Autor |
Wiadomość |
Raisiq |
Wysłany: Pią 17:02, 07 Cze 2024 Temat postu: |
|
są czarownicy w advanced DnD |
|
|
AD&D stulej |
Wysłany: Wto 14:51, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
Raisiq napisał: | a chyba w Forgotten Realms to aktywowały by się moje umiejętności czarodziejskie, i byłbym kimś na wzór Elminstera [cool] |
Nie, nie. Czarodziejstwa trzeba się uczyć latami, a jak już pisałem jest panicz za stary by ktoś go przyjął do terminu. No chyba że czarownicy, którzy swój ograniczony zestaw czarów "znają" od urodzenia, ale oni są w późniejszych wersjach AD&D, a panicz uznaje przecież tylko do wersji 3,5 Niestety, pozostaje tylko prostytucja, no chyba że pojawiłby się panicz w Podmroku, wtedy szybko by poszło, już pierwszego dnia skończyłby panicz jako karma dla pająków, lub wybuchł na runicznej pułapce ku uciesze jakiegoś drowa czy duregara |
|
|
Raisiq |
Wysłany: Wto 14:29, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
a chyba w Forgotten Realms to aktywowały by się moje umiejętności czarodziejskie, i byłbym kimś na wzór Elminstera [cool] |
|
|
Raisiq |
Wysłany: Wto 14:28, 04 Cze 2024 Temat postu: |
|
O tym własnie mówię, że zło to nowa normalność. |
|
|
AD&D stulej |
Wysłany: Wto 14:24, 04 Cze 2024 Temat postu: Panicz DE RAIS w świecie Forgotten Realms |
|
Panicz de Rais wykazuje fascynację światem Forgotten Realms. Spróbujmy sobie wyobrazić co by się stało gdyby nagle jakimś cudem nasz forumowy czarodziej został przeniesiony do brutalnego świata Zapomnianych Krain.
Renty brak Jakichkolwiek umiejętności brak Za stary by ktoś go przyjął do terminu. Wydaje się że jedyną możliwością przeżycia byłoby dla panicza prostytuowanie się w dzielnicy portowej Waterdeep czy Amn. Niestety nie najmłodszy już grubas raczej nie mógłby przebierać w klienteli, prawdopodobnie jego klientami byłyby głównie ogry, orki i hobgobliny, raczej mało wymagający, byle tylko było ludzkie mięso do szturchania "Ja zmiażdżyć twoja cipciodupcia!" to codziennie co by słyszał aż do końca swych raczej krótkich dni w Zapomnianych Krainach A gdyby spotkał Vikonię, to mogłaby zostać ona co najwyżej jego alfonsem |
|
|