www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.f23.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy kulturalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Reaktywacja forum o2 - F23
----------------
Rozmowy kulturalne
chateferia
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kibol
Wysłany: Sob 17:53, 25 Mar 2023
Temat postu:
makima napisał:
Ptaszek napisał:
Łysy kibol w szaliku napisał:
Eren pleśniak
Cytat:
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców,
rosjanie i ukraińcy robią statystyki zakażeń francji i hiszpanii?
Sra tatatata skończyłeś już pierdolic? Wyszczekałes się?
tak kochanie
dobrze...[/quote]
Pisz do kogoś innego…
makima
Wysłany: Sob 17:48, 25 Mar 2023
Temat postu:
Ptaszek napisał:
Łysy kibol w szaliku napisał:
Eren pleśniak
Cytat:
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców,
rosjanie i ukraińcy robią statystyki zakażeń francji i hiszpanii?
Sra tatatata skończyłeś już pierdolic? Wyszczekałes się?
tak kochanie[/quote]
dobrze...
kibol
Wysłany: Sob 17:47, 25 Mar 2023
Temat postu:
Ptaszek napisał:
Łysy kibol w szaliku napisał:
Eren pleśniak
Cytat:
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców,
rosjanie i ukraińcy robią statystyki zakażeń francji i hiszpanii?
Sra tatatata skończyłeś już pierdolic? Wyszczekałes się?
tak kochanie[/quote]
Wypoerdalaj
Ptaszek
Wysłany: Sob 17:44, 25 Mar 2023
Temat postu:
Łysy kibol w szaliku napisał:
Eren pleśniak
Cytat:
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców,
rosjanie i ukraińcy robią statystyki zakażeń francji i hiszpanii?
Sra tatatata skończyłeś już pierdolic? Wyszczekałes się?[/quote]
tak kochanie
Łysy kibol w szaliku
Wysłany: Sob 17:18, 25 Mar 2023
Temat postu:
Eren pleśniak
Cytat:
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców,
rosjanie i ukraińcy robią statystyki zakażeń francji i hiszpanii?
[/quote]
Sra tatatata skończyłeś już pierdolic? Wyszczekałes się?
Krystyne Jande
Wysłany: Sob 15:51, 25 Mar 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
A nie tylko nie szanują, ale wręcz gwałcą. Gwałcą od rana, do nocy, stanowczo i nieubłaganie, stałym rytmem i pewnym pchnięciem, ale jednak gwałcą
Żeby Oni chcieli gwałcić, byłabym zadowolniona
ale oni codziennie srają mi do ryja
eren pleśniak
Wysłany: Sob 15:46, 25 Mar 2023
Temat postu:
A tego to nawet nie zobaczyłem. przepraszam że przez to powstanie lekki zamęt, ale z drugiej strony nie wiem po co to rozdrobnienie na 2 komenty
[quote="pewna"][quote="eren pleśniak"][quote="pewna"]
Cytat:
Liczba zakażeń spada też w gruzji, rosji, na ukrainie, a nawet... W tadzykistanie. Miało być Finlandia, nie Holandia (bo o niej pisałaś) - czeski blad. a skoro dla ciebie slowacja to tendencja wzrostowa (bo dla mnie np nie, ja tu widze stabilizacje raczej), no to taką samą tendencje wzrostowa ma Finlandia przeciez.
Cytat:
(np.masz tam Francje w 2021 skala zakażeń w wieku <15-29 jest o wiele mniejsza niż powyżej 30, w tym największa to 50+, więc nie wiem czy oni się tam załapali na sex edukacje).
hmm.. jak wszędzie w sumie. więc może to być jakiś argument za tym, że niezależnie od rodzaju edukacji liczba zakażeń spada wśród młodych
Cytat:
Przykład Tadżykistanu czy Rosji bym sobie darowała, bo dochodzi tam do nadużyć, fałszowania oficjalnych danych.
nie wiem po co tadżykistan albo rosja mieliby to fałszować akurat dane o hiv.
Cytat:
Na podstawie wiz i/lub zezwoleń, tak jak w przypadku innych cudzoziemców spoza ue. Zmieniono to później, nie w 2015.
Cytat:
Poza tym inne państwa też mają raz większe raz mniejsze przypływy ludzi, którzy pozostają na stałe lub na jakiś czas. W wielu skala imigracji jest o wiele większa niż w pl.
(...) To ja ci też tu równie dobrze mogę napisać, że: w 2021r.większość wniosków wizowych rozpatrzyły:
Francja
(652 tys.)
Hiszpania
(483 tys.) Niemcy (346 tys.) Grecja (296 tys.)
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/polska-niekwestowanym-liderem-w-ue-nikt-nie-przyciaga-tylu-migrantow/yjt513b
Cytat:
To z tego, że w niektórych krajach model tej edukacji oparty na przedmiotach typu wychowanie do życia w rodzinie, czy pshe nie sprawdza się, gdyż np. łatwo można okrążać temat sexu. Nie wiem dokładnie, w których krajach początki były dobre, a w których nie, w których było np.coś na kształt pshe, a w których edukacja seksualna, od kiedy i od której klasy, jeszcze kwestia obligatoryjności. Dlatego posiłkowałam się przykładem uk, że to jeden z powodów i wyraźnie napisałam, że edukację o relacjach i seksualności na miejsce pshe wprowadzono tam z początkiem 2019r.więc nie wiem z czym masz problem, bo w skali kraju efekt zaczyna być widoczny. Poza tym daj Anglii jeszcze czas, bo mieli tam też skupić się na szkoleniach nauczycieli jeśli chodzi o prowadzenie takich zajęć, bez owijania, bo jak się okazuje dla wielu z nich takie rozmowy to też pewne tabu, więc i brak swobody w nauczaniu.
Cytat:
nia zakażeń, jeśli mało ludzi się bada to i mało jest wykrytych zakażeń. Logika nie boli. Gov podaje, że w PL test hiv zrobiło kiedykolwiek ok.10-20% Polaków, a z nieoficjalnych danych wynika, że to 5-10%. w krajach Europy Zachodniej wykonuje je kilkadziesiąt % społeczeństwa. Masz w tej publikacji ostatnią tabelę z liczbą wykonanych testów hiv i ostatnia kolumna tj. liczba testów na 1000mieszkańców (2020), dane okrojone, ale z tego co jest, pl wychodzi najgorzej w EU/EEA, a Francja najlepiej. Porównajmy jeszcze Węgry w l. 2012-2015 (ok. 93tys.testów przy liczbie ludności powyżej 10 mln.) do Belgii (ok.11mln ludności i ok.700 tys.testów!!!) albo malutkiej Danii (134 709 testów przy 5,5 mln ludności w 2012). To jest śmiechu warte. (...) Po2. To co napisałeś nie jest regułą, bo np.Norwegia jest druga w pozycji jeśli chodzi o najniższy wskaźnik zakażeń w 2021, a tam sex edukacja (jak i testowalność) jest na wysokim poziomie, wyprzedza ją tylko Słowenia, ale tu nie jestem pewna jak wygląda ta edukacja, ale gdyby nie tak bardzo niski wskaźnik testowalności w Słowenii, który zaniża liczbę zakażeń, to zapewne Norwegia byłaby liderem tego roku.[
heh, piszesz to tak jakby testy na hiv były czymś w rodzaju testów na koronawirusa które wszyscy powinni robić. test na hiv to jest już raczej skutek pewnych wątpliwości po wątpiwym życiu seksualnym, albo wrecz pojawienie się dolegliwości. to nie jest tak że tam gdzie jest mniej testów, to jest jakiś "3 świat", "zadupie", gdzie ludzie nie wiedza o tym że trzeba sie testować. zobacz sobie ile testów robią zadupiaste republiki postsowieckie - gruzja, rosja, kazachy, kirgizja, tadżyki. turcja nawet
Cytat:
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców,
rosjanie i ukraińcy robią statystyki zakażeń francji i hiszpanii?
eren pleśniak
Wysłany: Sob 3:49, 25 Mar 2023
Temat postu:
pewna napisał:
To sobie sprawdź wskaźnik urodzeń wśród małoletnich i zobaczysz, że sytuacja się powtarza. Poza tym to błędny tok myślenia, skąd wiesz od którego tygodnia rejestrują tam ciąże do statystyk i czy w ogóle rejestrują te, z których płody mają zostać abortowane? W większości państw płód usuwa się do 12 lub 14 tyg.życia, tak nie jest, również ze względu na możliwe poronienia, szczególnie w tym okresie. Jeszcze biorąc od uwagę podziemie aborcyjne rozwinięte np.w pl to tu dane w przyp. ciąż są zaniżone.
no właśnie nie wiem jak rejestrują ciąże. dlatego napisałem, że tak niska dzietność wśród małoletnich "nie musi wynikać" (a nie - nie wynika) z wpływu edukacji seksualnej. ale możliwość, że te niskie statystyki robią po prostu aborcje jest i jest dość oczywista. jak masz jakieś dane to podrzuć. ja nie mam.
pewna napisał:
A z faktów wynika, że jest. Dania - jeden z najniższych wskaźników (urodzenia żywe u dziewczyn poniżej 17l, to samo odsetek ciąż u nastolatek w wieku 15-19 l), edukacja seksualna obowiązkowa od dawna, od najmłodszych lat, model edukacji taki, który w wielu krajach wywołuje kontrowersje. Holandie wspomniałam. To samo Finlandia czy Szwecja.
po pierwsze nie ma żadnego dowodu że to wynik edukacji seksualnej a nie dostępności aborcji, po drugie nie jest dla mnie argumentem że "im mniej, tym lepiej". jeżeli seks dla niepełnoletnich jest dozwolony to i zachodzenie w ciążę jest, i jest to po prostu fakt. co za dużo to nie zdrowo ale jakby było prawie nic to też statystycznie bez sensu. ale dodam jeszcze że i w polsce spada.
pewna napisał:
Ja z kolei podsumuję stwierdzeniem, że nie ma lepszej metody zapobiegania różnym chorobom wenerycznym jak i niechcianym ciążom, jak poprzez edukację od najmłodszych lat, uświadamianiem, programami, kampaniami społecznymi, czy też pakowaniem pieniędzy w służbę zdrowia, usługi medyczne, czy lepszy dostęp do antykoncepcji, a nie w kościoły i usługi religijne.
no to z czapy to podsumowanie bo z danych wynika że (tu pozwolę sobie po prostu przekopiować wcześniejszy wpis) liczba zakażeń spada też w gruzji, rosji, na ukrainie, a nawet... W tadzykistanie, finlandia o której wypowiadasz się bardzo pozytywnie ma taki sam trend wzrostowy jak słowacja, a liczba małoletnich ciąż największa jest w uk. w polsce liczba małoletnich ciąż spada. na dodatek nie jesteś nawet w stanie stwierdzić czy ten malejący odsetek nastoletnich ciąż to faktycznie efekt edukacji seksualnej, czy po prostu to efekt aborcji.
Cytat:
Wspominasz jeszcze o tym ze ludzie rozpoczynaja później życie seksualne tam gdzie jest edukacja seksualna. Otoz- to nie musi być ani skutek
Zaznaczyłam, że chodzi konkretnie o dzieci
ale istnieje statystyczna możliwość że abstynencja seksualna nastolatków jest skorelowana z abstynencją seksualną młodych dorosłych. o to mi chodziło. a na resztę (ciąże małoletnich) już odpowiadałem wyżej
Cytat:
Nie wiem, z którego roku te dane, ale w korei pd do 2021r.aborcja była przestępstwem i wg mnie strach przed ciażą i brak możliwości dokonania takiego zabiegu w kraju wpłynął na te statystyki, bo rozumiem, że chodzi ci tu tylko o kopulację mężczyzn hetero, a do tanga trzeba dwojga.
heh, no tak, to pewnie zakaz aborcji
raczej nie, w japonii to podobno jest 43% a tam aborcja legalna
https://www.tvp.info/33163728/43-proc-mlodych-japonczykow-nie-uprawialo-nigdy-seksu
Cytat:
Niestety wśród każdej grupy ludzi, również specjalistów w danej dziedzinie, znajdzie się mała grupka takich którzy (z różnych powodów, intencji i powiązań, niekoniecznie z niewystarczających kompetencji choć to też pewnie się zdarza) mówią coś zupełnie innego niż reszta, pytanie czy chcesz słuchać tej mniejszości czy zdecydowanej większości? Ja wybieram to drugie. Szczególnie, że w przypadku zagrożenia życia, kobieta ma niezbywalne prawo ochrony siebie.
rozumiem, czyli specjaliści są ważni ale też nie wszyscy. trzeba słuchać głosu serca i gazety wyborczej
Cytat:
No widzisz, czyli jednak podstawa programowa to nie program nauczania, a to na niego się wcześniej powoływałeś, ale skoro już chyba rozumiesz różnicę, to możemy przejść dalej. Tak nauczyciel musi wybierać podręcznik z listy dostępnych, ale nie ma zapisu, który zobowiązywałby nauczyciela do pracy z wybranym podręcznikiem, ale faktycznie opracowywany przez nich program nauczania musi uwzględniać treści podstawy programowej. Jednak nie oznacza to, że z automatu szkoły tracą autonomię, dzieje się tak gdy ministerstwo nie bierze pod uwagę krytyki i wszelkich uwag co do podstawy, takich instytucji jak np.PAN, rzecznik praw dziecka, Stowarzyszeń polonistów, matematyków itp, czy np. nie aktualizuje podstawy pod kątem nowych rekomendacji WHO, co więcej w procesie takim biorą również udział poszczególne szkoły, w skrócie mechanizm przekazywania takich uwag: nauczyciel przedmiotu- dyrektor - jst (zbiorcze zestawienia) - właściwe kuratorium. Przykładowo tematyka w podstawie programowej jest zbyt obszerna, przedmioty są przeładowane treściami w stosunku do jego tyg.liczby godzin, powtarzające się treści w różnych przedmiotach, często bliźniacze światopoglądowo, np. jp2 na historii, polskim i wosie, cele czegoś tam nie zakładają np.krytycznego myślenia, pracy twórczej itd itp. Po ujawnieniu przez dziennikarzy sytuacji, w mediach pojawia się odpowiedź z men typu: nic takiego nie ma miejsca, to pomówienia i kalumnie, podstawa programowa jest nowoczesna i fantastyczna.
Niezależność kończy się gdy minister edukacji podnosi punktacje czasopismom naukowym, szczególnie tym zgodnym z jego światopoglądem jak gazetka rydzyka, a przegląd sejmowy, w którym on sam publikuje zyskuje mniej więcej tyle, co tytuły z międzynarodowej czołówki, gdy kuratorzy decydują o mianowaniu dyrektorów, gdy wciska się na siłę "dzieła" jp2, czy gdy minister zleca swoim wiceministrom przegląd podręczników napisanych przez specjalistów, a ci oceniają je kierując się własnym światopoglądem. Kiedy minister ochoczo prezentuje publicznie swój własny światopogląd religijne, powołując się na treści głoszone przez kk, co więcej wskazuje, że powinny stanowić one wartość dla całego narodu. W krajach cywilizowanych to niedopuszczalne. W państwie nie mogą istnieć takie same szkoły, które miałyby głosić jedną i tą samą "prawdę", bo tak wtedy niezależność upada.
Tak się dzieje, gdy społeczeństwo nie reaguje, gdy niekompetentny obywatelsko motłoch wybiera do władzy niekompetentnych ludzi co więcej nie sprzeciwia się, gdy politycy robią co chcą, prowadząc np. emocjonalną politykę strachu, społeczeństwo nie mające pojęcia o różnych mechanizmach, daje się nabrać, to niezależność ta może pozostać mitem.
te kilka stron maszynopisu nie zmienia faktu że program nauczania ustala ministerstwo. tak, szkoły mają autonomię. w takim zakresie, jaki jest przewidziany przez men. to co się dzieje w szkole musi być zgodne z podstawą programową. ty to nawet rozumiesz bo krytykujesz czarnka. tylko uważasz że jak za sznurki nie będzie pociągał czarnek, tylko ktoś "cywilizowany" (w domyśle - ktoś kto myśli bardziej tak jak ty), to szkoła będzie niezależna. nie będzie, po prostu zmieni się ten co wydaje polecenia
Cytat:
Idąc twoim tokiem rozumowania to np.świadkowie jehowy również mogą domagać się by lekarz mógł odmówić ludziom np. transfuzji krwi, tym bardziej, że też są obwatelami danego kraju i płacą na nfz.
no tak, jeżeli nikt im nie zamierza zapewnić tego czego oczekują od opieki zdrowotnej to po co mają płacić. żeby utrzymać innych? dla żartów?
Cytat:
Nie do końca obowiązkowo, możesz nie pracować lub pracować na umowy o dzieło i nie płacić. Poza tym na nfz mogą (muszą) płacić wszyscy obywatele, nie ma przecież znaczenia jakiego są wyznania.
"mogą (muszą)" xD dobre
pozbawienie możliwości posiadania umowy o pracę, jest dużym minusem, nie wchodzę w to
Cytat:
Dlaczego wywnioskowałeś, że jest kuszący dla mnie? Nigdzie nie podjęłam się oceny tego jak to nazywasz "pomysłu".
hmm bo np wtedy byłby spełniony twój postulat, czyli wierzący zamiast domagać się swoich praw do klauzuli sumienia po prostu by nie korzystali z nfz
Cytat:
tylko o to by każdy miał dostęp do zabiegu, który może uratować jego życie lub zdrowie
tzn jakiego na przykład zabiegu? jeżeli aborcja to protestuję, bo to morderstwo. jeżeli przetoczenie krwii to nie mam nic przeciwko, ale jak ktoś się nie zgadza to niech nie płaci na to. no bo po co? niech jehowici sobie własne zorganizują
Cytat:
Postawmy w miejsce świadka 12 latkę, która zachodzi w ciążę, bo zgwałcił ją wujek. Czy lekarz ma prawo w tej sytuacji zasłonić się klauzulą, czy jednak powinien rozpoznać, co podpowiada mu sumienie, ale przede wszystkim powołanie, którym jest ratowanie życia. Polak katolik zapyta którego, ale można też zadać pytanie czy chciałby mieć na sumieniu śmierć dziewczynki?
chyba niżej już nie upadniesz w poziomie dennych, emocjonalnych manipulacji
Cytat:
bo obywatele-wyznawcy mogą żądać od państwa właściwie wszystkiego. Dlatego podkreślam religia, wiara to sprawy strikte prywatne i w tej sferze powinny pozostać.
jeżeli rządam od państwa tylko tego, żeby się ode mnie odwaliło z obowiązkowym nfz to raczej to państwo narusza moją prywatność, a nie odwrotnie
Cytat:
Niczego nie interpretowałam, za to napisałam, że powoływanie się na klauzule może kobiecie zaszkodzić, jak nie w tym to w innym przypadku. Mogę tu wklejać różne linki, ale po co, chyba nie będziemy robić analiz doniesień medialnych dywagując czy sytuacja faktycznie miała miejsce czy jednak kłamie dziennikarz, a może jednak szpital, i które media mają racje, gdy wersja zdarzeń się różni.
mimo wszystko proszę bo mam poważne podejrzenia że w historii którą opisywałaś na początku jednak chodzi o kobietę z czewy
temat szkoły - napisałaś że w krajach cywilizowanych dzieciom nie wciska się w szkołach dumy religijnej. otóż to jest nieprawda (lub też głupota). ciebie "nie interesują" szkoły prywatne, ale w sumie niby dlaczego? porówując je, można zobaczyć które metody nauczania są najlepsze. no bo przecież nie zrobi się tego w publicznej szkole w której program jest zazwyczaj ujednolicony.
jedynym konkretem który napisałaś, było to, że " zmierzyć (i porównać) można już konkretne zdarzenia, czyny, postawy ludzi wynikające z jej stosowania (nie stosowania) w kraju. " o jakie konkretnie zdarzenia ci chodzi? na jakie statystyki się powołujesz?
Cytat:
A ja mam na ten temat trochę inne zdane, opierając się na tym co mówią ekonomiści.
jakiś ekonomista twierdzi że kościół już odzyskał swój majątek?
Cytat:
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka zakłada, że podstawowe prawa i wolności przysługują człowiekowi od urodzenia, argumentując to tym (o czym pisałam od początku), że nie istnieje naukowe czy medyczne stwierdzenie dot.tego kiedy następuje początek życia ludzkiego, a filozoficzna i religijna różnorodność opinii na całym świecie były wystarczającą podstawą do odrzucenia roszczenia o prawa płodu.
serio? akurat tu jestem skłonny ci uwierzyć, ale możesz podrzucić jakieś źródło?
Cytat:
Jeśli chodzi ci o słownik pwn internetowy to ta def brzmi dokładnie: "...też: organizm rozwijający się Z TEJ KOMÓRKI" (dopiero się rozwija co znaczy, że komórka (zygota) organizmem jeszcze nie jest, tylko stanie się nim, z resztą pojedyncza komórka nie jest wg nauk biol i med organizmem, o czym później) inna rzecz, że trzeba by było zapytać autorów słownika, skąd to zaczerpnęli, bo moim zdaniem to wyciągnięte z kontekstu. Większość słowników jednak podaje: "komórka powstała wskutek zapłodnienia, z której rozwija się nowy organizm". Z literatury medycznej Pawełczyk L.,Serdyńska M.,Zapłodnienie, [w
G.H.Bręborowicz, Położnictwo i Ginekologia, Wydawnictwo Lekarskie PZWL: "Zygota – komórka powstała w wyniku zapłodnienia, czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską." Komórka z kolei to najmniejsza część budulcowa organizmu, a zygota jest pierwszą z nich. Do tego żeby mógł się z niej rozwinąć zarodek musi ulec wielu podziałom. W związku z powyższym jeśli zygota to część z której ROZWINIE SIĘ kiedyś organizm, to logicznie nie jest jeszcze organizmem.
No i jeszcze musimy ustalić definicje organizmu: Jacek Jura: Organizm żywy. W: Encyklopedia biologiczna. Zdzisława Otałęga (red. nacz.). Kraków: Agencja Publicystyczno-Wydawnicza Opres, 1999: Organizm – istota żywa charakteryzująca się procesami życiowymi (przede wszystkim przemianą materii), której części składowe tworzą funkcjonalną całość (indywiduum) zdolną do samodzielnego życia.
Literatura: Biologia, red.: Czubaj A.; Warszawa, 1994; PWRiL: Organizm - każda istota żywa, która wykonuje wszystkie podstawowe czynności życiowe, czyli oddychanie, odżywianie, rozmnażanie, ruch, wzrost, rozwój. Organizm to "zbiór komórek zorganizowanych w tkanki tworzące poszczególne organy".
Co już całkowicie obala twoją durną tezę jakoby zygota miała być nowym życiem, organizmem, czy homo sapiensem z punktu widzenia naukowego.
organizmy mogą być jednokomórkowe, polecam haslo "organizm jednokomórkowy" na wikipedii albo w słowniku
Cytat:
Nie, to nie jest żaden fakt medyczny, w momencie poczęcia czyli wniknięcia gamety męskiej do gamety żeńskiej, powstaje nowa komórka zwana zygotą. Powtórzę też: w początkowych fazach podziałów zygoty geny matki i ojca funkcjonują niezależnie. Homo sapiens z kolei to z łaciny człowiek rozumny, ale z tego co tu wypisujesz to już mam wątpliwości. Jeżeli twierdzisz, że to twoje stwierdzenie jest prawdziwe to podaj jakieś źródło medyczne, skoro już wiem, że podręczników do biologii nie masz.
Cytat:
biblia nie mówi o aborcji, choć wielu interpretuje jej treści jako zakazujące aborcji, ale bez znaczenia, za to kościół katolicki już na to wskazuje, bo nie wiem skąd wziąłeś tamte informacje, ale do tego co mówi kk bardzo pasują, za to nie mają nic wspólnego z nauką. (...)
twoje stwierdzenie nie odnosi się do medycyny. Jeśli jest inaczej to ODNIEŚ SIĘ DO LITERATURY MEDYCZNEJ PODAJ ŹRÓDŁO tego co konkretnie napisałeś
dobrze to tutaj wersja dla opornych (jeżeli wg. ciebie słownik pwn podaje "wyciągnięte z kontekstu" definicje)
na encyklopedia britannica
"The zygote represents the first stage in the development of a genetically unique organism"
haslo "zygote" (po angielsku)
swoja droga jak teraz patrze to jest kropka w kropke to co napisalem ostatnio
Cytat:
a jeżeli „mowimy rzecz jasna” o czyms tam, to to zaznacz, zamiast wyrazac sie nieprecyzyjnie i potem mi zarzucac pisanie bzdur.
Myslałam, że jest dla cb jasne, że skoro piszę o początkowych etapach rozwoju zarodka i płodu podając tyg to chyba nagle nie przeskoczę do świadomości emocjonalnej, a jednak się myliłam. Natomiast bzdury piszesz i to podtrzymuję.
nie wiem z jakiego powodu miałoby być jasne, nie wiem w ogóle czy mówisz prawdę, może sobie zobacz na co ja wpadłem podczas przeszukiwania google
https://geekweek.interia.pl/geekweek/news-kiedy-rodzi-sie-swiadomosc,nId,5524481
na koniec ciekawe mapy
przestępstwa kryminalne w polsce w 2012 roku
https://wbdata.pl/mapa-przestepstw/
https://szychtawdanych.pl/post/dzietnosc-nastolatek-lub-roznice-kulturowe-w-polsce-raz-jeszcze/
hiv
https://suski.dlawas.info/zdrowie/zakazenia-hiv-i-zachorowania-na-aids-w-polsce-w-latach-1996-2020/cid,25547,a
https://portalstatystyczny.pl/odsetek-wiernych-uczestniczacych-w-mszach-swietych-w-polsce/
Brooklyner, PhD
Wysłany: Pią 6:57, 24 Mar 2023
Temat postu:
pewna napisał:
Ja myślę, że znaczna większość państw ma jakieś możliwości inwigilacyjne swoich obywateli, ale fakt uznawanie tego za dopuszczalne, czy korzystanie z nich bez wyraźnego powodu, bez wątpienia narusza prawo do prywatności.
A jeśli ja kurwa jego mać nie godzę się na jakąkolwiek inwigilację, bo np. zgodie z 4. poprawką nikt nie ma prawa mi się wpierdalać na chudobę bez mojej zgody lub nakazu sądu? I w ogóle chuj w dupę rządowi? On mają psi obowiązek to uszanować. A nie tylko nie szanują, ale wręcz gwałcą. Gwałcą od rana, do nocy, stanowczo i nieubłaganie, stałym rytmem i pewnym pchnięciem, ale jednak gwałcą
Życia nie starczy, by tę ochydę i porubstow z siebie zmyć. ii........... Wyślij!
Bum. Wysłane i opublikowane, tzn. wyświetlone.
pewna
Wysłany: Pią 2:53, 24 Mar 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Jak to wpłynie na zwyczajnych obywateli? Będą wsadzać za narzekanie na tych czy innych polityków, czy za sprośne wiadomości? a czy ty masz coś do ukrycia?
Nie o to chodzi by wsadzać za narzekanie. to nie jest tego rodzaju kraj. Znakomita większość obywateli nie jest świadoma skali inwigilacji, albo też obojętne jest im, że władza ma pełne prawo deptać ich prywatność i gromadzić dane bez powiadomienia i bez niczyjej zgody.
i absolutnie nie chodzi tu o to, czy ktoś uważa że ma coś do ukrycia czy nie. Poszanowanie i ochrona prywatność jest warunkiuem niezbędnym wolności. Zarówno osobistej jak i politycznej. Nawiasem mówiąc, z mojego doświadczenia wynika, że ludzie którzy deklarują "ja nie mam nic do ukrycia" są bez wyjątku mało ineresujący i często mało inteligentni.
Ja myślę, że znaczna większość państw ma jakieś możliwości inwigilacyjne swoich obywateli, ale fakt uznawanie tego za dopuszczalne, czy korzystanie z nich bez wyraźnego powodu, bez wątpienia narusza prawo do prywatności.
pewna
Wysłany: Pią 1:30, 24 Mar 2023
Temat postu:
[quote="eren pleśniak"][quote="pewna"]
Cytat:
Ciaze nieletnich - w dalszym ciągu nie dostrzegam tu logiki, ze edukacja seksualna powoduje ich spadek, bo nadal liderem jest wielka brytania. Poza tym nawet jak w jakims kraju jest to niski wskaźnik, a kraj ten dopuszcza aborcje, no oznacza ze ten niski wskaźnik nie musi wcale wynikać z edukacji seksualnej tylko z zabijania dzieci. A tak w ogóle to w polsce tez spada bez żadnej edukacji seksualnej.
To sobie sprawdź wskaźnik urodzeń wśród małoletnich i zobaczysz, że sytuacja się powtarza. Poza tym to błędny tok myślenia, skąd wiesz od którego tygodnia rejestrują tam ciąże do statystyk i czy w ogóle rejestrują te, z których płody mają zostać abortowane? W większości państw płód usuwa się do 12 lub 14 tyg.życia, tak nie jest, również ze względu na możliwe poronienia, szczególnie w tym okresie. Jeszcze biorąc od uwagę podziemie aborcyjne rozwinięte np.w pl to tu dane w przyp. ciąż są zaniżone.
Cytat:
Podsumowując - nie dostrzegam jakiejkolwiek prawidłowości, ze tam gdzie jest edukacja seksualna tam jest z czymś lepiej.
A z faktów wynika, że jest. Dania - jeden z najniższych wskaźników (urodzenia żywe u dziewczyn poniżej 17l, to samo odsetek ciąż u nastolatek w wieku 15-19 l), edukacja seksualna obowiązkowa od dawna, od najmłodszych lat, model edukacji taki, który w wielu krajach wywołuje kontrowersje. Holandie wspomniałam. To samo Finlandia czy Szwecja.
Ja z kolei podsumuję stwierdzeniem, że nie ma lepszej metody zapobiegania różnym chorobom wenerycznym jak i niechcianym ciążom, jak poprzez edukację od najmłodszych lat, uświadamianiem, programami, kampaniami społecznymi, czy też pakowaniem pieniędzy w służbę zdrowia, usługi medyczne, czy lepszy dostęp do antykoncepcji, a nie w kościoły i usługi religijne.
Cytat:
Wspominasz jeszcze o tym ze ludzie rozpoczynaja później życie seksualne tam gdzie jest edukacja seksualna. Otoz- to nie musi być ani skutek edukacji seksualnej, ani nie musi być wcale dobre.
Zaznaczyłam, że chodzi konkretnie o dzieci i nie oceniłam tego w żaden sposób, jednak zaryzykuję teraz stwierdzenie, że dziecięce ciąże czy wychowywanie dzieci przez dzieci, biorąc pod uwagę rzeczywistość, w której żyjemy dobre nie jest i pewnie zgodzi się z tym ze mną zarówno większość rodziców jak i pedagogów/psychologów dziecięcych. To raz, a dwa sex jest ok nawet w młodym wieku (indywidualne preferencje) ale pod warunkiem, że używa się zabezpieczeń w prawidłowy sposób oraz strony nie mają żadnych psychicznych zahamowań, nie odczuwają presji, a do jednego i drugiego trzeba UŚWIADAMIANIA.
Cytat:
Ktoś tu postowal ostatnio jakies statystyki ze 30% młodych mężczyzn w polsce nie kopuluje. W korei to ma być 40%. to nie sa zadne pozytywne skutki tylko epidemia stulejarstwa.
Nie wiem, z którego roku te dane, ale w korei pd do 2021r.aborcja była przestępstwem i wg mnie strach przed ciażą i brak możliwości dokonania takiego zabiegu w kraju wpłynął na te statystyki, bo rozumiem, że chodzi ci tu tylko o kopulację mężczyzn hetero, a do tanga trzeba dwojga.
Cytat:
wyrazasz swoje opinie tak samo jak i ja. Nawet specjalistów sobie wartosciujesz, bo ci „od chazana” juz sa dla ciebie be. A to przeciez tak samo wykształceni lekarze, specjaliści w swojej dziedzinie jak to mowisz. Ale ich juz nie słuchasz, bo ci nie odpowiadaja. Zapominasz tylko (bardzo, bardzo często w tej dyskusji) ze twoje sympatie i antypatie to nie jest żaden argument
Niestety wśród każdej grupy ludzi, również specjalistów w danej dziedzinie, znajdzie się mała grupka takich którzy (z różnych powodów, intencji i powiązań, niekoniecznie z niewystarczających kompetencji choć to też pewnie się zdarza) mówią coś zupełnie innego niż reszta, pytanie czy chcesz słuchać tej mniejszości czy zdecydowanej większości? Ja wybieram to drugie. Szczególnie, że w przypadku zagrożenia życia, kobieta ma niezbywalne prawo ochrony siebie.
Cytat:
A podręczniki są dopuszczane do użytku przez men. Tak samo to co sie dzieje w szkole musi być zgodne z podstawa programowa ktora prsygotowuje ministerstwo. I tu sie kończy mit „niezaleznej publicznej szkoly”
No widzisz, czyli jednak podstawa programowa to nie program nauczania, a to na niego się wcześniej powoływałeś, ale skoro już chyba rozumiesz różnicę, to możemy przejść dalej. Tak nauczyciel musi wybierać podręcznik z listy dostępnych, ale nie ma zapisu, który zobowiązywałby nauczyciela do pracy z wybranym podręcznikiem, ale faktycznie opracowywany przez nich program nauczania musi uwzględniać treści podstawy programowej. Jednak nie oznacza to, że z automatu szkoły tracą autonomię, dzieje się tak gdy ministerstwo nie bierze pod uwagę krytyki i wszelkich uwag co do podstawy, takich instytucji jak np.PAN, rzecznik praw dziecka, Stowarzyszeń polonistów, matematyków itp, czy np. nie aktualizuje podstawy pod kątem nowych rekomendacji WHO, co więcej w procesie takim biorą również udział poszczególne szkoły, w skrócie mechanizm przekazywania takich uwag: nauczyciel przedmiotu- dyrektor - jst (zbiorcze zestawienia) - właściwe kuratorium. Przykładowo tematyka w podstawie programowej jest zbyt obszerna, przedmioty są przeładowane treściami w stosunku do jego tyg.liczby godzin, powtarzające się treści w różnych przedmiotach, często bliźniacze światopoglądowo, np. jp2 na historii, polskim i wosie, cele czegoś tam nie zakładają np.krytycznego myślenia, pracy twórczej itd itp. Po ujawnieniu przez dziennikarzy sytuacji, w mediach pojawia się odpowiedź z men typu: nic takiego nie ma miejsca, to pomówienia i kalumnie, podstawa programowa jest nowoczesna i fantastyczna.
Niezależność kończy się gdy minister edukacji podnosi punktacje czasopismom naukowym, szczególnie tym zgodnym z jego światopoglądem jak gazetka rydzyka, a przegląd sejmowy, w którym on sam publikuje zyskuje mniej więcej tyle, co tytuły z międzynarodowej czołówki, gdy kuratorzy decydują o mianowaniu dyrektorów, gdy wciska się na siłę "dzieła" jp2, czy gdy minister zleca swoim wiceministrom przegląd podręczników napisanych przez specjalistów, a ci oceniają je kierując się własnym światopoglądem. Kiedy minister ochoczo prezentuje publicznie swój własny światopogląd religijne, powołując się na treści głoszone przez kk, co więcej wskazuje, że powinny stanowić one wartość dla całego narodu. W krajach cywilizowanych to niedopuszczalne. W państwie nie mogą istnieć takie same szkoły, które miałyby głosić jedną i tą samą "prawdę", bo tak wtedy niezależność upada.
Tak się dzieje, gdy społeczeństwo nie reaguje, gdy niekompetentny obywatelsko motłoch wybiera do władzy niekompetentnych ludzi co więcej nie sprzeciwia się, gdy politycy robią co chcą, prowadząc np. emocjonalną politykę strachu, społeczeństwo nie mające pojęcia o różnych mechanizmach, daje się nabrać, to niezależność ta może pozostać mitem.
Cytat:
Dla mnie religia ma sie prawo mieszac.
Idąc twoim tokiem rozumowania to np.świadkowie jehowy również mogą domagać się by lekarz mógł odmówić ludziom np. transfuzji krwi, tym bardziej, że też są obwatelami danego kraju i płacą na nfz.
Cytat:
Jeżeli katolicy obowiązkowo placa na nfz, to nie widze powodu dla którego mieliby sie mieszac.
Nie do końca obowiązkowo, możesz nie pracować lub pracować na umowy o dzieło i nie płacić. Poza tym na nfz mogą (muszą) płacić wszyscy obywatele, nie ma przecież znaczenia jakiego są wyznania.
Cytat:
Pomysł taki, zeby przymusowo placic ale nie korzystac jest oczywiscie kuszacy, ale głównie dla ciebie.
Dlaczego wywnioskowałeś, że jest kuszący dla mnie? Nigdzie nie podjęłam się oceny tego jak to nazywasz "pomysłu". Poza tym nie rozumiem po co np.ty miałbyś korzystać z jakiegoś zabiegu, z którego korzystać nie chcesz lub nie potrzebujesz? Problem pojawia się, gdy ktoś musi z czegoś skorzystać, a lokalny szpital nie daje takowej możliwości, tym bardziej, że tak jak i ty jest płatnikiem. Ja rozumiem, że powiedzmy dokładasz się też do finansowania zabiegów, które ci się nie podobają, ale nie dyskutujemy przecież o systemie.
Cytat:
Mogę odbić pileczke i zaproponowac żebyś to ty płaciła, a jak ci sie nie podoba klauzula sumienia to nie musisz korzystac. Hehe
Nie chodzi o to, czy mi się podoba czy nie, tylko o to by każdy miał dostęp do zabiegu, który może uratować jego życie lub zdrowie, jak i też prawo niekorzystania z niego. System tu nie ma nic do rzeczy i nie o nim mowa.
Pozwolę sobie w tym miejscu na przemyślenia, bo przypomniał mi się cytat Leca "Sumienie miał czyste. Nieużywane". Ciekawe, że lekarz może zasłonić się klauzulą w przypadku aborcji, a jednocześnie nie może odmówić świadkowi jehowy, gdy ten nie pozwala sobie lub osobie, nad którą sprawuje pieczę przetoczyć krwi. W Krakowie kiedyś miało miejsce zdarzenie, gdy kobieta z powodów religijnych po komplikacjach porodowych odmówiła przetoczenia sobie krwi mimo, że tłumaczono jej, że grozi to zgonem. Kobieta zmarła, dziecko straciło matkę.
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,17787075,brak-zgody-na-przetoczenie-krwi-smierc-pacjentki-ktos-zawinil.html
Wg zwolenników klauzuli lekarz ma więc mieć prawo odmówić usunięcia płodu, ale sumienie nie ma prawa go już ruszać, gdy musi pozwolić umrzeć młodej kobiecie, albo osierocić dziecko? Jego zadaniem jest przecież ratowanie życia, a nie przyglądanie się. Postawmy w miejsce świadka 12 latkę, która zachodzi w ciążę, bo zgwałcił ją wujek. Czy lekarz ma prawo w tej sytuacji zasłonić się klauzulą, czy jednak powinien rozpoznać, co podpowiada mu sumienie, ale przede wszystkim powołanie, którym jest ratowanie życia. Polak katolik zapyta którego, ale można też zadać pytanie czy chciałby mieć na sumieniu śmierć dziewczynki?
Tischner w swoich rozważaniach zauważył też, że mimo 20 wieków istnienia chrześcijaństwa, znaczna część wyznawców nie rozumie jego głównego sensu. Interpretacja własnego wyznania też jest więc powodem, dla którego religia nie może mieszać się w sfery publiczne bo obywatele-wyznawcy mogą żądać od państwa właściwie wszystkiego. Dlatego podkreślam religia, wiara to sprawy strikte prywatne i w tej sferze powinny pozostać.
Cytat:
Jeżeli twoj wywód nie traktował o kobiecie z czewy (fascynująca zbierznosc faktów), to znajdz mi prosze jakas wzmiankę prasowa o opisywanej przez ciebie wtedy sytuacji. Żeby zgadzała sie z twoim opisiem zdarzeń. I w ogóle jak chcesz jakas historia sie ze mną podzielic to wysyłaj linka do artykułu zamiast pisac swoja stronnicza interpretację
Niczego nie interpretowałam, za to napisałam, że powoływanie się na klauzule może kobiecie zaszkodzić, jak nie w tym to w innym przypadku. Mogę tu wklejać różne linki, ale po co, chyba nie będziemy robić analiz doniesień medialnych dywagując czy sytuacja faktycznie miała miejsce czy jednak kłamie dziennikarz, a może jednak szpital, i które media mają racje, gdy wersja zdarzeń się różni. Nie chcesz chyba przez to powiedzieć, że takie sytuacje nie mają w ogóle miejsca, każda ciąża i porody przebiegają cudownie i bezproblemowo, a gwałty nie istnieją??? W Pl po gwałcie przez brak możliwości aborcji na żądanie, zgwałconą kobietę się upokarza, a nie każda ma środki, siłę i odwagę po takim zdarzeniu zgłaszać się na policje, zbierać dowody, walczyć w sądzie, jest odsyłana od lekarza do lekarza, aż wreszcie na aborcję jest za późno. Ludzie pokroju godek przeżywają wtedy pewnie orgazmy.
Cytat:
Ale napisalas też, ze „w cywilizowanym kraju nie wpaja sie w szkołach dumy religijnej, czy cos takiego. W związku z czym pytanie - na jakiej podstawie tak sądzisz?
Stwierdziłam, że w znacznej większości tych państw religia nie miesza się do sfer życia publicznego, a środowiska konserwatywne i religijne nie mają na nie wpływu (np. w szkołach publicznych religia schodzi na dalszy plan, zamiast tego jest np. etyka lub to na życzenie rodziców/uczniów organizowana jest religia). Efekty widać chociażby na załączonych przeze mnie w tym temacie mapach.
Cytat:
Masz jakies porownania z których wynika ze szkoły religijne sa faktycznie do dupy, czy to po prostu takie twoje pobozne życzenie?
Ja tak wcale nie napisałam i nie mam życzeń co do nich, bo jak już pisałam wielokrotnie nie interesują mnie szkoły prywatne i postępy w nauce ich uczniów, więc to równoznaczne z tym, że ich nie oceniam, nie stwierdziłam też, że nie mają prawa istnieć (pod warunkiem, że są prywatne).
Cytat:
Na dodatek, porownanie na ktore ja sie powoluje w jakis sposób jest w stanie szkoły katolickie i niekatolickie porownac, pod względem poziomu nauczania. I na tej podstawie twierdze ze mowisz nieprawde z tymi szkołami.
W których dokładnie miejscu mówiłam nieprawdę? Zacytuj.
Cytat:
Ty sie zaslaniasz jakimis frazesami o „kulturze moralnej” itd. ale tej „kultury moralnej” to sie obiektywnie chyba nie da zmierzyc. Chyba ze jakis masz na to pomysł. Ale mi przychodzi do głowy tylko jeden - uznanie ze jakas moralnosc jest najlepsza. Przeciwieństwo panstwa neutralnego światopoglądowo
Pod pojęciem kultury moralnej kryje się m.in.pojęcie norm moralnych, a te zawierają elementy wspólne dla danej społeczności. "normy moralne stanowią zbiór zasad etycznych, które w danej zbiorowości ludzi uznawane są za podstawowe, powszechne, uniwersalne i z którymi powinny być zgodne podejmowane przez ludzi działania." Natomiast światopogląd to nie jest to samo co moralność. Samej kultury moralnej raczej nie zmierzysz, to się widzi i czuje w różnych sytuacjach, zachowaniach ludzi, reakcjach (lub ich braku) Natomiast zmierzyć (i porównać) można już konkretne zdarzenia, czyny, postawy ludzi wynikające z jej stosowania (nie stosowania) w kraju.
Cytat:
Nie wiem skąd te informacje ze odzyskał, bo wedlug mojej wiedzy nikt tego nie liczy. To ze z roku na rok sie zwieksza to akurat normalne - taka ziemie mozna wydzierzawic i na niej zarabiać, a jak kościołowi ktos to zajebal to juz tej możliwości zarabiania na siebie nie ma. Powstał już problem. Związki wyznaniowe ktore nie straciły w prl majątku oczywiscie nie powinny brac udziału w funduszu kościelnym.
A ja mam na ten temat trochę inne zdane, opierając się na tym co mówią ekonomiści.
Cytat:
Nie, nie rozmawiałem o żadnej etyce chrześcijańskiej. Juz ci tłumaczyłam ze Biblia nic nie mówi o poczatku ludzkiego życia. Ale wolalas wtedy mnie wyzywać, ze belkocze czy cos tam. Oskarzasz mnie o cos a potem jak sie bronie to nie chcesz sluchac. Cyrk. No ale niewazne.
Ok, fakt użyłam zbyt szerokiego pojęcia, a biblia nie mówi o aborcji, choć wielu interpretuje jej treści jako zakazujące aborcji, ale bez znaczenia, za to kościół katolicki już na to wskazuje, bo nie wiem skąd wziąłeś tamte informacje, ale do tego co mówi kk bardzo pasują, za to nie mają nic wspólnego z nauką.
Cytat:
A czemu w takim razie koran? Uznalas ze moge rozmawiac tez o etyce koranicznej? Koraniczna wizja początku ludzkiego zycia jest blizsza raczej twoim ideom niz moim bo koran aborcje dopuszcza w pewnym zakresie
Argumentowałam tym to, że żadna religia nie powinna mieszać się do medycyny, bo twoje słowa pasowały do wizji kk, to raz, a dwa to był mój kontrargument na to co napisałeś, a mianowicie cytuję:
Cytat:
Co do aborcji, to tylko przypomnę że z naukowego punktu widzenia w momencie poczęcia powstaje nowy homo sapiens. Możemy się ewentualnie kłócić czy warto tego człowieka zabić. Tylko wtedy trzeba było zmienić wiele zapisów w tych wszystkich kartach praw człowieka itd.
Na co ja odparłam, że wcale nie wynika to z naukowego punktu widzenia i dodałam żebyś więcej nie szukał informacji w biblii i koranie (źródłach religjnych) (koran - w domyśle jakiejkolwiek innej religi), Znaczenie ma fakt, że na pewno twoje stwierdzenie nie odnosi się do medycyny. Jeśli jest inaczej to ODNIEŚ SIĘ DO LITERATURY MEDYCZNEJ PODAJ ŹRÓDŁO tego co konkretnie napisałeś czyli:
Cytat:
z naukowego punktu widzenia w momencie poczęcia powstaje nowy homo sapiens.
Dodam tu jeszcze bo wtedy zapomniałam: nie wiem jakie "wszytskie karty praw człowieka" masz na myśli, ale ja pierwsze słysze, żeby w tego typu aktach stwierdzono, że aborcja nie jest zgodna z prawami człowieka, czy jest niedopuszczalna. Poza tym np. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka zakłada, że podstawowe prawa i wolności przysługują człowiekowi od urodzenia, argumentując to tym (o czym pisałam od początku), że nie istnieje naukowe czy medyczne stwierdzenie dot.tego kiedy następuje początek życia ludzkiego, a filozoficzna i religijna różnorodność opinii na całym świecie były wystarczającą podstawą do odrzucenia roszczenia o prawa płodu.
Cytat:
Nie mam fetyszu zbierania podręczników, ale na szczęście słownik pwn pisze to samo co ja napisałem. Druga definicja: zygota - organizm, który sie z niej rozwija. W tym przypadku człowiek. Ale nie zdziwilbym sie gdybyś tonem profesora rocket science napisala mi ze banan.
Jeśli chodzi ci o słownik pwn internetowy to ta def brzmi dokładnie: "...też: organizm rozwijający się Z TEJ KOMÓRKI" (dopiero się rozwija co znaczy, że komórka (zygota) organizmem jeszcze nie jest, tylko stanie się nim, z resztą pojedyncza komórka nie jest wg nauk biol i med organizmem, o czym później) inna rzecz, że trzeba by było zapytać autorów słownika, skąd to zaczerpnęli, bo moim zdaniem to wyciągnięte z kontekstu. Większość słowników jednak podaje: "komórka powstała wskutek zapłodnienia, z której rozwija się nowy organizm". Z literatury medycznej Pawełczyk L.,Serdyńska M.,Zapłodnienie, [w
G.H.Bręborowicz, Położnictwo i Ginekologia, Wydawnictwo Lekarskie PZWL: "Zygota – komórka powstała w wyniku zapłodnienia, czyli połączenia gamety męskiej z gametą żeńską." Komórka z kolei to najmniejsza część budulcowa organizmu, a zygota jest pierwszą z nich. Do tego żeby mógł się z niej rozwinąć zarodek musi ulec wielu podziałom. W związku z powyższym jeśli zygota to część z której ROZWINIE SIĘ kiedyś organizm, to logicznie nie jest jeszcze organizmem.
No i jeszcze musimy ustalić definicje organizmu: Jacek Jura: Organizm żywy. W: Encyklopedia biologiczna. Zdzisława Otałęga (red. nacz.). Kraków: Agencja Publicystyczno-Wydawnicza Opres, 1999: Organizm – istota żywa charakteryzująca się procesami życiowymi (przede wszystkim przemianą materii), której części składowe tworzą funkcjonalną całość (indywiduum) zdolną do samodzielnego życia.
Literatura: Biologia, red.: Czubaj A.; Warszawa, 1994; PWRiL: Organizm - każda istota żywa, która wykonuje wszystkie podstawowe czynności życiowe, czyli oddychanie, odżywianie, rozmnażanie, ruch, wzrost, rozwój. Organizm to "zbiór komórek zorganizowanych w tkanki tworzące poszczególne organy".
Co już całkowicie obala twoją durną tezę jakoby zygota miała być nowym życiem, organizmem, czy homo sapiensem z punktu widzenia naukowego.
Cytat:
O uwarunkowaniach zycia człowieka pisalas podajac te wszystkie fakty. Tak, to prawda - podawalas fakty medyczne. Ale twierdzenie ze one warunkuja to czy ktoś jest człowiekiem czy nie, to juz zwykła filozofia.
To jeszcze raz pytam, bo chyba rozmawiam z osobą z problemami psychicznymi, widzącą twierdzenia, w których moich postach nie ma, w którym dokładnie miejscu napisałam coś o "uwarunkowaniach życia człowieka" czy coś o tym kto jest człowiekiem, a kto nie?
Cytat:
W momencie poczecia powstaje nowe zycie. Homo sapiens. To jest fakt medyczny. Twierdzenie ze człowiek powstaje kiedy ma uklad nerwowy, zabije mu
, albo jak to pisał twoj kolega z kosmicznym ego - „bedzie w stanie spierdolic z wiadra z popluczynami”, to juz filozoficzne podejscie do zycia czlowieka.
Nie, to nie jest żaden fakt medyczny, w momencie poczęcia czyli wniknięcia gamety męskiej do gamety żeńskiej, powstaje nowa komórka zwana zygotą. Powtórzę też: w początkowych fazach podziałów zygoty geny matki i ojca funkcjonują niezależnie. Homo sapiens z kolei to z łaciny człowiek rozumny, ale z tego co tu wypisujesz to już mam wątpliwości. Jeżeli twierdzisz, że to twoje stwierdzenie jest prawdziwe to podaj jakieś źródło medyczne, skoro już wiem, że podręczników do biologii nie masz. A te twierdzenie z serc.em poniżej to też nie moje, więc może jednak z jakiegoś leczenia skorzystasz?
Cytat:
a jeżeli „mowimy rzecz jasna” o czyms tam, to to zaznacz, zamiast wyrazac sie nieprecyzyjnie i potem mi zarzucac pisanie bzdur.
Myslałam, że jest dla cb jasne, że skoro piszę o początkowych etapach rozwoju zarodka i płodu podając tyg to chyba nagle nie przeskoczę do świadomości emocjonalnej, a jednak się myliłam. Natomiast bzdury piszesz i to podtrzymuję.
pewna
Wysłany: Pią 1:28, 24 Mar 2023
Temat postu:
[quote="eren pleśniak"][quote="pewna"]
Cytat:
Liczba zakażeń spada też w gruzji, rosji, na ukrainie, a nawet... W tadzykistanie. Miało być Finlandia, nie Holandia (bo o niej pisałaś) - czeski blad. a skoro dla ciebie slowacja to tendencja wzrostowa (bo dla mnie np nie, ja tu widze stabilizacje raczej), no to taką samą tendencje wzrostowa ma Finlandia przeciez.
Nie upieram się, że tak nie jest, ale tłumaczyłam już, że to zależy też od innych kwestii, jak jesteś tak zainteresowany powodami, to zawsze możesz wgłębić się w specyfikę kraju, w tym służby zdrowia, testowania, przepływu ludzi, czy swiadomości i wiedzy w temacie również tych, którzy edukację skończyli już dawno temu (np.masz tam Francje w 2021 skala zakażeń w wieku <15-29 jest o wiele mniejsza niż powyżej 30, w tym największa to 50+, więc nie wiem czy oni się tam załapali na sex edukacje). Przykład Tadżykistanu czy Rosji bym sobie darowała, bo dochodzi tam do nadużyć, fałszowania oficjalnych danych.
Cytat:
Co do polski i ukrainy - ja jedynie zwracam uwage na fakt, ze taki wzrost zakazem jest w przypadku polski absolutnie normalny biorac pod uwage jak bardzo zakażona populacje ma ukraina. Ukraincow wpuszczamy masowo juz od ok. 2015 roku.
Na podstawie wiz i/lub zezwoleń, tak jak w przypadku innych cudzoziemców spoza ue. Zmieniono to później, nie w 2015. Poza tym inne państwa też mają raz większe raz mniejsze przypływy ludzi, którzy pozostają na stałe lub na jakiś czas. W wielu skala imigracji jest o wiele większa niż w pl.
Cytat:
Uk - co z tego ze „poczatki nie były dobre”?
To z tego, że w niektórych krajach model tej edukacji oparty na przedmiotach typu wychowanie do życia w rodzinie, czy pshe nie sprawdza się, gdyż np. łatwo można okrążać temat sexu. Nie wiem dokładnie, w których krajach początki były dobre, a w których nie, w których było np.coś na kształt pshe, a w których edukacja seksualna, od kiedy i od której klasy, jeszcze kwestia obligatoryjności. Dlatego posiłkowałam się przykładem uk, że to jeden z powodów i wyraźnie napisałam, że edukację o relacjach i seksualności na miejsce pshe wprowadzono tam z początkiem 2019r.więc nie wiem z czym masz problem, bo w skali kraju efekt zaczyna być widoczny. Poza tym daj Anglii jeszcze czas, bo mieli tam też skupić się na szkoleniach nauczycieli jeśli chodzi o prowadzenie takich zajęć, bez owijania, bo jak się okazuje dla wielu z nich takie rozmowy to też pewne tabu, więc i brak swobody w nauczaniu.
Cytat:
Co powoduje ze zakażeń jest znacznie więcej niż w krajach w których tych „poczatkow” w ogóle nie było? O to pytam.
Po1. Powodem jest np. skala testowania i rejestrowania zakażeń, jeśli mało ludzi się bada to i mało jest wykrytych zakażeń. Logika nie boli. Gov podaje, że w PL test hiv zrobiło kiedykolwiek ok.10-20% Polaków, a z nieoficjalnych danych wynika, że to 5-10%. w krajach Europy Zachodniej wykonuje je kilkadziesiąt % społeczeństwa. Masz w tej publikacji ostatnią tabelę z liczbą wykonanych testów hiv i ostatnia kolumna tj. liczba testów na 1000mieszkańców (2020), dane okrojone, ale z tego co jest, pl wychodzi najgorzej w EU/EEA, a Francja najlepiej. Porównajmy jeszcze Węgry w l. 2012-2015 (ok. 93tys.testów przy liczbie ludności powyżej 10 mln.) do Belgii (ok.11mln ludności i ok.700 tys.testów!!!) albo malutkiej Danii (134 709 testów przy 5,5 mln ludności w 2012). To jest śmiechu warte.
Po2. To co napisałeś nie jest regułą, bo np.Norwegia jest druga w pozycji jeśli chodzi o najniższy wskaźnik zakażeń w 2021, a tam sex edukacja (jak i testowalność) jest na wysokim poziomie, wyprzedza ją tylko Słowenia, ale tu nie jestem pewna jak wygląda ta edukacja, ale gdyby nie tak bardzo niski wskaźnik testowalności w Słowenii, który zaniża liczbę zakażeń, to zapewne Norwegia byłaby liderem tego roku.
Cytat:
Francja, hiszpania, belgia - to samo. Nie chodziło mi o ciąże, tylko o tak duza ilosc zakazen hivem.
To ja ci też tu równie dobrze mogę napisać, że: w 2021r.większość wniosków wizowych rozpatrzyły:
Francja
(652 tys.)
Hiszpania
(483 tys.) Niemcy (346 tys.) Grecja (296 tys.)
Chodzi tu głównie o Rosjan, Turków i Ukraińców, a co już pewnie ustaliłeś liczba zakażeń w krajach, z których pochodzą (poza Turcją) jest najwyższa (tam też można stwierdzić, że sex edukacji nie ma)
Kumasz już o czym mowa, jeśli piszę o specyfice danego kraju? Mogę się też założyć, że w przypadku Francji spadnie jeszcze w najbliższych latach ze względu na działania dot.antykoncepcji, o których już pisałam, do tego te działania idą i powinny iść w parze z sex edukacją. Hiszpania też odnotowała w ostatnich latach spory spadek zakażeń, więc z czegoś to wynika.
Gość
Wysłany: Śro 21:08, 15 Mar 2023
Temat postu:
Wiecie dlaczego lewaki mają tak niskie poparcie i kiepskie wyniki w wyborach? Bo spora część aktywu i wyborców zmarła na ADIDASA
Gość
Wysłany: Śro 21:04, 15 Mar 2023
Temat postu:
jako zoszołomiała lewaczka, pewna na pewno wysysała nasienie z hebanowych korzeni
analize Jacke Gmoche
Wysłany: Śro 21:01, 15 Mar 2023
Temat postu:
Warszawska studentka napisał:
Nie to co my - młode, wykształcone, z wielkich miast, niestrudzone pogromczynie faszyzmu
Zawsze rozpoznamy dobrego, zdrowego, kameruńskiego poetę
mię się zdaję, że warszawskie studentki szalały za Simonem, bo czuły, że był zarażony !!!
!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin