Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 10:56, 09 Maj 2023 Temat postu: |
|
uprzejmie informuję, że temat jest o jaziach i karpaich a nie o brzydkich lochach |
|
 |
Brooklyner, PhD |
Wysłany: Wto 7:42, 09 Maj 2023 Temat postu: |
|
Dzieńdobry się z Państwem.
Kolega wędkarz przypomniał mi o obietnicy złożonej samemu sobie, by nauczyć się wędkarstwa muchowego. Ilekroć postanowię, że się do tego wezmę, tylekroć odkładam to ad calendas Graecas. A mam gdzie, wprawdzie jeszcze nie mam czym, ale to nie istotne, gdyż zupełnie nie wiem jak. No nic.
Druga rzecz. Te, które nam umknęły. Pociągnę ten wontek. Jedna Niemka, z którą pracowałem kiedyś, na samym początku. Ona nie była ładna. Ona była prawie brzydka. Ale i tak pod nią waliłem co drugi dzień. Coś w sobie miała. Potem spotkaliśmy się kilka razy, ale całkowicie spierdoliłem sprawę. Powiedziała mi, że ma w domu tort czekoladowy. Mieliśmy go razem skosztować. Powiedziała też, że jeśli czegoś będę z nią próbował, to zacznie krzyczeć. A ja, jak ten idiota. posluchałem.
Potem była Kolumbijka. Długo nad sobą pracowaliśmy, ale jak już wprost powiedziała mi, że gdybym ją zaprosił na drinka to by się zgodziła, to było trochę za późno bo byłem niby w innym związku.
Und noch was... Polka. Do tej pory pod nią trzepię. Wyruchałbym ją już ponad setkę razy gdyby sie zdeklarowała, że nie będzie żadnych zobowiązań. Sama właziła mi do łóżka, a i zdjęcia wysyłała i prawie sama przyjechała. 8/10. Niestety, do cna pojebana umysłowo und nigdy wprost nie zgodziła się na to, że będziemy się ryćkać bez zobowiązań. Bez tego bałem się w nią wchodzić i zadowoliłem się zdjęciami. Problem z nią jest taki, że mi się podoba.
taka sytuacja. |
|
 |
nie żebym się czepiał |
Wysłany: Sob 8:50, 06 Maj 2023 Temat postu: |
|
Brooklyner, PhD napisał: | Poczehedaun napisał: | Polega na tym, że kolega Brooklyner nadał mu swoje Imprimatur, nudny cwelu od NFDI Innymi słowy, skoro kolega Brooklyner napisał, że to jest temat oficjalny, to znaczy, że to jest temat oficjalny, więc przestań mędrkować, opuść to forum i udaj się na konsumpcję stolców, bo tylko w tym jesteś dobry  |
i wszystko jasne, kurwa. Kolega ma rację, lepiej imprimatur na tym wszystkim położyć, wsiąść na motorynę i pojechać na ryby. Tak się kiedyś jeździło, słuchajcie...
Natomiast z jaziem chciałbym być za pan brat. Skoro można jego, czy tam ich, łowić dowolną metodą, to znaczy, że nie żerują tylko na dnie. Taka nieprzewidywalność u ryb dodaje wg. mnie pikanterii całemu obrzędowi. Do tego stopnia, że człowiek chuja by sobie zwalił. To jest, słuchajcie, łow. Dla prawdziwych mężczyzn. Tu kurwa chodzi o życie, rozumiesz?
Przypomniała mi się taka jedna dziewczyna. Z Węgier, trochę naleciałości cygańskich, jak pewna. No i od słowa do słowa i lecimy w ślimaka. To był typ pasywny, ale za to free use. Niestety nie skorzystałem, bo przyznała się że ma jakąś opryszczkę na piździe ale jest w remisji. Niestety nie była też najmądrzejsza, a do tego pozerka. Trochę prosta jak na mój gust. Ale co robić, mnie się wredy trochę nudziło  |
ale wiadomości tu tyle, że nie sposób ominąć
otóż w kręgu moich zainteresowań były trzy z dobrze widocznym pierwiastkiem wiadomym, ale nie czystym
syćkie tsy były tępe, jak kozik rabina na dodatek pierwsza miała głos jak wiertarka dentystyczna, gdy zobaczyłem ją po latach, to jakbym kupą w twarz dostał o ja ..., to ona mi się kiedyś podobała? druga miała doskonałą figurę, była bardzo ładna, no i cyc 4 miała rzadką przypadłość, zarost na twarzy, ale uj patrzył na cyce niemniej czas ją błyskawicznie zdewastował trzecią zaś chcieli mi wyswatać, bo z jej stopniem poyebania stwierdzili, że tylko dla stuleja się nadaje nawiedzona piramidkami i mantrami  |
|
 |
Stulej wędkarz |
Wysłany: Sob 8:42, 06 Maj 2023 Temat postu: |
|
W porze cieplejszej jazia łowi się nawet głównie przy powierzchni Podobno z powodzeniem można łowić go na sztuczną muchę  |
|
 |
ej parchu |
Wysłany: Sob 8:14, 06 Maj 2023 Temat postu: |
|
jak tam dzisiaj smakowały gluty z koziej pizdy? |
|
 |
Brooklyner, PhD |
Wysłany: Sob 6:48, 06 Maj 2023 Temat postu: |
|
Poczehedaun napisał: | Polega na tym, że kolega Brooklyner nadał mu swoje Imprimatur, nudny cwelu od NFDI Innymi słowy, skoro kolega Brooklyner napisał, że to jest temat oficjalny, to znaczy, że to jest temat oficjalny, więc przestań mędrkować, opuść to forum i udaj się na konsumpcję stolców, bo tylko w tym jesteś dobry  |
i wszystko jasne, kurwa. Kolega ma rację, lepiej imprimatur na tym wszystkim położyć, wsiąść na motorynę i pojechać na ryby. Tak się kiedyś jeździło, słuchajcie...
Natomiast z jaziem chciałbym być za pan brat. Skoro można jego, czy tam ich, łowić dowolną metodą, to znaczy, że nie żerują tylko na dnie. Taka nieprzewidywalność u ryb dodaje wg. mnie pikanterii całemu obrzędowi. Do tego stopnia, że człowiek chuja by sobie zwalił. To jest, słuchajcie, łow. Dla prawdziwych mężczyzn. Tu kurwa chodzi o życie, rozumiesz?
Przypomniała mi się taka jedna dziewczyna. Z Węgier, trochę naleciałości cygańskich, jak pewna. No i od słowa do słowa i lecimy w ślimaka. To był typ pasywny, ale za to free use. Niestety nie skorzystałem, bo przyznała się że ma jakąś opryszczkę na piździe ale jest w remisji. Niestety nie była też najmądrzejsza, a do tego pozerka. Trochę prosta jak na mój gust. Ale co robić, mnie się wredy trochę nudziło  |
|
 |
Poczehedaun |
Wysłany: Pią 15:59, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Polega na tym, że kolega Brooklyner nadał mu swoje Imprimatur, nudny cwelu od NFDI Innymi słowy, skoro kolega Brooklyner napisał, że to jest temat oficjalny, to znaczy, że to jest temat oficjalny, więc przestań mędrkować, opuść to forum i udaj się na konsumpcję stolców, bo tylko w tym jesteś dobry  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 12:13, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Złapałeś jakiś ryby na przynete że zdechłej kozy ? Albo zywej |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 11:38, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Okazało się, że ta musztarda nadaje się do dupy, czyli jako lubrykant, chociaż po pewnym czasie obaj panowie skarżyli się na pieczenie członków i odbytów. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 11:04, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Brooklyner PhD postanowił wybrać się na łowienie ryb, żeby odpocząć od naukowych eksperymentów. Zapakował swoje wędki i przynęty oraz zabrał ze sobą swój ulubiony prowiant: bułkę z kiełbasą i słoik musztardy sarepskiej, którą ostatnio odkrył dzięki doktorowi Paruwskiemu.
Po kilku godzinach wędkowania Brooklyner zorientował się, że zamiast złowić ryby, złapał już 5 słoików sarepskiej musztardy. Zawiedziony, postanowił zakończyć łowienie i wrócić do domu, ale wtedy zobaczył Panicza Prapłetwca, który z zaciekawieniem patrzył na jego złowiska.
"Wow, Brooklyner! To jest coś niesamowitego! Złowiłeś mnóstwo musztardy sarepskiej! - powiedział Prapłetwiec, śmiejąc się głośno. - Czy chcesz trochę pomóc mi z wymianą ryb?"
Brooklyner uśmiechnął się i pomógł Prapłetwcowi wymienić ryby, zastępując je swoimi słoikami sarepskiej musztardy. W zamian otrzymał kilka ładnych karpików i jazi.
"Nie złowiłem tyle ryb, ile planowałem, ale mam coś jeszcze lepszego - sarepską musztardę! - powiedział Brooklyner z uśmiechem.
Panicz Prapłetwiec uśmiechnął się szeroko i podziękował mu, mówiąc, że wkrótce będą mogli zorganizować wspólny posiłek, gdzie z pewnością użyją musztardy sarepskiej. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 11:01, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
parę razy złowiły się na zwykłe robaki, ale jazie to raczej przypadkowy połów, nigdy nie nastawiałem się na nie. Z karpiami jest zupełnie inaczej, bo trzeba dużo cierpliwości, karp długo się bawi przynętą. |
|
 |
Stulej wędkarz |
Wysłany: Pią 9:59, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Jazia można łowić prawie każda metodą Ja zazwyczaj łowię je na spinning, bo najczęściej tak łowię, zazwyczaj na małe woblery i błystki obrotowe. Wędka lekka, cw. do ok. 10-12 gram wystarczy, długość zależnie od wielkości rzeki, w której łowimy  |
|
 |
Brooklyner, PhD |
Wysłany: Pią 7:51, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | Brooklyner, PhD napisał: | ryby z musztardą jeść nie będdę. Zresztą to nie jest topki coolinarny, tylko łowiecki.
Słucham. Jakie macie sposoby na jazia i w jakim sensie jaź lepszy jest of karpia. Start! | ruchaj kozy | A propos - skoro o musztardzie była mowa, to kupiłem sobie polska musztarda "Kosciuszko". Bardzo dobra, smakuje po poslku. I to właśnie nakładam na krakowską. A udało mi się kupić tak smaczną und chudą, że lepsza niż szynka. Ja wolę.
Jak sam słusznie powiedziałeś, niech spierdalają ci, którzy sugerują musztardę do ryby dodawać i to jesszcze kremską. Chrzanik, to tak! Ale sztamazja? Nicht-Nicht. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 7:44, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
Brooklyner, PhD napisał: | ryby z musztardą jeść nie będdę. Zresztą to nie jest topki coolinarny, tylko łowiecki.
Słucham. Jakie macie sposoby na jazia i w jakim sensie jaź lepszy jest of karpia. Start! | ruchaj kozy |
|
 |
Brooklyner, PhD |
Wysłany: Pią 7:36, 05 Maj 2023 Temat postu: |
|
ryby z musztardą jeść nie będdę. Zresztą to nie jest topki coolinarny, tylko łowiecki.
Słucham. Jakie macie sposoby na jazia i w jakim sensie jaź lepszy jest of karpia. Start! |
|
 |