www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.f23.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy kulturalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Reaktywacja forum o2 - F23
----------------
Rozmowy kulturalne
chateferia
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
ekspert w tej dziedzinie
Wysłany: Pią 16:26, 05 Sie 2022
Temat postu:
istotna kwestia napisał:
Jakiej wielkości są te czarne dziury?
Takiej
(
(|)
)
Scribe I lauds to death
Wysłany: Pią 15:21, 05 Sie 2022
Temat postu:
istotna kwestia
Wysłany: Wto 11:19, 26 Lip 2022
Temat postu:
Jakiej wielkości są te czarne dziury?
Gość
Wysłany: Wto 10:40, 26 Lip 2022
Temat postu:
Jakbym miał jom nie byłoby nudy
Jajcoke
Wysłany: Pon 14:53, 09 Maj 2022
Temat postu:
Niektórym ludziom z naszego pokolenia komputery zabrały młodość. Mnie też w pewnym stopniu i wspomnienia z gier wolałbym zamienić na te z życia, rozumiem te nostalgie itp ale kórwa romantyzowanie serious sama to już wyższy poziom
Gość
Wysłany: Pon 3:54, 09 Maj 2022
Temat postu:
aa no i etap nazywał się Wężowe Ogrody. Serpent Yards. Nie wiem, czy to było zamierzone nawiązanie (do ogrodu Edenu).
Gość
Wysłany: Pon 3:52, 09 Maj 2022
Temat postu:
mogę w sumie opisać jeszcze jeden przypadek takiego uczucia z gier komputrowych, była taka gra Serious Sam Second Encounter, taka szczelanka, fajna, i był etap aztecki. Była muzyka mająca na celu imitować zapewne muzykę plemienną, chodziło się u podnóża piramid, i się szczelauo do stworków. I był taki posążek dwugłowego węża, bogini Ix Chel. Była bitwa przy tym posągu. W tle grała ta plemienna muzyka, i obraz zachodzącego słońca, i te palmy, dżungla czy nie wiadomo co. I tak się człowiek zastanawiał, czy to jest raj? Raj utracony? - Ale nie wejdziesz (do niego), mówi Bóg. Nie wejdziesz.
Gość
Wysłany: Pią 15:04, 01 Kwi 2022
Temat postu:
dobra wypierdalam , przeszło mi
Gość
Wysłany: Pią 15:02, 01 Kwi 2022
Temat postu:
Trzecia, ostatnia wizja dotycząca pierwszego Baldura przenosi nas do Pochyłej Latarni w dzielnicy portowej we Wrotach. W oryginale jest to
Low Lantern
, nie wiem czemu zrobili z tego latarnię pochyłą, no ale dobra. Jest to statek przerobiony na gospodę, wielopiętrowy, z rozrywkami. Wchodzę tam i czekają na mnie przyjaciółki. Rozmowa idzie bardzo dobrze. Ale czy jest tam ona? A może ja tylko wyobrażam to sobie, kompensuję spierdolone lata licealne, spierdolone z powodu gównotowarzystwa, jakie tam było, i tak naprawdę nie jestem w Pochyłej Latarni, ale w jakimś gównoklubie dla idiotów, na gównokoncercie, wzdychając tęskno z nudów do l0szencji 7,000234/10, która i tak nie jest mje warta?
Gość
Wysłany: Pią 14:48, 01 Kwi 2022
Temat postu:
Zapada noc, ja chcę już stąd iść, ale wtedy, nagle, obchodząc z tyłu największy namiot, gdzie szulerzy oszukują naiwnych wieśniaków w ruletkę i kości, zauważam postać, smutną sylwetkę, siedzącą samą w kącie...ONA. Dalej nie mogę pisać.
Gość
Wysłany: Pią 14:46, 01 Kwi 2022
Temat postu:
Na jarmarku w Nashkel też uderzyło mnie uczucie czystej formy. Wiejski jarmark. Kolorowe namioty, muzyka, występy aktorów, stoły z jedzeniem i chlańskiem. W kącie namiot dla wielbicieli Czarnego Lotosu gdzie z pewnością zobaczylibyśmy nieprzytomnego Mateuszka.
Przyszedłem na ten jarmark, ale nie wiem, po co tu przyszedłem? Przecież nie interesują mnie ani te zabawy, ani używanie używek, ani tak naprawdę nic, co tu jest. Po co tu przyszedłem?
Raise
Wysłany: Pią 14:27, 01 Kwi 2022
Temat postu:
Miałem uczucie Czystej formy grając w pierwszego Baldura. Smyki. Byłem w tym mieście, Wrotach Baldura, w dzielnicy północnej nocą. Światła latarni się palą, idę po uliczce, niedaleko mur miejski. I ten burdel, Spłoniona Syrena, do którego wchodzę. The Blushing Mermaid. Wchodzę tam zagrać w kości, napić się wina i być może wyruchać jakąś dziwkę. Wita mnie rysunek zaczerwienionej syreny, zakrywającej swoje wdzięki, nieśmiało, lecz - dla wprawnego oka - z nutą lekkiego podniecenia, z zapowiedzią wyuzdania. Wchodzę do baru...Czysta Forma, smykersy. :lol:
Raise
Wysłany: Pią 14:19, 01 Kwi 2022
Temat postu: I ta tęsknota, mistyczna, metafizyczna...
To nawet coś więcej niż Czysta forma Witkacego, która jest przeżyciem estetycznym natury pozytywnej. Czysta forma napawa dziwnością istnienia, jak to mówił Witkiewicz. Ale TO jest jak ten utfur, który mówi: nie, nie będziesz jej miał, nie, nigdy, nigdy...
youtube. com/watch?v=opDvvBFyGgg
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin