|
www.f23.fora.pl Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:03, 15 Paź 2020 Temat postu: ależ to życie ssie chuja |
|
|
niemiłosiernie, lepiej by było nie istnieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wasz idol od NFDI
Gość
|
Wysłany: Czw 14:33, 15 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
ale ja ssę jeszcze mocniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 0:44, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
hhr tfuu w ten świat, muszę wyskoczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 2:34, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | hhr tfuu w ten świat, muszę wyskoczyć |
po parkową i borjomi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyner
Gość
|
Wysłany: Pią 4:13, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
chleb ze smalcem, solą i cebulą. Tak ze trzy kromki, jak chłopu do kosy ukrojone. Do popicia barszczyk. Zaręczam, pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bendziner
Gość
|
Wysłany: Pią 7:47, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Brooklyner napisał: | chleb ze smalcem, solą i cebulą. Tak ze trzy kromki, jak chłopu do kosy ukrojone. Do popicia barszczyk. Zaręczam, pomaga. |
Wzgędnie jajecznica na słonince (broń boże na boczku) z koperkiem. Do tego pomidor z drobno posiekaną cebulką, herbata, chleb.
Rzecz jasna wolno przyrządzić jajecznicę na boczku, ale wówczas nie ma mowy o pomidorach z cebulą. W tym przypadku radziłbym ogórek ze słoika (konserwowy będzie smaczny) i szczypiorek w miejsce kopru. Reszta bez zmian.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ty sie zajonc śmiejesz
Gość
|
Wysłany: Pią 8:48, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Brooklyner napisał: | chleb ze smalcem, solą i cebulą. Tak ze trzy kromki, jak chłopu do kosy ukrojone. Do popicia barszczyk. Zaręczam, pomaga. |
ale w czasach gdy chleb był chlebem, a masło masłem, taka potrawa łechtała podniebienie, a zwykła kromka prawdziwego chleba z prawdziwym masłem ..., kto to pamięta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|