www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.f23.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy kulturalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Reaktywacja forum o2 - F23
----------------
Rozmowy kulturalne
chateferia
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Polska und Swiat XXw.
Wysłany: Pią 17:47, 21 Paź 2022
Temat postu:
niedoszły druch napisał:
Ech, dobrze byłoby tak w jesienny wieczór przy ognisku, z harcerzami, posłuchać opowieści o paryzantach und ich poźniejszych naśladowcach i naszych protoplastów w skautingu, I spewać pieśni żołnierskie i wierzyć, że ta godzina przyjaźni trwać będzie wiecznie. Nawet parkowa nie trwa wiecznie, ani żubrówka. O ajerkoniaku nie wspomnę.
No takie wieczorki to u Żołnierzy Wyklętych odbywały się codziennie. Opowiadali sobie nawzajem o swym bohaterstwie und poświęceniu dla Polski.
Proszę o szacunek
Wysłany: Pią 16:47, 21 Paź 2022
Temat postu:
i poniechanie kpin. Moj dziadek też byl Żolnierzem Wyklętym. Walczył w oddziale st. chor. sztab. Islry na Zamojszczyźnie. Wiem jedno - nie mieli tam lekko.
Ogniomistrz Kaleń
Wysłany: Pią 11:17, 21 Paź 2022
Temat postu:
Mieszam bigos bandrowcom w Bieszczadach.
niedoszły druch
Wysłany: Pią 7:29, 21 Paź 2022
Temat postu:
Ruchał mnie druh Boruch.
niedoszły druch
Wysłany: Pią 6:52, 21 Paź 2022
Temat postu:
Ech, dobrze byłoby tak w jesienny wieczór przy ognisku, z harcerzami, posłuchać opowieści o paryzantach und ich poźniejszych naśladowcach i naszych protoplastów w skautingu, I spewać pieśni żołnierskie i wierzyć, że ta godzina przyjaźni trwać będzie wiecznie. Nawet parkowa nie trwa wiecznie, ani żubrówka. O ajerkoniaku nie wspomnę.
Szczerbietz forever
Wysłany: Pią 6:47, 21 Paź 2022
Temat postu:
Gówno o czymkolwiek wiecie. Mój dziadek był jednym z wykłętych. Służył w oddziale porucznika Pioruna w Lasach Parczewskich. Nieprawdą jest to, że oni siedzieli przy ognisku i jedli kartofle. Oni często nawet tych kartofli nie mieli. Wtedy musieli jeść zapasy ze zrzutów ameyrykańskich: słodycze, konserwy, skondensowane mleko, czekolada. W oddziałach zaczęły się szerzyć otyłość und choroby wieńcowe sertza. Żołnierze wyklęczy stali się nieruchawi und rozlaźli. Niektórych przyłapano nawet na podkradaniu słoniny jaskółkom. Coraz częściej odmawiano wyjścia z jaskini, nawet za potrzebą fizjologiczną. Działy się sceny dantejskie. Nie róbcie sobie jaj.
Bartoszewski Squared
Wysłany: Pią 6:16, 21 Paź 2022
Temat postu:
Skołowany Przemo napisał:
No a jak kto kartofli nie lubi.... to znaczy, że i Polski nie kocha?
Kretynie skończony naprawdę uważasz, ze tu o kartofle chodzi? Tu nie chodzi o kartofle, tylko o te cierpienie i bohaterstwo, które one symbolizują. Przecież oni to często bez soli musieli jeść, bo o sól w kieleckiem to chłopi gotowi byli na scyzoryki iść. Operacyjnie się więc nie opłacało. I przez to cierpieli. Za Polskę.
Skołowany Przemo
Wysłany: Pią 6:13, 21 Paź 2022
Temat postu:
No a jak kto kartofli nie lubi.... to znaczy, że i Polski nie kocha?
Bartoszewski
Wysłany: Pią 6:10, 21 Paź 2022
Temat postu:
Nie drwij. Oni za Polskę te kartofle jedli.
Zgorzkniały AKowietz
Wysłany: Pią 6:02, 21 Paź 2022
Temat postu: Nikt za Żołnierzy Wyklętych gorących kartofli z ognia nie wy
ciągał. Sami musieli sobie wyciągać i obierać. Jak widać, naprawdę nie było lekko. Potwierdzją to zeznania okolicznych chłopów w okręgu kieleckim do których te kartofle należały. A wy tzo zrobiliście dla Polski?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin