| Autor |
Wiadomość |
| Jarek luźny zwieracz |
 Wysłany: Nie 23:22, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
| Pytaczeee napisał: | | A to ruchal cię jakiś pedał ? Popuszczasz gnojem po stosunku ? |
Z tego co pamiętam to popuściłem tobie na twarz jak mi robiłeś loda |
|
 |
| Pytaczeee |
| Wysłany: Nie 22:57, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
| A to ruchal cię jakiś pedał ? Popuszczasz gnojem po stosunku ? |
|
|
| Cichyboben |
| Wysłany: Nie 22:10, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
| też przegrany napisał: | | Cichybobek napisał: | | mialem powodzenie ale niesmialy i nie drazylem dalej, lata zlecialy i odjechalo wszystko |
Miałem podobnie, teraz już po ptokach. Nie rozumiałem sygnałów wysyłanych przez koleżanki - branie pod rękę, muśnięcie cycem, uśmieszek z przymróżeniem oczka. Jedna mnie nawet w drodze ze szkoły zaprosiła do domu, żeby niby jej gitare nastroić bo się chce uczyć grania . Nastroiłem, pokazałem kilka chwytów, układałem rączkę na gryfie. Nie miała talentu i słuchu, więc... wyszedłem od niezłej laski z wolną chatą, bo niby mi się spieszyło gdzieś. Po kilku latach (już na studiach) zaczepiła mnie na postoju taksówek, oniemiałem na widok jej urody. Zamieniłem kilka zdań i uciekłem pod jakimś pretekstem. Teraz po latach widzę, że nie tylko ona się mną interesowała, po prostu niezrozumienie sygnałów od lasek, nieśmiałość, niska samoocena. Prawikiem nie jestem, ale gówniane seksy to były, żenujące kopulacje. Jestem sam i pogodziłem się z tym, już nie walczę. |
 |
|
|
| też przegrany |
| Wysłany: Nie 21:41, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
| Cichybobek napisał: | | mialem powodzenie ale niesmialy i nie drazylem dalej, lata zlecialy i odjechalo wszystko |
Miałem podobnie, teraz już po ptokach. Nie rozumiałem sygnałów wysyłanych przez koleżanki - branie pod rękę, muśnięcie cycem, uśmieszek z przymróżeniem oczka. Jedna mnie nawet w drodze ze szkoły zaprosiła do domu, żeby niby jej gitare nastroić bo się chce uczyć grania . Nastroiłem, pokazałem kilka chwytów, układałem rączkę na gryfie. Nie miała talentu i słuchu, więc... wyszedłem od niezłej laski z wolną chatą, bo niby mi się spieszyło gdzieś. Po kilku latach (już na studiach) zaczepiła mnie na postoju taksówek, oniemiałem na widok jej urody. Zamieniłem kilka zdań i uciekłem pod jakimś pretekstem. Teraz po latach widzę, że nie tylko ona się mną interesowała, po prostu niezrozumienie sygnałów od lasek, nieśmiałość, niska samoocena. Prawikiem nie jestem, ale gówniane seksy to były, żenujące kopulacje. Jestem sam i pogodziłem się z tym, już nie walczę. |
|
|
| Cichyboben |
| Wysłany: Nie 20:56, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
| mialem powodzenie ale niesmialy i nie drazylem dalej, lata zlecialy i odjechalo wszystko |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Nie 20:46, 02 Kwi 2023 Temat postu: |
|
| upcyk w dupcyk |
|
|
| cichybelzebuben 2 |
| Wysłany: Pon 11:52, 27 Mar 2023 Temat postu: |
|
| siły duchowe bawią się moim życiem, jestem kukiełką w rękach złego boga |
|
|
| 34l. ryj 2/10 psycha 0/10 |
| Wysłany: Pon 10:02, 27 Mar 2023 Temat postu: |
|
| Nie ruchałem! |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Pon 9:13, 27 Mar 2023 Temat postu: Cicho belzebuben, pytanko |
|
| jak przedstawiały się na przestrzeni lat twoje relacje z kobietami? była to raczej stulejarska pustka, czy też miłość z tragicznym finałem, odrzucenie które zniszczyło i tak nadwątloną już psychikę? |
|
|