ciekawska stulejka |
Wysłany: Sob 11:58, 06 Sie 2022 Temat postu: |
|
Codziennie wczesnym popołudniem przebieram się w strój batmana kupiony w biedronce oraz dziurawe rajstopy mojej babci, przewieszam przez szyję lorgnon mojego dziadka, po czym z zachowaniem szczególnej ostrożności, cicho i niepostrzeżenie niczym oddziały marines, wykradam się z wynajmowanego mieszkania w bloku, by za chwile odważnie i dostojnie niczym przestraszony struś pobiec do pobliskiego parku celem odświeżającej kąpieli w fontannie. Kiedy już skończę, leże przyczajony w gęstej trawie niczym młody gepard czyham na moja ofiarę. Gdy tylko ujrzę przez lorgnon mojego dziadka, babcię wracającą z zakupów, wyskakuję zwinnie z gęstej trawy porastającej park i z rykiem chorego pterodaktyla rzucam się na ofiarę by czym prędzej wyrywać jej torbę pełną słonecznika i parówek z biedronki. Następnie szybko, bezszelestnie i nie zauważony przez nikogo wracam do mojego lokum w bloku by w spokoju posilić się moim łupem i zawisnąć do góry nogami na balkonie, po czym oddać się z tej perspektywy obserwacji otoczenia i myśleć że nikt tego nie zauważy. |
|