Autor |
Wiadomość |
sroka |
Wysłany: Wto 13:38, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
W zakładzie w Horbowie bzykałem Mirkę w chłodni. |
|
|
Dziad parowy |
Wysłany: Wto 13:36, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Cichybob napisał: | mięsarz napisał: | widać lubisz wiejskie ploty, miejskie legendy i wierzysz w burackie kity |
No żadne legendy, mąż od kuzynki matki tam robił zanim na kopalnie poszedł, żadne Urban legends | Koleś ja właśnie pod koniec '80 robiłem w Instytucie Przemysłu Rolno Spożywczego i często tacy jak ty festyniarze przynosili próbki - że to bocian a nie indyk, albo kot a nie królik. Oczywiście bzdury. Chociaż raz prywaciarz handlujący na bazarze domielił do pasztetu papieru toaletowego |
Ostra tyrka debila po zawodówce |
|
|
Josek Urbach |
Wysłany: Wto 12:11, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
Już za życia byłem legendą. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 11:41, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
Cichybob napisał: | mięsarz napisał: | widać lubisz wiejskie ploty, miejskie legendy i wierzysz w burackie kity |
No żadne legendy, mąż od kuzynki matki tam robił zanim na kopalnie poszedł, żadne Urban legends | Koleś ja właśnie pod koniec '80 robiłem w Instytucie Przemysłu Rolno Spożywczego i często tacy jak ty festyniarze przynosili próbki - że to bocian a nie indyk, albo kot a nie królik. Oczywiście bzdury. Chociaż raz prywaciarz handlujący na bazarze domielił do pasztetu papieru toaletowego |
|
|
Cichybob |
Wysłany: Wto 10:37, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
mięsarz napisał: | widać lubisz wiejskie ploty, miejskie legendy i wierzysz w burackie kity |
No żadne legendy, mąż od kuzynki matki tam robił zanim na kopalnie poszedł, żadne Urban legends |
|
|
buratzky |
Wysłany: Wto 10:36, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
|
|
|
mięsarz |
Wysłany: Wto 10:34, 13 Gru 2022 Temat postu: |
|
widać lubisz wiejskie ploty, miejskie legendy i wierzysz w burackie kity |
|
|
Cichybob |
Wysłany: Wto 10:31, 13 Gru 2022 Temat postu: W latach 80 facet z rodziny robił w zakładach miesnych |
|
Po weekendzie jak odpalali maszyny było tylko słychać pisk mielonych szczurów, lata minęły inne zasady sanepidu ale czy kurla wiele lepiej jest? |
|
|