|
www.f23.fora.pl Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:29, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. | opowiedz jak ją ruchałeś bo opowieść się ciągnie dwie strony a ja czekam na finał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:34, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. | opowiedz jak ją ruchałeś bo opowieść się ciągnie dwie strony a ja czekam na finał |
finał czego? zakupów? zapłaciłem kartą jakbym nic nie słyszał i wyszedłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:41, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:47, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:50, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:52, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:55, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza |
z chorobą psychiczną da się żyć. tylko pytanie czy to urojenia czy tylko agresja i złość. bo to 2 różne rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:58, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza |
z chorobą psychiczną da się żyć. tylko pytanie czy to urojenia czy tylko agresja i złość. bo to 2 różne rzeczy. |
urojeń nie mam złośc i agresja, choroby psychicznej nikt mi nie stwierdził nigdy, po prostu tłumię emocję w sobie aż nagle wybucham i nie bardzo panuję nad tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:58, 18 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
a tak swoją drogą to wam powiem, że lubię czasem rzucić kurwą na open space w biurze albo podnieść głos na kogoś kto mnie wkurwił ale skoro jeszcze pracuję w korpo to chyba to innym nie przeszkadza. a w korpo muszą być spełnione zasady etyki, których nie przestrzegam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:02, 19 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | a tak swoją drogą to wam powiem, że lubię czasem rzucić kurwą na open space w biurze albo podnieść głos na kogoś kto mnie wkurwił ale skoro jeszcze pracuję w korpo to chyba to innym nie przeszkadza. a w korpo muszą być spełnione zasady etyki, których nie przestrzegam |
pracowałem kiedyś w korpo to były jakieś komisje antymobingowe i jak ktoś się źle zachowywał to robili mu rozprawę przed taką komisją, jak w sądzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:02, 19 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza |
z chorobą psychiczną da się żyć. tylko pytanie czy to urojenia czy tylko agresja i złość. bo to 2 różne rzeczy. |
urojeń nie mam złośc i agresja, choroby psychicznej nikt mi nie stwierdził nigdy, po prostu tłumię emocję w sobie aż nagle wybucham i nie bardzo panuję nad tym |
to jak nie masz schizów to nie potrzebujesz neuroleptyków. i dobrze. a zamiast psychiarty i antyderepsantów zaparz se np. dziurawca. bo jak wejdziesz w leki to już nie wyjdzesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:04, 19 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | a tak swoją drogą to wam powiem, że lubię czasem rzucić kurwą na open space w biurze albo podnieść głos na kogoś kto mnie wkurwił ale skoro jeszcze pracuję w korpo to chyba to innym nie przeszkadza. a w korpo muszą być spełnione zasady etyki, których nie przestrzegam |
pracowałem kiedyś w korpo to były jakieś komisje antymobingowe i jak ktoś się źle zachowywał to robili mu rozprawę przed taką komisją, jak w sądzie |
najlepiej z biura w pasy i do choroszczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:09, 19 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza |
z chorobą psychiczną da się żyć. tylko pytanie czy to urojenia czy tylko agresja i złość. bo to 2 różne rzeczy. |
urojeń nie mam złośc i agresja, choroby psychicznej nikt mi nie stwierdził nigdy, po prostu tłumię emocję w sobie aż nagle wybucham i nie bardzo panuję nad tym |
to jak nie masz schizów to nie potrzebujesz neuroleptyków. i dobrze. a zamiast psychiarty i antyderepsantów zaparz se np. dziurawca. bo jak wejdziesz w leki to już nie wyjdzesz. |
nie no, chcę iść do psychologa a nie do psychiatry choć boję się, że psycholog mnie wyśle do psychiatry niby czytam w necie jak sobie radzić z emocjami ale wiele mi to nie daje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:12, 19 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza |
z chorobą psychiczną da się żyć. tylko pytanie czy to urojenia czy tylko agresja i złość. bo to 2 różne rzeczy. |
urojeń nie mam złośc i agresja, choroby psychicznej nikt mi nie stwierdził nigdy, po prostu tłumię emocję w sobie aż nagle wybucham i nie bardzo panuję nad tym |
to jak nie masz schizów to nie potrzebujesz neuroleptyków. i dobrze. a zamiast psychiarty i antyderepsantów zaparz se np. dziurawca. bo jak wejdziesz w leki to już nie wyjdzesz. |
nie no, chcę iść do psychologa a nie do psychiatry choć boję się, że psycholog mnie wyśle do psychiatry niby czytam w necie jak sobie radzić z emocjami ale wiele mi to nie daje |
pogadać można. ale zazwyczaj psycholog skieruje cię do psychiatry i zapisze coś na podniesienie serotoniny w mózgu, jakieś SSRI. i już przepadłeś. to piszę ja . stulej który od 14 lat bierze leki na głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:22, 19 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Anonymous napisał: | stoolejek napisał: | Cichybobek napisał: | To nieźle jebnieta |
pewnie jebnięta. ale większość kasjerek z żabki są niemiłe. ale ja i tak tam codziennie chodzę. |
masz psychę ze stali |
a wiesz co jest najlepsze? prawie każdy się mnie pyta dlaczego jestem taki spokojny? przecież nie powiem że biorę neuroleptyki. zawsze odpowiadam, że jestem opanowany zewnętrznie. a w środku piekło. |
a nie miewasz jakiś wybuchów? Ja w sobie tłumię emocje ale co jakiś czas wybucham, nawet w jednej pracy powiedzieli jak się wkurwiłem, że się mnie bali |
wybuchy mam tylko wewnętrzne. czasem się komuś oberwie na zewnątrz, ale to delikatnie i w zasadzie nie widać. że np. podniosę głos na kogoś. ale generalnie panuję nad sobą. a w pracy wiem, że muszę wytrzymać i tak wyrzymuję już ponad 10 lat. nikt nie zwraca uwagi. każdy traktuje to jak cechę mojego charakteru. |
właśnie ja jak wybuchnę to nie da się tego ukryć myślałem, żeby iść z tym do psychologa, na szczęście bardzo często to się nie zdarza |
z chorobą psychiczną da się żyć. tylko pytanie czy to urojenia czy tylko agresja i złość. bo to 2 różne rzeczy. |
urojeń nie mam złośc i agresja, choroby psychicznej nikt mi nie stwierdził nigdy, po prostu tłumię emocję w sobie aż nagle wybucham i nie bardzo panuję nad tym |
to jak nie masz schizów to nie potrzebujesz neuroleptyków. i dobrze. a zamiast psychiarty i antyderepsantów zaparz se np. dziurawca. bo jak wejdziesz w leki to już nie wyjdzesz. |
nie no, chcę iść do psychologa a nie do psychiatry choć boję się, że psycholog mnie wyśle do psychiatry niby czytam w necie jak sobie radzić z emocjami ale wiele mi to nie daje |
pogadać można. ale zazwyczaj psycholog skieruje cię do psychiatry i zapisze coś na podniesienie serotoniny w mózgu, jakieś SSRI. i już przepadłeś. to piszę ja . stulej który od 14 lat bierze leki na głowę. |
właśnie tego się obawiam, nawet kiedyś chciałem iść prosto do psychiatry żeby mi jakieś leki właśnie na podniesienie serotoniny dał to kolega mi powiedział, że to są zwykłe narkotyki i będę musiał to ćpać do końca życia... to nie poszedłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|