www.f23.fora.pl

saper rencista · Gość

Miałem sen i wizje, ze całe miasto było potwornie zniszczone a wszelkie plony powymieraly, trawa z suchości zrobiła się żółta. W żadnym z wieżowców nie paliło się światło i miały rozdarte dachy. Pare godzin przed wybuchem wirusa było całkiem normalnie, poszedłem sobie na silke i niechcący wszedłem do damskiej szatni. Zostawiłem tam buty i torbę. Jakieś dzieci zaczęły robić zapasy i schowały się w piwnicy. Miasto przypominało już wieczorem ruiny. Zawaliło się wszystko i nie było prądu. Niebo zrobiło się fioletowe. Pola zaczęły obumierać. Ziemia się zatrzęsła. Po chodniku biegały krwiożercze zakażone bestie i odgryzaly innym uszy i nosy. Aż doszły do epicentrum- rozwalili komuś mieszkanie i wygryźli balkon. Na parapecie leżała jakaś kość. Ci co zostali jeszcze w mieście musieli natychmiast się spakować i obowiązkowo się ewakuować- pamietam jak sąsiad pakował do torby cieliste rajtuzy

Czarna

spoko, ja sobie poradze, mamy bunkry na psychiatryku, poza tym który zombie by chciał żreć popierdolony mózg XD

Cee · Gość

Gość