| Autor |
Wiadomość |
| Gość |
 Wysłany: Pon 4:30, 18 Gru 2023 Temat postu: |
|
ojebałby babkę ziemniaczaną, niebo w gębie  |
|
 |
| Gość |
| Wysłany: Nie 22:10, 17 Gru 2023 Temat postu: |
|
| Anonymous napisał: | trzeba było go zjeść z ziemniakami co za idiota  |
też myślałem, że ojebie gołębia z ziemniakami  |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Nie 21:14, 17 Gru 2023 Temat postu: |
|
| To reptilianie chuje |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Nie 21:13, 17 Gru 2023 Temat postu: |
|
| trzeba było go zjeść z ziemniakami co za idiota |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Nie 21:10, 17 Gru 2023 Temat postu: |
|
| pewnie uciekał i uderzył w okno, jak oprzytomniał. to odleciał |
|
|
| Stooley Podroznik |
| Wysłany: Nie 21:07, 17 Gru 2023 Temat postu: Dwie sprawy gołąb i ziemniaki |
|
W carrfurze kupiłem ziemniaki. One strasznie śmierdzą czymś dziwnym jakby sztuczny nawóz, jak leżą to dają jakby się coś psuło. Kupiłem tylko 2 kg. Leżą pod zlewem w wiadrze i smierdza. Z połowy babełe zrobiła babkę ziemniaczaną. W smaku dobre. Przez tyle lat jak żyje kupowałem różne ziemniory. I polskie i zagraniczne np z Maroka. Sam uprawiałem w ogórku . Z tego zapachu eren kibol by się ucieszył 
Dziś niedziela dzień wolny. Po 10 dniowym maratonie pracy stwierdziłem że śpię cały dzień. Babełe mnie obudziła o 14.00 i mówi że w ogrodzie leży zdechły gołąb. Faktyczne leżał zdechły taki wypasiony szary zwykły gołąb sierpówka chyba. Wokół dużo pierza brak krwi. Stwierdziłem że jak się umyje po obcięciu włosów oraz jak zjem obiadokolacje to pójdę go wyjebie do śmietnika. Po godzinie gołębia już nie było. Zostało tylko pierze. Ktoś go zabrał albo kot pożarł. Ale u mnie nie ma dzikich kotów a te domowe nie jedzą nic poza karmą najwyżej dla zabawy mógł go poddusić. Czyżby gołąb odzyskał siły i odleciał? |
|
|