Autor Wiadomość
stooley podróżnik
PostWysłany: Sob 23:21, 01 Kwi 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Stooley Podroznik napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Pytaczeee napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.

Pojechalbys z podróżnikiem na pielgrzymkę albo zaprosił do NYC ?
jakby przyjechał to bym się spotkał. A ta pielgrzymka to może do grobu cadyka Elimelecha? Bo jak tak, to nie (zero loch, bo wieprzowinka jest ponoć niekoszerna).
zaproś mnie to przyjadę. Ale tak żebym wiedział gdzie są jadlodzielnie. Jakiś tani hotel max 1 gwiazdka. I oprowadzić mnie proszę po nowym Yorku .
A co do grobu cacyka to mogę parę cmentarzy i synagog mam za sobą. A sos cacyki lubię.
Jadłozielnie i jadłodalnie są. Jadłodalnie to te słynne "soup kitchens", a jadłodzielnie to "food pantries". Idziesz i cie karmią, bez zadawania pytań. Byłbyś tam chyba jedynym białym i przyciągał prez to uwagę. Są rozsiane po całym NY, ale można tam iść tylko w określonych godzinach. także tego się trzeba pilnować. Jedzenie jest różne, ale zawsze jest na stanie jakiś dietetyk und inspektor. Wymogi stanu albo miasta, nie wiem dokładnie.

Jednym z najtańszych hoteli w NY jest słynny Chelsea Hotel przy st. Marks Pl na Lower East side. Jest słynny bo nocowali tam prawie wszyscy sławni w czasach gdy byli na dorobku: Jest nadal b. tani i wyjątkowo niskiej jakości. Problemem są drzwi, które nie zawsze zamykają się od wewnątrz. Mruga Jest możliwość wynajmu pokoi na godziny, ale trzeba zapytać bo z tym się nie ogłaszają.
Tańsze od tego są chyba tylko motele na obrzeżach NY, ale tu trzeba uważać, bo miasto wykupuje tam pokoje i używa jako schronisk i noclegowni dla bezdomnych. Robią to po tajności, więc nigdy nie wiesz, na co trafisz. Może couch-surfing jest opcją, ale w NY to był jednak z tym uważał.


a jak przyjadę to pomiziamy się też fredami? Hyhy
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Sob 4:43, 01 Kwi 2023    Temat postu:

Stooley Podroznik napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Pytaczeee napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.

Pojechalbys z podróżnikiem na pielgrzymkę albo zaprosił do NYC ?
jakby przyjechał to bym się spotkał. A ta pielgrzymka to może do grobu cadyka Elimelecha? Bo jak tak, to nie (zero loch, bo wieprzowinka jest ponoć niekoszerna).
zaproś mnie to przyjadę. Ale tak żebym wiedział gdzie są jadlodzielnie. Jakiś tani hotel max 1 gwiazdka. I oprowadzić mnie proszę po nowym Yorku .
A co do grobu cacyka to mogę parę cmentarzy i synagog mam za sobą. A sos cacyki lubię.
Jadłozielnie i jadłodalnie są. Jadłodalnie to te słynne "soup kitchens", a jadłodzielnie to "food pantries". Idziesz i cie karmią, bez zadawania pytań. Byłbyś tam chyba jedynym białym i przyciągał prez to uwagę. Są rozsiane po całym NY, ale można tam iść tylko w określonych godzinach. także tego się trzeba pilnować. Jedzenie jest różne, ale zawsze jest na stanie jakiś dietetyk und inspektor. Wymogi stanu albo miasta, nie wiem dokładnie.

Jednym z najtańszych hoteli w NY jest słynny Chelsea Hotel przy st. Marks Pl na Lower East side. Jest słynny bo nocowali tam prawie wszyscy sławni w czasach gdy byli na dorobku: Jest nadal b. tani i wyjątkowo niskiej jakości. Problemem są drzwi, które nie zawsze zamykają się od wewnątrz. Mruga Jest możliwość wynajmu pokoi na godziny, ale trzeba zapytać bo z tym się nie ogłaszają.
Tańsze od tego są chyba tylko motele na obrzeżach NY, ale tu trzeba uważać, bo miasto wykupuje tam pokoje i używa jako schronisk i noclegowni dla bezdomnych. Robią to po tajności, więc nigdy nie wiesz, na co trafisz. Może couch-surfing jest opcją, ale w NY to był jednak z tym uważał.
byłeś w jadłodzielni?
PostWysłany: Pią 17:09, 31 Mar 2023    Temat postu:

Są w Chorwacji?
Stooley Podroznik
PostWysłany: Pią 1:12, 31 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.
z Chorwacji przywiozłem, oliwę z oliwek, rakija z targu za 10 euro litr była dobra w smaku ale w zapachu jak rozpuszczalnik. Wypiłem kaca nie miałem. I taka słodka wódka jak ulepek męczyłem ją do stycznia i tylko pół wypiłem. Z litra. I wylałem bo tego nie dało się pić nawet rozcieńczoną z wodą. Teraz wiem co kupić z alko.
Stooley Podroznik
PostWysłany: Pią 1:09, 31 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Pytaczeee napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.

Pojechalbys z podróżnikiem na pielgrzymkę albo zaprosił do NYC ?
jakby przyjechał to bym się spotkał. A ta pielgrzymka to może do grobu cadyka Elimelecha? Bo jak tak, to nie (zero loch, bo wieprzowinka jest ponoć niekoszerna).
zaproś mnie to przyjadę. Ale tak żebym wiedział gdzie są jadlodzielnie. Jakiś tani hotel max 1 gwiazdka. I oprowadzić mnie proszę po nowym Yorku .
A co do grobu cacyka to mogę parę cmentarzy i synagog mam za sobą. A sos cacyki lubię.
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Pią 0:33, 31 Mar 2023    Temat postu:

Pytaczeee napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.

Pojechalbys z podróżnikiem na pielgrzymkę albo zaprosił do NYC ?
jakby przyjechał to bym się spotkał. A ta pielgrzymka to może do grobu cadyka Elimelecha? Bo jak tak, to nie (zero loch, bo wieprzowinka jest ponoć niekoszerna).
Stooley Podroznik
PostWysłany: Pią 0:11, 31 Mar 2023    Temat postu:

Cichybobek napisał:
Uwazaj bo tam nigdy maryji nie bylo tak naprawde a ci pseudo swietlisci podczepiaja sie pod zwiedzajacych i wrocisz z bonusem i bedziesz dojony z energii
wiem że objawienia nie są uznawane. Mam nadzieję że jednak się nie przyczepi.
Cichyboben
PostWysłany: Czw 23:06, 30 Mar 2023    Temat postu:

Uwazaj bo tam nigdy maryji nie bylo tak naprawde a ci pseudo swietlisci podczepiaja sie pod zwiedzajacych i wrocisz z bonusem i bedziesz dojony z energii
Pytaczeee
PostWysłany: Czw 21:14, 30 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.

Pojechalbys z podróżnikiem na pielgrzymkę albo zaprosił do NYC ?
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Czw 19:32, 30 Mar 2023    Temat postu:

Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
chociaz nie wiem, czy przy pielgrzymce to wypada Cool


byłeś kiedyś na pielgrzymce?
Nie. Ale byłem na oazie dziedzi katolickich. Nie ściemniam, serio mnie tam wysłali.


i jak to wspominasz?
Do tej pory miewam fantazje związane z zakonnicami, więc chyba pozytywnie Cool
Gość
PostWysłany: Czw 19:26, 30 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
chociaz nie wiem, czy przy pielgrzymce to wypada Cool


byłeś kiedyś na pielgrzymce?
Nie. Ale byłem na oazie dziedzi katolickich. Nie ściemniam, serio mnie tam wysłali.


i jak to wspominasz?
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Czw 19:15, 30 Mar 2023    Temat postu:

Anonymous napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
chociaz nie wiem, czy przy pielgrzymce to wypada Cool


byłeś kiedyś na pielgrzymce?
Nie. Ale byłem na oazie dziedzi katolickich. Nie ściemniam, serio mnie tam wysłali.
Gość
PostWysłany: Czw 19:09, 30 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
chociaz nie wiem, czy przy pielgrzymce to wypada Cool


byłeś kiedyś na pielgrzymce?
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Czw 19:04, 30 Mar 2023    Temat postu:

chociaz nie wiem, czy przy pielgrzymce to wypada Cool
Brooklyner, PhD
PostWysłany: Czw 19:03, 30 Mar 2023    Temat postu:

Koniecznie rakije przywieź dla siebie i dla MIetka. Najlepsze są wersje domowe, które można kupić od chłopów w małych miejscowościach i wsiach. Ale do miast też zjeżdżaja i za moich czasów to sprzedawali te rakije w dwulitrowych butelkach po coli, fanta, sprite und so weiter.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group