www.f23.fora.pl

Stooley Podroznik · Gość

Opisać jak było ?

Paweł z Telebimu · Gość

Opisz, ciekawsze to niż spam cwela od NFDI Wesoly

Stooley Podroznik · Gość

Siedziałem obok dziadka który był z bydgoszczy. Podobno sędzia piłkarski bydgoskiej okręgówki. Co mnie zdziwiło że on puszki zbiera
Wiedział ile puszek wchodzi na kilogram. Widocznie zbiera puchu po meczu.gdy coś wypiłem piwo czy energola to mu oddawałem. Druga jego faza to Pepsi. Gdy gdzieś jedzie to ma przy sobie kilka zgrzewek Pepsi. Również szukał Pepsi po sklepach facet uzależniony od pepsi

Stooley Podroznik · Gość

Ze Szczecina jechaliśmy tzw antenka do torzymia. Jechały ze mną 3 osoby ze Szczecina. Pierwszy nocleg Hangelo. Super małe miasteczko tylko dużo padało. Po przenocowania ruszyliśmy do Amsterdamu. Hotel w Hangelo wypasiony podwójna łazienka. W jednej wanna w drugiej brodzik. Na dzień dobry paczka czipsów oraz pop Korn również w paczce .

Stooley Podroznik · Gość

Po śniadaniu zostaliśmy wyboltzowani przez stado holenderskich móżynów. Ponoć w każdym hotelu mają takich.

pytacze konkretne · Gość

Wróciłeś z mężem?

dobrze obdarzony móżin · Gość

:smt039

Stooley Podroznik · Gość

Byłem w Amsterdamie. Najpierw na farmie serów i chodaków na obrzeżach Amsterdamu kupiłem babełe ser musztardowy za 10 euro oraz chodaki za 31 euro po powrocie babełe stwierdziła że są idwa nry za duże nr 41 . Potem delfty ceramika. Kinderdejk pływaliśmy łódka po kanałach oglądając wiatraki. Potem poszliśmy zwiedzać jeden wiatrak i przy WC latało pełno much które oblepaly człowieka jak szarańcza. Szybko stamtąd się ewakuowaliśmy. Cdn

Stooley Podroznik · Gość

Byliśmy na euromast w Rotterdamie piękny widok. Jeden robotnik w kasku pyta nas po angielsku skąd jesteśmy ,a my z Polski. Się okazało że też polak ze Śląska. Potem dzielnica czerwonych świateł. Szukam buldoga by kupić jointa. Przy okazji oglądając witryny . Dziwek zero puste witryny. Na jasnej stała taka całkiem spoko w majtkach i przepasce na cycki. Znudzona jak mops . Obstawislbym że polka . Widziałem pomnik dziwki nie wolno tak robić fotek. Alfonsi mogą zrobić dym . Kupiłem jointa o nazwie relax. Ciasteczka już sprzedali niestety. Dziadek który mi towarzyszył dostał sraczki i posłałem go do KFC. Sam poszedłem do kofeeshopu. Niestety dziadek w punkcie gdzie się umówiliśmy stał bardzo zdenerwowany. W kiblu zostawił plecak gdzie miał lustrzankę za tysiaka. Wróciliśmy do KFC popytalem. Plecak się odnalazł wraz zawartością. Znalazł go pracownik KFC pakistanczyk. Zasugerowałem dziadkowi by dał mu 5 euro nagrody . A ten dał mu 20euro. Cdn

Stooley Podroznik · Gość

Byliśmy w Hadze ale to było szybkie zwiedzanie. Jechaliśmy do szeweningen tramwajem z Rotterdamu a to dlatego że pasek klinowy w autobusie pękł że starości. Nikt pończoch nie nosi więc lipa. Czekaliśmy ładnych parę godzin na parkingu. Aż pilotka wpadła na złota myśl by nad morze pojechać tramwajem w 41osob. Pitolce ręce rozbolały od kupowania biletów w biletomacie. Automat wydaje 5 biletów naraz. Zanim wszystkie kupiła to już wysiadaliśmy. Przejechaliśmy Hage i pojechaliśmy nad morze. Z braku czasu zjedliśmy obiad posiedzieliśmy tam może z 10 minut i pojechaliśmy do busa. Bus przyjechał zastępczy , wiozący jakichś amerykańskich żołnierzy. Proszono nas by nie ruszać ich rzeczy o ile coś zostawili. Wieczorem cofnęliśmy się do hagi i tam szybko zwiedzaliśmy piorunem starówkę zamek z zewnątrz bo w remoncie. Nawet pocztówki nie kupiłem bo już budki pozamykali.

Stooley Podroznik · Gość

Następny dzień to podróż do Belgii. By nie było przypalu spaliłem jointa tuż przed podróżą. Rzeczywiście poczułem mega relax . Jak po spa . Kupiłem jakieś ciasteczka american haze . Ciasteczka zerowy efekt lekka sraczka. Pojechaliśmy do Brukseli. Tam zwiedzanie rynku .zwiedzanie ale z zewnątrz europarlamentu. . Byłem w Antwerpii. W Brukseli mam fotkę na tle atomium czyli kryształu węgla powiększonego ileś tam milionów razy. Wieża widokowa wybudowana w 1957 roku. Byłem w Brugii. Na koniec Luksemburg . Tam WC jest bezpłatne polecam WC luxemburskie są czyste i darmowe. Mają też dobre piwo. To był spacer po mieście już przy powrocie . Potem nocowaliśmy już Niemczech w miejscowości wetzlar. Potem przejazd przez Niemcy do torzymia i powrót antenka do Szczecina.

Stooley Podroznik · Gość

Co jadłem np crepes taki wafel z czekoladą. Degustowalem sery. Kupiłem babełe dwa z tym że ten drugi okazał się brytyjskim. Z Brugii kupiłem 4 piwa : szalonego Henryka, brugijskiego wariata , delirium tremens oraz krik wiśniowe. Mieliśmy szwedzki bufet na śniadanie oraz obiady na mieście. Że śniadań zawsze coś zabieram pojemniczki z dżemem czy z serkiem albo z maselkiem dla babełe. Z Luksemburga przywiozłem dwa chleby jeden pszenny drugi z rodzynkami. Babełe nie smakowała bagietka. Kupiłem też likier stroepwaffel. Generalnie przywiozłem bardzo ciężka torbę. Kupiłem też francuski krem do twarzy który babełe bardzo chwali. Dziadek z którym spędziłem całą wycieczkę obok bardzo mnie polubił. Wycieczka udana

Antoni z BB · Gość

Może zaprosisz Anię z BB na jakąś podróż? Ona pewnie chętnie by pojechała a ty miałbyś szansę na znalezienie sobie dziewczyny

Gość

daje lajka za relację, czemu babełe nie wyswatała cię wnuczkom koleżanek, masz ukryte wady, ryj 1/10? bo tak to idealny wnuk i kandydat na męża.

Stooley Podroznik · Gość

Babełe nie ma koleżanek wszystkie powymierały. Poaztym babełe to domatorką w przeciwieństwie do mnie całe życie przesiedziała w domu