|
www.f23.fora.pl Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:55, 26 Sie 2021 Temat postu: A dół Imhoffa patrzy... |
|
|
Hejterzy szczękają, a woda dalej idzie drenaż.
Zazdrość i hejt? Spoko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dół imhofa na posesji
Gość
|
Wysłany: Czw 19:23, 26 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stulej taki jak wy
Gość
|
Wysłany: Czw 19:32, 26 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
To był kolejny piękny dzień, który przywitałem wspaniałym śniadaniem i niczego
się nie spodziewając, poszedłem do szkoły. W połowie drogi niespodziewanie
spotkałem swojego dziadka, który mieszkał za miastem zajmując się hodowlą
afrykańskiej odmiany owcy.
- Cześć dziadku! Co tutaj robisz o tej porze?
- Postanowiłem cię zabrać do siebie na wieś na jeden dzień - tak mało czasu razem
spędzamy!
Nie ukrywając zaskoczenia i radości wynikającej z wagarów wszedłem do jego
samochodu, który tak jak właściciel ledwo stał. Gdy dojechaliśmy na miejsce, dziadek
oprowadził mnie po swojej nowej oborze, która bardzo mi imponowała - zawsze
chciałem mieć taką oborę. Z obory przeszliśmy do skromnej chatki dziadka, która tak
jak on przeszła smrodem obory. Wcale mi to nie przeszkadzało, nawet muszę się
przyznać - podniecał mnie ten zapach, a że nie waliłem sobie konia już od 3 dni,
poczułem jak Pan Trąbalski chce mi wyskoczyć z gaci. Powiedziałem dziadkowi
Stefanowi, że muszę na chwilę wyjść do toalety. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się,
że dziadek zniszczył klozet, który dał mu w podarku mój ojciec, (czyli jego syn), by w
jego miejsce wykopać ogromny dół. Teraz już wiedziałem, że odór w domu nie był
spowodowany oborą. Stałem tak, więc nad ogromną przepaścią wypełnioną po brzegi
gównem. Trzeba dodać, że dziadek chorował na jakąś szczególną chorobę przewodu
pokarmowego, której głównym objawem było niekontrolowane i bardzo częste
wypróżnianie. O tym, że choroba daje mu się ostro we znaki mogą świadczyć także
sporadycznie umieszczone kloce na korytarzu - dziadek widocznie nie dobiegł do kibla
- pomyślałem na ich widok.
Widok takiej ogromnej sterty gówna podsunął mi pewien pomysł - próbowałem
walić konia różnymi metodami, np. wykorzystując do tego celu masło lub olej
silnikowy, ale nigdy tego nie robiłem gównem. Tak, więc włożyłem rękę najgłębiej jak
tylko mogłem do dziadkowego „super klozetu” i wyciągnąwszy najgłębiej usytuowane
gówno, (czyli najstarsze) oblepiłem se nim członka, który od razu stał się przynajmniej
dwa razy większy i zacząłem ostro walić. Gdy już dochodziłem i miałem się spuścić na
moją kanapkę (szkolne drugie śniadanie) nagle poczułem na sobie czyjś wzrok - to był
dziadek Stefan, który przypatrując się moim nagim pośladkom również sobie walił.
Nigdy bym nie przypuszczał, że 75-cio letni staruszek może mieć taką pałę.
- Nie przeszkadzaj sobie - powiedział dziadek kontynuując masowanie sowich
narządów.
- Wcale nie zamierzam - odparłem puszczając mu zalotnie oczko.
Na to chyba właśnie czekał Stefko (tak później kazał mi do siebie zwracać), od
razu rzucił się na mnie i zaczął robić mi loda. To było piękne!!!!!!! Nigdy jeszcze nie
było mi jeszcze tak dobrze! Szybko spuściłem się mu do ust, a on zachłysnąwszy się
ssał pragnąc jeszcze i jeszcze.
- Teraz zrobimy to po mojemu! - krzyknął
Zrzucił mnie do swojej prowizorycznej toalety i szamba zarazem. W szaleńczym
pośpiechu zrzuciliśmy z siebie ubrania. Dziadziuś teraz nacierał mnie zimnymi klocami
nucąc sobie pod nosem: „Widziałam orła cień...” Tak! Tego mi było trzeba! Od razu
dostałem ogromnego wytrysku i strzeliłem dziadkowi prosto w lewe oko. Na to dziadek
zareagował bardzo spontanicznie i agresywnie zarazem. Dał mi po mordzie krzycząc
cos w rodzaju: „Aa więc tak się teraz bawicie?? Naziści!! Ja wam pokażę, co Polak
potrafi! Jeszcze Polska nie zginęła”.
- Dziadku! Co robisz??
- Zamknij się szwabski pomiocie!
- Dziadku - wojna się już dawno skończyła!!!!!!!!
Moje upomnienia nic nie dały. Dziadek teraz rzucił mnie na brzuch i zaczął
naprawdę ostrą jazdę. Popychał mnie w moje kakaowe oczko ile sił, aż czułem jego
członka w płucach! Złapał mnie za włosy i zaczął przyduszać w stosie gówna, a się go
najadłem na tyle by go ponownie zwrócić. Rzygałem jak opętany, chyba przez 15
minut.
Gdy skończyłem, dziadek uderzył mnie w brzuch, podniósł mnie a sam się
położył na moim miejscu mówiąc:
- I żebyście nie mówili, że Polacy nie maja serca. Jesteśmy katolickim narodem!
Tymi oto słowami dał mi do zrozumienia, że mam go pierdolić. Złapałem, więc
go za włosy na dupie i delikatnie je tarmosiłem, aż poczułem wypływającą mi z dupy
spermę dziadka, to był potrzebny mi w tej chwili impuls. Nigdy tak nie byłem
podniecony! Wepchałem swojego fiuta aż do końca, w czasie, gdy go posuwałem,
dziadek pił moje wymiociny, po czym sam zaczął rzygać, pił, więc swoje.
Gdy spuściłem się dziadkowi prosto w odbyt, ten odwróciwszy się w moją stronę
rzekł:
- Już starczy Piotrusiu, musze cię odwieść do domu, bo rodzice się pewnie o ciebie będą
martwić, a poza tym sam nie dojdziesz - wypowiedziawszy te słowa puścił mi oczko i
uszczypnął w pośladek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inż. Chambeau
Gość
|
Wysłany: Czw 18:07, 07 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
...............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|