Autor Wiadomość
co w jadłodzielni?
PostWysłany: Śro 19:35, 30 Sie 2023    Temat postu:

coole
Stoolej podróźnik
PostWysłany: Śro 18:55, 30 Sie 2023    Temat postu:

W sklepie na półkach znalazłem różne produkty, a w kieszeni jakiegoś jegomościa portfel i klucze. Znalazłem też rower pod budynkiem poczty.
Gość
PostWysłany: Śro 14:55, 30 Sie 2023    Temat postu:

Lubię cię poczytac
Stooley Podroznik
PostWysłany: Wto 21:38, 29 Sie 2023    Temat postu: Wczoraj Otwock / stadion Legii

Ze na 15.00 miałem wykupiony bilet na zwiedzanie Legii za 35 zł to daleko nie mogłem jechać. W razie awarii opóźnień etc.
Postanowiłem zwiedzić urbexowo szpital Zofiówka. Ponoć najbardziej nawiedzony (dawny szpital psychiatryczny dla zydow) w Polsce. Powiesiła się tam zakonnica jako pacjentka. Podchodziłem posyłałem fotek. Obiekt już podniszczony drzewa upadło na dach. Oprócz mnie rodzina warszawiaków tam chodziła. Wychodzę już z obiektu a tu w lesie policja podjeżdża i pyta czy to mój wóz blokuje leśną drogę a ja mówię że nie że ja tu pieszo przyszedłem. Na płocie szpitala znalazłem nowiutka czapkę z daszkiem adidasa czarną. A wcześniej tubkę silikonu technicznego pod sklepem spożywczym. Po wyjściu ze szpitala odmówiłem modlitwę, i zażądałem żeby duch zakonnicy nie podążał za mną bo nie na do tego prawa.
Potem poszedłem do miasta do urzędu po smycze i piny. Pinów brak. Dostałem dwa długopisy i smycz oraz mapkę i pocztówkę. Magnesy miały być w osirze ale OSiR był zamknięty bo poniedziałek.
Potem zaczęło lać , jak na złość nie wziąłem parasola prognoza stała bez deszczu.
Wróciłem do wawy na wschodni a potem busem na Torwar. Kilka osób już czekało na zwiedzanie w tym dwóch Węgrów. Kilka fotek selfie. Potem do sklepu z pamiątkami kupiłem magnes z napisem żyleta na zawsze, a drugi Legia złodzieje i pijacy.
Potem do baru dziennikarskiego coś zjeść. Podczas zwiedzania deszcz dotarł i do wawy. Zmoklem poraz drugi.
Na koniec sprzedałem złotą rzecz dostałem za nią 170 zł.
W supersamie w centrum zagadała mnie babcia na wygląd w wieku mojej babełe , babcia przyszła po kotlet z ryby. I mi polecała a ja mówię że ja ze Szczecina i ryby mam na miejscu. Ja kupiłem schabowego oraz gotowana kapustę z boczkiem. Mniam. I tam dzień minął.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group