Autor Wiadomość
Paruwski
PostWysłany: Śro 16:16, 26 Lip 2023    Temat postu:

Cwaniak
Oceniacze tematów
PostWysłany: Śro 13:08, 26 Lip 2023    Temat postu:

Up, bo dobre und motzne Cool
stoołejek nł
PostWysłany: Pon 21:35, 24 Lip 2023    Temat postu:

no tak było Cool
copy paste z Wykopu
PostWysłany: Pon 20:48, 24 Lip 2023    Temat postu: Miałem zamiar skorzystać z usług kurtyzany na telefon...

Miałem zamiar skorzystać z usług kurtyzany na telefon. Wybrałem 40 letnią mamuśkę. W ogłoszeniu miała wpisane: Vanessa AnalPoSameKule. Spojrzałem na swojego kutasa, a ten stał, jakby przyglądał się zdjęciom razem ze mną. Wypiłem piwo na odwagę i zadzwoniłem. Telefonicznie dogadaliśmy szczegóły. Podjechałem na miejsce i telefonicznie przekazała mi numer bloku i mieszkania. Drzwi otworzyła mi hipopotamica. Tłusta jak smalec - waga nadciężka. Taka hybryda twarzy Beaty Kempy i nosa Parisa Platynova z posturą Doroty Wellman. Nadawała by się do turnieju na plaskacze Punchdown, bo nawet jak Pudzian by jej przyjebał, to stawiałbym, że się nie przewróci. Wyglądała jak jebana wańka wstańka – pomyślałem. Byłaby zajebistą boją na morzu, bo nie miała nawet szyi. Ubrana w czarną halkę, która wyglądała na niej jak nigdy nie prana, naciągnięta firana, a kabaretki stykające się z jej tłuszczem przypominały baleron z mięsnego. Żylak na prawej nodze wyglądał jak rozrysowana Wisła na mapie Polski. Pomyślałem sobie, że jedyne co mi stanie, to włosy dęba. No była obrzydliwa w chuj

- WEJDZIE! – krzyknęła stanowczo, jak na hiobową córę przystało.

Wtedy moja nawigacja, jakby chciała mi pomóc, odezwała się z lewej kieszeni spodni:

- SKRĘĆ W LEWO! NASTĘPNIE… SKRĘĆ W PRAWO! – zgadzałoby się to z drogą po schodach w dół – pomyślałem sobie. Nie potrafiłem spierdolić, bo myślałem, że w pokoju siedzi jakiś kark, który mi wpierdoli jak podejmę próbę ucieczki. Zresztą, jaki kark. Obstawiam, że ona sama by mi najebała. Nawet miała lekkiego wąsa.

Przed wejściem do pokoju uciech, poprosiła mnie o szybką kąpiel. Mój buzdygan zniknął gdzieś w gąszczu łoniaków – ewidentnie przestraszył się hipopotamicy. Wyglądał jak nadmiarowo ściśnięty miech akordeonu cygana, który grał nam pod blokiem co sobotę. Nagle poczułem bulgotanie w żołądku. Zachciało mi się srać. Wypuściłem z kakaowych wrót symfonię - jakbym zagrał złe nuty na trąbce. Bąk był tak potężny, że miedziana zawartość rozprysnęła się na całą porcelanę wewnątrz. Podłożyłem nawet papier do kibla, żeby nie chlupnęło – czułem się sprytny przed kurwą jak MacGyver przy złoczyńcach. Nagle słyszę hipopotamicę, jak biegnie w moją stronę. Mieszkanie falowało. Myślałem, że wyjebie drzwi z ościeżnic i mnie z hawiry. Ale szarpnęła za klamkę i weszła:

-TO NIE KURWA FA DWORZEC CENTRALNY, ŻEBY SOBIE Z MIESZKANIA ROBIĆ TOALETĘ KURWA TWOJA JEGO ZAJEBANA MAĆ!

Pomyślałem wtedy: po chuj w takim razie jest tu sedes? Smród był tak przepotężny, jakby rękę podniósł Kononowicz, a zaraz potem wsadził komuś nos w dupę. Rzeczywiście jebało jak skurwysyn. W dodatku stare rury w kamienicy roznosiły zapach gówna po całym mieszkaniu. Jebało jak od żula w tramwaju.

- Może popsikać? – grzecznie zapytałem.

-TU JEBIE JAKBY CAŁY WOJSKOWY PLUTON SRAŁ KURWA PO KOLEI ! DAWAJ STÓWE I WYPIERDALAJ MJE STĄD CHAMIE!

Wielkoludka otworzyła okno w w kiblu na oścież, oczy miała jakby zassała bucha jointa z samym jaraniem. Wyszła i powiedziała mi, że mam 5 minut. Postanowiłem się zemścić. Plan był taki, żeby schować gdzieś gówno, bo nadal chciało mi się srać. Wziąłem do ręki swoje skarpety, które leżały na ziemi. Wypiąłem pierdziawę i zacząłem celować gównem do środka. Nie było to trudne. Prawie puściłem pawia, bo najebałem sobie trochę na ręce. Zapełniłem je obie, chociaż lewa była znacznie cięższa od prawej. Kiedy wstałem, żeby wyjść, otworzyły się drzwi. Hagridka widząc mnie z gównem na ręku i skarpetami z balastem, rozchyliła szeroko powieki, otworzyła usta i zaczęła krzyczeć:

- O TY SKURWYSYNIEEEEEEEEEEE SZATAŃSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!

- Ale… - nie mogłem nic powiedzieć. Czułem, jakby w ciało wbijano mi mnóstwo igieł, stałem jak zaczarowany przez hipopotamicę zaklęciem Petrificus Totalus.

- PIERDOLONY DEWIANCIE TY JEBANY!!!!!!! KURWIU BITY, RURO BARDASZANA!!!!!!!!!! – rzuciła się na mnie z łapami.

Byłem w takim amoku, że zacząłem ją napierdalać skarpetami z gównem, które trzymałem w rękach. Nawet wykrzyczałem coś w rodzaju: Zadawałem cios i robiłem krok do tyłu. Przyjmowała sierpowe jak rasowy bokser. Gówno rozlewało się wszędzie. Nie miała szyi, więc głowa odskakiwała jej do tyłu. Ze skarpet zaczął nawet lecieć brązowy miąsz, który rozbryzgiwał się na jej twarzy, jak pomidor na mordzie Hiszpanów podczas dnia ‘’La Tomatina’’. W końcu pod gradobiciem ciosów, zajebałem jej z cięższej skarpety podbródkowego, który usadził ją na przepotężnym piździchu. Upadając – usiadła, następnie wyjebała dzidę na plecy. To był całkiem niezły cios z biodra.

O kurwa, martwa! – pomyślałem na początku. Ale kurwisko po kilku sekundach zaczęło chrapać, z resztkami gówna na spasionym ryju. Wszedłem do drugiego pokoju, żeby upewnić się, że nikogo tam nie ma. Na stoliku leżał laptop, z kontem zalogowanym na portalu Escort. Wszedłem na jej konto i dodałem do ogłoszenia, że lubi zabawę z fekaliami. Zrobiłem to, jeżeli zgłosiłaby sprawę na psiarnię. Następnie przeszukałem mieszkanie w celu znalezienia swojej stówy, wytarłem chuja o firankę i wyszedłem. Czasem mam koszmary, jak ta kurwa goni mnie i rzuca we mnie śnieżkami z gówna. No i trochę boję się wychodzić z domu, dlatego zmieniłem swój image.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group