Autor Wiadomość
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Pon 7:02, 31 Paź 2022    Temat postu:

Anonymous napisał:
chujj mnie obchodzą wasze starania trzeba było tego nie robić i żyć jak wszyscy bo normalny człowiek zarabia 4 cyfrową kwotę a ci co zarabiają powyżej powinni połowe z tego oddawać mniej poradnym bo to nie ich wina

Eeeeeee.
Gość
PostWysłany: Pon 3:06, 31 Paź 2022    Temat postu:

chujj mnie obchodzą wasze starania trzeba było tego nie robić i żyć jak wszyscy bo normalny człowiek zarabia 4 cyfrową kwotę a ci co zarabiają powyżej powinni połowe z tego oddawać mniej poradnym bo to nie ich wina
menta społeczna
PostWysłany: Nie 11:34, 30 Paź 2022    Temat postu:

Dawać mi tu 1000+! Zly
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Nie 5:22, 30 Paź 2022    Temat postu:

a tow. Trocki napisał:
Marx, Engels, Lenin i Stalin, Che, Mao i inni, pomniejsi, chcieli zniszczyć pojęcie narodu i doprowadzić do Wszechświatowej Orgii (analno-oralnej)
Eeeee.
a tow. Trocki
PostWysłany: Nie 4:34, 30 Paź 2022    Temat postu:

Marx, Engels, Lenin i Stalin, Che, Mao i inni, pomniejsi, chcieli zniszczyć pojęcie narodu i doprowadzić do Wszechświatowej Orgii (analno-oralnej)
a i dzisiaj
PostWysłany: Nie 4:30, 30 Paź 2022    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Kochani jedna rzecz. Jest państwo, ale jest także i kraj. Tak kochani, nie zapominajmy o tym ani przez chwilę. A z krajem nawet anarchista związku nie zerwie, on zawsze będzie, przynajmniej dialektyczny. I to jest podstawą umowy społecznej. Jest nim trybializm. Ergo, pochodzimy od małp i nasze prababki były ruchane przez wędrowne stada goryli

dają dupy na prawo i lewo, w przód i w tył, oraz na dół i do góry
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Nie 0:38, 30 Paź 2022    Temat postu:

Kochani jedna rzecz. Jest państwo, ale jest także i kraj. Tak kochani, nie zapominajmy o tym ani przez chwilę. A z krajem nawet anarchista związku nie zerwie, on zawsze będzie, przynajmniej dialektyczny. I to jest podstawą umowy społecznej. Jest nim trybializm. Ergo, pochodzimy od małp i nasze prababki były ruchane przez wędrowne stada goryli
Gość
PostWysłany: Sob 23:48, 29 Paź 2022    Temat postu:

analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.

a wiesz co to jest państwo? to są wszyscy ludzie miszkający w danym kraku (przynajmniej teoretycznie ) myślisz, że 1000 lat temu było inaczej?
1000 lat temu też istniało państwo. Ale już 1500 lat temu, przynajmniej w Polsce - NIE. A 10 tys. lat temu nigdzie nie było państwa i podatków, a ludzie żyli.

to nic tylko zbudować wechikuł czasu i przenieść się 1000 lat wstecz albo lepiej. chciałbyś?

z pewnością byliby tacy co chcieliby, np. Unabomber (Ted Kaczyński, iq coś koło 170). Podsumowując, państwo to umowa społeczna, przymusowa, jednak większość ludzi na ten przymus się godzi, zdając sobie sprawę że alternatywą jest anarchia. W ramach tej umowy społecznej płaci się podatki. Podejście do podatków może być różne, niektórzy uważają że powinny być liniowe, i to jest sprawiedliwe, inni uważają że bogatsi powinni dokładać się więcej, skoro i tak więcej zarabiają. Ale jeśli ten progresywny podatek jest legalny, to nie jest złodziejstwem, nawet jeśli ci się on nie podoba. A jeśli jest, to nie zapominaj że z perspektywy anarchisty każdy podatek jest.złodziejstwem.

częściowo masz rację, ale 1500- lat wstecz nie było tego forum. i nie można by było pisać o czym teraz piszemy. trzeba w tym uwzględnić też rozwój państwa czy tam świata.
pewna
PostWysłany: Sob 23:48, 29 Paź 2022    Temat postu:

stoolejek napisał:
pewna napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.



Co więcej, to państwo, te granice ktoś jeszcze wcześniej ustanawiał, jaki miałeś wybór, że akurat w takim stanie rzeczy się urodziłeś? Idąc dalej nikt się nawet nas nie pytał czy chcemy się urodzić, czy chcemy byś spłodzeni. Ktoś tu komuś jest winny odszkodowanie, wszak nie pożycza się czegoś od kogoś bez zgody tej osoby. coole

no ale takie jest życie. i nic nie poradzisz. ja urodziłem się miejscu zwanym "polską" i nic na to nie poradzę.


Podejrzewam, że gdzie indziej też byś na coś narzekał. Może jakichś reparacji są nam winni czy coś. :-)
analeptyczne alzabo
PostWysłany: Sob 23:44, 29 Paź 2022    Temat postu:

stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.

a wiesz co to jest państwo? to są wszyscy ludzie miszkający w danym kraku (przynajmniej teoretycznie ) myślisz, że 1000 lat temu było inaczej?
1000 lat temu też istniało państwo. Ale już 1500 lat temu, przynajmniej w Polsce - NIE. A 10 tys. lat temu nigdzie nie było państwa i podatków, a ludzie żyli.

to nic tylko zbudować wechikuł czasu i przenieść się 1000 lat wstecz albo lepiej. chciałbyś?

z pewnością byliby tacy co chcieliby, np. Unabomber (Ted Kaczyński, iq coś koło 170). Podsumowując, państwo to umowa społeczna, przymusowa, jednak większość ludzi na ten przymus się godzi, zdając sobie sprawę że alternatywą jest anarchia. W ramach tej umowy społecznej płaci się podatki. Podejście do podatków może być różne, niektórzy uważają że powinny być liniowe, i to jest sprawiedliwe, inni uważają że bogatsi powinni dokładać się więcej, skoro i tak więcej zarabiają. Ale jeśli ten progresywny podatek jest legalny, to nie jest złodziejstwem, nawet jeśli ci się on nie podoba. A jeśli jest, to nie zapominaj że z perspektywy anarchisty każdy podatek jest.złodziejstwem.
Gość
PostWysłany: Sob 23:40, 29 Paź 2022    Temat postu:

pewna napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.



Co więcej, to państwo, te granice ktoś jeszcze wcześniej ustanawiał, jaki miałeś wybór, że akurat w takim stanie rzeczy się urodziłeś? Idąc dalej nikt się nawet nas nie pytał czy chcemy się urodzić, czy chcemy byś spłodzeni. Ktoś tu komuś jest winny odszkodowanie, wszak nie pożycza się czegoś od kogoś bez zgody tej osoby. coole

no ale takie jest życie. i nic nie poradzisz. ja urodziłem się miejscu zwanym "polską" i nic na to nie poradzę.
pewna
PostWysłany: Sob 23:37, 29 Paź 2022    Temat postu:

Posłuchajcie nas i was, nieurodzonych
Dotąd cichych, dotąd bez obrony -
Chcemy bowiem przemówić nareszcie!
Ktoś nas budzi niespokojną nocą-
Z chmur wyciąga, wolno wiedzieć po co?-
Macie dla nas coś nad sen lepszego?
Nasze prawo - pozostać w przestrzeni
W odległości od świateł i cieni.
Mamy cierpieć? dla kogo? dla czego?
Nie wciągajcie nas, smutni, za sobą
W wasze życie osnute żałobą,
W przeraźliwą kronikę dzienników.
My nie chcemy ponurych suteren,
Przekleństwa ojca, wzniesionej siekiery.
Kołysanki z rzężenia i krzyku!
My nie chcemy pragnienia i głodu,
Chcemy pięknych, kwitnących ogrodów,
W pełnym słońcu chcemy przeżyć młodość.
Niech nas matki z bezmyślnego tłumu,
W imię Ducha Świętego rozumu,
Na stracenie bezmyślnie nie wiodą!
Więc nie straszcie nas życia rarogiem,
Bykiem starchu, godzącym nas rogiem,
Kwaśną nędzą o krótkim oddechu.
Cień latarni, posąg na przecznicy
Prostytutki ubiór bladolicy
Niech nas w ciężkim nie urodzi grzechu!
Najpierw dary zgromadźcie bogate,
Piękność, zdrowie, rozum i dostatek,
Potem słońcem ogrzejcie sypialnię.
Potem progi zamiećcie na czysto,
Zanim bytu wielką rzeczywistość
Zaprosicie - już nieodwołalnie.
Kiedy życie poczujemy bliskiem,
Drżąc, czekamy, więzieni łożyskiem,
Czy nam piekło, czy niebo się ziści?
Monstrualne pochyliwszy czoło,
Wzdęte myślą ciężką, niewesołą,
Jak ślimaki zwijamy się cisi.
Patrząc na bok oczami bez powiek,
Przeczuwamy, co świat nam opowie,
Gdy z czułego wyjdziemy ukrycia?
Chcemy prawa dla nieurodzonych!
Od suteren po zamki i trony
Niech nas broni przeciw grozie życie!
Chcemy prawa, chcemy adwokatów!
I postrachu dla tych dwojga katów,
Którzy w koło chcą nas zapleść krwawe.
analeptyczne alzabo
PostWysłany: Sob 23:35, 29 Paź 2022    Temat postu:

pewna napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.



Co więcej, to państwo, te granice ktoś jeszcze wcześniej ustanawiał, jaki miałeś wybór, że akurat w takim stanie rzeczy się urodziłeś? Idąc dalej nikt się nawet nas nie pytał czy chcemy się urodzić, czy chcemy byś spłodzeni. Ktoś tu komuś jest winny odszkodowanie, wszak nie pożycza się czegoś od kogoś bez zgody tej osoby. coole

dokładnie, są tacy co tak uważają i trudno im odmówić pewnych racji
Gość
PostWysłany: Sob 23:32, 29 Paź 2022    Temat postu:

analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.

a wiesz co to jest państwo? to są wszyscy ludzie miszkający w danym kraku (przynajmniej teoretycznie ) myślisz, że 1000 lat temu było inaczej?
1000 lat temu też istniało państwo. Ale już 1500 lat temu, przynajmniej w Polsce - NIE. A 10 tys. lat temu nigdzie nie było państwa i podatków, a ludzie żyli.

to nic tylko zbudować wechikuł czasu i przenieść się 1000 lat wstecz albo lepiej. chciałbyś?
pewna
PostWysłany: Sob 23:30, 29 Paź 2022    Temat postu:

analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
analeptyczne alzabo napisał:
stoolejek napisał:
człowiek całe życie się uczył i starał a tu ci dojebią podatkiem za to że pracujesz i są efekty twojej nauki. a ktoś kto się opierdalał całe życie ma gratis od "państwa". no nic tylko zostać średniakiem i żyć z dnia na dzień i chać piwo od rana do nocy. kuurwa.
sorry stoolejek, ale pierdolisz od rzeczy. Całe życie się uczyłeś i starałeś, dlatego też zarabiasz kilka razy tyle co średnia krajowa, więc o co chodzi? Serio uważasz że gdybyś był średniakiem, to zarabiał byś tyle co teraz? Wesoly Jeśli nie masz dzieci to gówno byś dostał, a gdybyś miał, to serio myślisz że z 500+ utrzymałbyś dzieci i siebie, nie musząc pracować? Wesoly
stulejek przymusową redystrybucję dóbr określa mianem złodziejstwa, czcyli nazywa sprawę po imieniu. Nie jest przedmiotem sporu to, czy ktoś za te 500+ jest się w stanie utrzymać, tylko z jakiej racji ma to być płacone z moich pieniędzy und pracy rąk moich. Chuj mnie interesi, kto se za to kiedy i gdzie kupi.

Patrząc na to z tej perspektywy, to KAŻDY podatek można nazwać złodziejstwem, niezależnie czy to podatek progresywny, liniowy czy pogłówne płacone bez względu na zarobki Wesoly

podatki muszą być. ale chodzi mi o dystrybuję podatków. dlaczego to ma trafiać do patologii?
Dlaczego muszą być????? Ja pierdolę instytucję państwa, dlaczego więc mam płacić jakikolwiek podatek???

to jest żart? czy piszesz na serio?

roboczo przyjąłem perspektywę osoby która pierdoli państwo, uważa je za instytucję przymusową i BEZPRAWNĄ, bo przecież Państwo mnie nie stworzyło, państwo nie stworzyło ziemi, przyrody, ani zasobów, więc z jakiej racji miałbym być cokolwiek państwu winien?

a chodziłeś do szkoły? stąpłeś po drodze/chodniku? byłeś szczepiony? byłeś leczony? za free? po to są właśnie podatki.

Nie miałem ŻADNEGO wyboru, szkoła była przymusowa, na chuj mi ona? szczepienia były obowiązkowe, nikt mnie nie pytał czy chcę. Więc o co chodzi o nic z tego nie prosiłem. Co odpowiesz anarchiście o takim podejściu do sprawy? Bo obiektywnie on ma przecież rację, państwo jest PRZYMUSOWE, każdy podatek (no chyba że dobrowolny) to przymus, a więc złodziejstwo z perspektywy kogoś kto się na niego nie godzi.



Co więcej, to państwo, te granice ktoś jeszcze wcześniej ustanawiał, jaki miałeś wybór, że akurat w takim stanie rzeczy się urodziłeś? Idąc dalej nikt się nawet nas nie pytał czy chcemy się urodzić, czy chcemy byś spłodzeni. Ktoś tu komuś jest winny odszkodowanie, wszak nie pożycza się czegoś od kogoś bez zgody tej osoby. coole

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group