Autor |
Wiadomość |
ostra tyrka tego od NFDI. |
Wysłany: Nie 13:00, 16 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
|
|
ten od NFDI. |
Wysłany: Nie 12:25, 16 Lip 2023 Temat postu: |
|
reklamodawca typowy napisał: | Krępująca sytuacja będąca rezultatem nietrzymania sików może wystąpić w każdym momencie. |
Ja lubię takich co nie trzymają kau!
|
|
|
reklamodawca typowy |
Wysłany: Nie 11:01, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
Krępująca sytuacja będąca rezultatem nietrzymania sików może wystąpić w każdym momencie. |
|
|
Brooklyner, PhD |
Wysłany: Nie 6:55, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
Klotzmistrz Hans Koepke napisał: | jak sie zalogujesz to nie ma captchy. niestety ale takie sa dzisisejsze zamordystyczne czasy |
No ale jakoś mi się kurwa nie chce. mimo wszystko dziękuję, możesz wypierdalać |
|
|
Klotzmistrz Hans Koepke |
Wysłany: Nie 0:44, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
jak sie zalogujesz to nie ma captchy. niestety ale takie sa dzisisejsze zamordystyczne czasy |
|
|
Brooklyner, PhD |
Wysłany: Nie 0:31, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
autoryzuję obiema ręcyma!
A skoro oberzałem już serial Król, to powiedzcie mię jak zniszcyć captchę. |
|
|
Klotzmistrz Hans Koepke |
Wysłany: Nie 0:09, 10 Sty 2021 Temat postu: |
|
Po pierwsze, powinienes wtedy oblizac palce a skoro zaczales panikowac to i rodzina sie dziwnie poszula i wyszli |
|
|
Brooklyner,PhD |
Wysłany: Nie 0:05, 10 Sty 2021 Temat postu: Krępująca sytuacja przy obiedzie |
|
Kochani, to co mi się dziś zdarzyło wymaga opowiedzenia, może ktoś miał podobnie i mógłby mi doradzić co dalej.
Otóż siedziałem z rodziną przy obiedzie, nic wyszukanego, kiedy nagle poczułem dziwny ucisk w dolnej części brzucha. Zaskoczony podniosłem się z krzesła. I wtedy... nie wiem jak to opowiedzieć... Z tego otworu w pupie, wiecie między pośladkami, zaczęła mi się wydostawać dziwna brązowa substancja. Strasznie cuchnęła. Wpadłem w panikę, usiłowałem wepchnąć ją z powrotem ale umazałem tylko ręce, spodnie, majtki no i obiadowy obrus. Rodzina patrzyła na mnie ze zgrozą, po czym wyszła z pokoju a ja zostałem sam z tym bałaganem. Niby trochę ogarnąłem ale obawiam się, że to może się powtórzyć. Co robić, kochani, co robić? |
|
|