www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.f23.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy kulturalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Reaktywacja forum o2 - F23
----------------
Rozmowy kulturalne
chateferia
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pytaczeeee
Wysłany: Pon 21:22, 20 Mar 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Owszem, daję pierwszeństwa miętusowi nad Jazgarzem, ale to nie oznacza, że jazgarz powinien być całkowicie pominięty. Uważam, że zupa z jazgarzy powinna być tematem kolejnej odsłony Menu Pani Dorotki.
Żeby jednak nie było wątpliwości - rządzi miętus.
zasadniczo do zupy rybnej (ale takiej prawdziwej) nadają się jazgarze (ale choć trochę podrośnięte), małe okonie, ukleje, krąpie i inne ryby, których nie jada się za bardzo osobno (choć duża ukleja, ze względu na owadożerność, ma oryginalny smak). Do takiej zupy dodajemy dużo zieleniny, będzie pyszna.
Natomiast hamburska zupa rybna (jadłem, polecam), wymaga niestety użycia węgorza - przez co jest tłustsza. Węgorza trochę szkoda na zupę ale można nią zaskoczyć podejmowanych kolacją przyjaciół i prałata.
Najlepszą zupę ryną jadłem w Belgradzie. Nie wiem, z jakich ryb była zrobiona, ale smak pamiętam do dziś
Belgrad? byłeś na bałkańskim szlaku? to bardzo podejrzane
Brooklyner, PhD
Wysłany: Pon 21:19, 20 Mar 2023
Temat postu:
kelner Vladko napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Najlepszą zupę rybną jadłem w Belgradzie. Nie wiem, z jakich ryb była zrobiona, ale smak pamiętam do dziś
Nein
- pamiętam, że naszym kelnerem był Vojislav. "Czika Voja"
kelner Vladko
Wysłany: Pon 21:16, 20 Mar 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
Najlepszą zupę rybną jadłem w Belgradzie. Nie wiem, z jakich ryb była zrobiona, ale smak pamiętam do dziś
Brooklyner, PhD
Wysłany: Pon 21:07, 20 Mar 2023
Temat postu:
Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Owszem, daję pierwszeństwa miętusowi nad Jazgarzem, ale to nie oznacza, że jazgarz powinien być całkowicie pominięty. Uważam, że zupa z jazgarzy powinna być tematem kolejnej odsłony Menu Pani Dorotki.
Żeby jednak nie było wątpliwości - rządzi miętus.
zasadniczo do zupy rybnej (ale takiej prawdziwej) nadają się jazgarze (ale choć trochę podrośnięte), małe okonie, ukleje, krąpie i inne ryby, których nie jada się za bardzo osobno (choć duża ukleja, ze względu na owadożerność, ma oryginalny smak). Do takiej zupy dodajemy dużo zieleniny, będzie pyszna.
Natomiast hamburska zupa rybna (jadłem, polecam), wymaga niestety użycia węgorza - przez co jest tłustsza. Węgorza trochę szkoda na zupę ale można nią zaskoczyć podejmowanych kolacją przyjaciół i prałata.
Najlepszą zupę ryną jadłem w Belgradzie. Nie wiem, z jakich ryb była zrobiona, ale smak pamiętam do dziś
Brooklyner, PhD
Wysłany: Pon 21:05, 20 Mar 2023
Temat postu:
Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Owszem, daję pierwszeństwa miętusowi nad Jazgarzem, ale to nie oznacza, że jazgarz powinien być całkowicie pominięty. Uważam, że zupa z jazgarzy powinna być tematem kolejnej odsłony Menu Pani Dorotki.
Żeby jednak nie było wątpliwości - rządzi miętus.
zasadniczo do zupy rybnej (ale takiej prawdziwej) nadają się jazgarze (ale choć trochę podrośnięte), małe okonie, ukleje, krąpie i inne ryby, których nie jada się za bardzo osobno (choć duża ukleja, ze względu na owadożerność, ma oryginalny smak). Do takiej zupy dodajemy dużo zieleniny, będzie pyszna.
Natomiast hamburska zupa rybna (jadłem, polecam), wymaga niestety użycia węgorza - przez co jest tłustsza. Węgorza trochę szkoda na zupę ale można nią zaskoczyć podejmowanych kolacją przyjaciół i prałata.
zupy rybne jedzą tylko kurwy i cioty
Pomimo to nie przestanę być smakoszem und miłośnikiem tej potrawy.
Gość
Wysłany: Pon 20:59, 20 Mar 2023
Temat postu:
Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Owszem, daję pierwszeństwa miętusowi nad Jazgarzem, ale to nie oznacza, że jazgarz powinien być całkowicie pominięty. Uważam, że zupa z jazgarzy powinna być tematem kolejnej odsłony Menu Pani Dorotki.
Żeby jednak nie było wątpliwości - rządzi miętus.
zasadniczo do zupy rybnej (ale takiej prawdziwej) nadają się jazgarze (ale choć trochę podrośnięte), małe okonie, ukleje, krąpie i inne ryby, których nie jada się za bardzo osobno (choć duża ukleja, ze względu na owadożerność, ma oryginalny smak). Do takiej zupy dodajemy dużo zieleniny, będzie pyszna.
Natomiast hamburska zupa rybna (jadłem, polecam), wymaga niestety użycia węgorza - przez co jest tłustsza. Węgorza trochę szkoda na zupę ale można nią zaskoczyć podejmowanych kolacją przyjaciół i prałata.
zupy rybne jedzą tylko kurwy i cioty
Gość
Wysłany: Pon 20:53, 20 Mar 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
Owszem, daję pierwszeństwa miętusowi nad Jazgarzem, ale to nie oznacza, że jazgarz powinien być całkowicie pominięty. Uważam, że zupa z jazgarzy powinna być tematem kolejnej odsłony Menu Pani Dorotki.
Żeby jednak nie było wątpliwości - rządzi miętus.
zasadniczo do zupy rybnej (ale takiej prawdziwej) nadają się jazgarze (ale choć trochę podrośnięte), małe okonie, ukleje, krąpie i inne ryby, których nie jada się za bardzo osobno (choć duża ukleja, ze względu na owadożerność, ma oryginalny smak). Do takiej zupy dodajemy dużo zieleniny, będzie pyszna.
Natomiast hamburska zupa rybna (jadłem, polecam), wymaga niestety użycia węgorza - przez co jest tłustsza. Węgorza trochę szkoda na zupę ale można nią zaskoczyć podejmowanych kolacją przyjaciół i prałata.
buahaha!
Wysłany: Pon 20:09, 20 Mar 2023
Temat postu:
Ryby - temat rozdzielny.
Brooklyner, PhD
Wysłany: Pon 20:08, 20 Mar 2023
Temat postu:
Owszem, daję pierwszeństwa miętusowi nad Jazgarzem, ale to nie oznacza, że jazgarz powinien być całkowicie pominięty. Uważam, że zupa z jazgarzy powinna być tematem kolejnej odsłony Menu Pani Dorotki.
Żeby jednak nie było wątpliwości - rządzi miętus.
Gość
Wysłany: Pon 20:04, 20 Mar 2023
Temat postu:
Kodziarz napisał:
... ale skłonne do nałogów ...
nałogowo łykają nasienie
Gość
Wysłany: Pon 20:03, 20 Mar 2023
Temat postu:
Przyzwoite i godne uwagi ryby to:
1. miętus
2. sterlet
3. rekin polarny
4. turbot
Liet Kynes (sprawy rybne)
Wysłany: Pon 19:53, 20 Mar 2023
Temat postu:
O to chodzi, dziękuję kolego.
Gość
Wysłany: Pon 19:43, 20 Mar 2023
Temat postu:
Osoby urodzone pod znakiem Ryb charakteryzują się nietuzinkową, złożoną osobowością. Ich dwoista natura (dwie ryby płyną w przeciwległych kierunkach) sprawia, że często zaskakują otoczenie, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Są bowiem pełne sprzeczności zrozumiałych tylko dla samych siebie. Ta sama cechu charakteru Ryb w zależności od okoliczności okazuje się ich największą zaletą bądź największą wadą. Łagodne i ustępliwe, lecz jeśli chodzi o ich samych, uparcie tkwią przy swoim, nawet gdy się mylą. Są pełni pasji, ale cechuje je słomiany zapał. Uduchowione, ale skłonne do nałogów. Ciągle zmieniają zdanie.
Liet Kynes (sprawy rybne)
Wysłany: Pon 19:40, 20 Mar 2023
Temat postu: Ryby - temat zbiorczy
Od teraz tematyka rybna będzie kontynuowana w sposób uporządkowany, koledzy
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin