kruczek wrocław |
Wysłany: Sob 14:11, 22 Paź 2022 Temat postu: PO KRÓLEWSKU UPOKORZYŁAM KOCHANKĘ MĘŻA |
|
Dowiedziałem się że kochanka męża pracuje w mcdonaldzie, więc swoje ciało przyozdobiłam pofarbowaną na czarno suknie ślubną, welon, płaszcz, rękawiczki i pantofle a córkę w ...enkę do chrztu. Czekając na godzinę 15 bo wtedy dużo ludzi przychodzi. Gdy wybiła wyczekiwana godzina weszłam do budynku, przepychałam się przez tłum pchając wózek w której spała córka. Była tam ona, ta latawica stała przez kasą. Wzięłam na ręce córkę i weszła za lade. Zaczęłam krzyczeć: ludzie, ta kobieta bruka moje święte małżeństwo, patrzcie na nią. Pokazałam palcem, kochanica męża spłonęła na twarzy jak burak: ta kobieta sypia z moim mężem, bez skrupułów rozwala małżeństwo które bóg złączył dwoje osób. Krzyczałam dalej, ludzie marszcząc krzaczyste brwi patrzyli podejrzliwie na kobietę: powiedz mojemu że odbierasz jemu ojca! powiedz diable! Nad głową uniosłam córkę która płakała głośno: jak ci nie wstyd odbierasz dzieciom ojca! Dzieciom? Żałośnie zapytała kochanka: tak dzieciom, masz! Postawiłam na ziemi córkę i rzuciłam prosto w twarz grubaski rzuciłam pozytywny testy ciążowy. Porzucałam kosze na frytki i nad rozgrzanym olejem postawiłam córkę: patrz co zrobiłaś, zabije najpierw córkę a po tem siebie! Klienci zaczęli krzyczeć żebym tego nie robiła a do kochanki mówili że ma nas zostawić w spokoju. Padali na ziemię i płakali, ci co byli w trakcie jedzenia pluli jedzeniem i lali na nią napoje. Niektórzy zaczęli dewastować mcdonald. Zanim policja wkroczyła uciekłam tyłem domu z córką i wsiadłam do metra. Mąż wziął moja twarz w swoje ręce i pocałował, dziękował że pozbyłam się za niego problemu. |
|