Autor |
Wiadomość |
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 21:59, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
Myślałem że będą jakieś kamienne budowle lub coś wykute z kamienia , lub jakieś głazy narzutowe i ich opisy. A zastałem trzy jednakowe głazy bez opisów. Lepszy widok był na jezioro niż na te kamienie |
|
|
Chalewski |
Wysłany: Pon 21:19, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
A co w tym parku kamiennym było i dlaczego nieciekawe? |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 20:26, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
stulej kaszub napisał: | te tabake dziadek ma calorocznie smyku? | a tego to ja nie wiem nie pytalem |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 20:23, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
Gdy jadłem kolejną porcję sałatki zaczęły się zlatywać muchy . Dziwne bo okno założone siatka a muchy i tak jakoś wlatują. Muchy wyjątkowo upierdliwe. Na szczęście są łapki zacząłem tluc i przyjechałem w ta siatkę robiąc w niej dziurę. Kurwa mać może nie zauważa są dla mnie tacy mili a ja im szkodę zrobiłem. Przyznać się czy udawać że to inni przede mną zrobili ,? |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 20:18, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
Stamtąd 8km do Sianowa wybierając alternatywna trasę. Tu są takie zajebiste pagórki że fragmentami musiałem rower prowadzić. O 18.00 otwarto sanktuarium na mszę o 18.30.wuec skorzystałem z okazji i wszedłem oglądając odsłonięcie obrazu kaszubskiej pani. Dla siebie i stuleja Mietka wziąłem po pocztówce oraz magnesie wrzucając 3zl do skarbony. Jutro mam urodziny 44. Jadę do Stryszej Budy zwiedzic park miniatur, park gigantów oraz muzeum bajkowych aut. Potem może pojadę do Kościerzyny już busem. W Dino kupiłem piwo we flaszce od wódki o nazwie osiemnastka bo ma 18%wladnie z Kościerzyny. Keszebiacy są bardzo mili i nie spodziewałem się tam miłego potraktowania. Na każdym kroku życzliwość. W końcu Tusk to też kaszebiak a jaki skurwysyn.. |
|
|
stulej kaszub |
Wysłany: Pon 20:17, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
te tabake dziadek ma calorocznie smyku? |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 20:10, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
Stamtąd pojechałem do urzędu po piny i smycze niestety zamykali już i skierowali mnie do domu kultury po drugiej stronie ulicy. Tam po rozmowie z miłymi paniami dostałem smycz oraz rzutem na taśmę kupilem znaczek pin ostatni za 7zl. Potem poczta i pocztówka do babełe. Na koniec park kamienny ale lipą nic tam ciekawego nie było. Wracając obejrzałem kościół. W pobliskich delikatesach kupiłem dwa ogórki małosolne. Cdn |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 20:06, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
Następnie pojechałem do Chmielna tj ok 4km od łapalic. Zwiedziłem muzeum ceramiki kaszubskiej neclow wstęp darmowy kupiłem ichninkubek za 35zl jako pamiątkę. Potem wybrałem się do skansenu u słodkiego . To był strzał w 10 . Dziadek był cukiernikiem całe życie stąd ksywa słodki. Na emeryturze dorabia prowadząc skansen. 150m od neclow naprawdę warto. Pojechałem tam by kupić tabakę kaszubska. I tak udało się za śmiesznie niskie pieniądze bo za 10zl za woreczek. Kiedyś w Gdańsku taka sam tabaka kosztowała 70zl. Co prawda nie jest efektowna wygląda jak przyprawy w woreczku strunowym. Ale to prawdziwa tabaka kaszubska bez chemii. Wyczułem rumianek gdy wciągnąłem ale nie tylko. Za zwiedzenie skansenu kolejne 10zl. Po znajomości jesteś chłopak że stettina to dam ci rabat. Dziadek poczęstował mnie domowym bimbrem. Po kielichu wypiliśmy i na drugą nóżkę. W skansenie da stare pługi i inne takie. W środku budynku słodki ma płyty gramofony mundury akordeony itd. cdn |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 19:56, 22 Sie 2022 Temat postu: |
|
Rowerem pożyczonym od gospodarzy pojechałem do łapalic tj jakieś 10 km. Tam jest zamek artysty który miał wybudować dom a wybudował pałac . Długa historia artyście cofnieto zewzwolenie i dom pałac nakazano rozebrać. Na szczęście tak się nie stało. Artysta zmarł. A zamek jako ruina w budowie można zwiedzać. Robi wrażenie 365 komnat 53 wieże id. Dużo artystycznego graffiti we wnętrzu. Zamek robi wrażenie. Co to by było do oglądania gdyby powstał w pełnej krasie. Do zamku nie można jechać autem. Kara to do 5000 zł i 5 pkt karnych. Można auto zostawić na parkingu za 10 zł. Gdy wjeżdżałem na zamek zostałem wzięty za ochroniarza i pytano mnie czy można tu wejść. Nad bramą straszy napis WSTEP SUROWO WZBRONIONY TEREN BUDOWY. Oczywiście pozwoliłem żeby ludzie wchodzili. Zrobiłem bóstwo fotek.cdn |
|
|
Stooley Podroznik |
Wysłany: Pon 19:49, 22 Sie 2022 Temat postu: Łapalice, Chmielno, Sianowo |
|
Z rana czekała mnie przeprowadzka z domu gospodarza do domu pielgrzyma. Walizkę zawiozła mi autem żona gospodarza. Ja rowerem pojechałem do domu pielgrzyma. Po pielgrzymach zostało mnóstwo żarcia. Kucharki sanktuarium powiedziały mi że wszystko co w lodówce mogę zjeść. A tam dwa półmiski sałatki warzywnej. Ser żółty. Salceson ciemny i galaretka wieprzowa. Naleśniki. Chętnie opierdolilem salceson i dwa talerze sałatki. Były też ogórki ale jakieś gorzkie i nie jadłem ich. Na stole leżą kompoty śliwkowe w słoikach kuszą by je wypić ale to już nie lodówka. Cdn |
|
|