Forum www.f23.fora.pl Strona Główna www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Domowy wyrób win i nalewek z owoców

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepeesowiec z Kołłątaja
Gość






PostWysłany: Pią 17:17, 17 Cze 2022    Temat postu: Domowy wyrób win i nalewek z owoców

Cóż, czasy mamy nie najlżejsze. Czy nie warto zatem powrócić choć na chwilę do tradycji? Tę zaś należy podtrzymywać, gdyż podobnie jak wino, jest częścią kultury.
Proponuję zatem skulić ryje i powymieniać się spostrzeżeniami, wspomnieniami, doświadczzeniami, a co najważniesze - wiedzą. No nic, ja się już chyba dość naprodukowałem. Kolej na was - zapraszam do dyskusji! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipica
Gość






PostWysłany: Pią 17:25, 17 Cze 2022    Temat postu:

mój tata robi wino co jesień Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepeesowiec z Kołłątaja
Gość






PostWysłany: Pią 17:40, 17 Cze 2022    Temat postu:

stulejek unl napisał:
ja jeszcze 18 lat temu robiłem wino. jako że miszkałem na wsi i miałem dostęp do owoców. chodziłem wtedy do technikum. co do samego robienia dobrze zaopatrzyć się w cukromierz i drożdże winne. reszta to wycisnąć sok z owoców, dodać wodę, cukier, drożdże i czekać ok. 2-3 misiące w międzyczaszie kontrolować poziom cukru w nastawie i dolewać cukier. polecam książkę Jana Cieślaka "Domowy wyrób win". stara książka, ale dobra jak już chcesz się w to bawić. teraz mieszkam w mieście to nie mam możliwości robienia wina.

o to to. O tym właśnie mówie. Pytanie: czy niezbędny jest gąsior z rurką, czy można to jakoś obejść (nie mam rurki).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepeesowiec z Kołłątaja
Gość






PostWysłany: Pią 17:44, 17 Cze 2022    Temat postu:

stulejek unl napisał:
Pepeesowiec z Kołłątaja napisał:
stulejek unl napisał:
ja jeszcze 18 lat temu robiłem wino. jako że miszkałem na wsi i miałem dostęp do owoców. chodziłem wtedy do technikum. co do samego robienia dobrze zaopatrzyć się w cukromierz i drożdże winne. reszta to wycisnąć sok z owoców, dodać wodę, cukier, drożdże i czekać ok. 2-3 misiące w międzyczaszie kontrolować poziom cukru w nastawie i dolewać cukier. polecam książkę Jana Cieślaka "Domowy wyrób win". stara książka, ale dobra jak już chcesz się w to bawić. teraz mieszkam w mieście to nie mam możliwości robienia wina.

o to to. O tym właśnie mówie. Pytanie: czy niezbędny jest gąsior z rurką, czy można to jakoś obejść (nie mam rurki).

a masz gąsior? albo coś podobnego? zamiast rurki fermentacyjnej można założyć worek foliowy i spiąć gumką recepturką ostatecznie.

Mam gąsior. A takie zamknięcie będzie wypuszczało CO2 czy trzeba samemu otwierać jak, nie przymierzając, zwieracza?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepeesowiec z Kołłątaja
Gość






PostWysłany: Pią 17:49, 17 Cze 2022    Temat postu:

stulejek unl napisał:
Pepeesowiec z Kołłątaja napisał:
stulejek unl napisał:
Pepeesowiec z Kołłątaja napisał:
stulejek unl napisał:
ja jeszcze 18 lat temu robiłem wino. jako że miszkałem na wsi i miałem dostęp do owoców. chodziłem wtedy do technikum. co do samego robienia dobrze zaopatrzyć się w cukromierz i drożdże winne. reszta to wycisnąć sok z owoców, dodać wodę, cukier, drożdże i czekać ok. 2-3 misiące w międzyczaszie kontrolować poziom cukru w nastawie i dolewać cukier. polecam książkę Jana Cieślaka "Domowy wyrób win". stara książka, ale dobra jak już chcesz się w to bawić. teraz mieszkam w mieście to nie mam możliwości robienia wina.

o to to. O tym właśnie mówie. Pytanie: czy niezbędny jest gąsior z rurką, czy można to jakoś obejść (nie mam rurki).

a masz gąsior? albo coś podobnego? zamiast rurki fermentacyjnej można założyć worek foliowy i spiąć gumką recepturką ostatecznie.

Mam gąsior. A takie zamknięcie będzie wypuszczało CO2 czy trzeba samemu otwierać jak, nie przymierzając, zwieracza?

no najlepsza jest rurka, ale jak dobierzesz worek foliowy nie najcieńszy który wytrzyma ciśnienie i słabą gumkę recepturkę to będzie ok. przecież chodzi tylko o wypuszczenie CO2 i nie wpuszczenie powietrza/muszek octówek do nastawu.

w sumie to cool. Żebyś wiedział. Owoce się pojawią, weżmę i nastawię. Na jesień będzie w sam raz, na te długie wieczory na forume...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lebioda
Gość






PostWysłany: Pią 18:07, 17 Cze 2022    Temat postu:

nie mozesz kupić rurki za 1 zl na jakimś ruskim allegro czy gdzie tam mieszkasz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepeesowiec z Kołłątaja
Gość






PostWysłany: Pią 18:14, 17 Cze 2022    Temat postu:

lebioda napisał:
nie mozesz kupić rurki za 1 zl na jakimś ruskim allegro czy gdzie tam mieszkasz?
wiesz co, masz rację, jest na amazon. zaraz złożę zamowienie. Pewnie jeden z was będzie to dla mnie pakował! Wesoly Wesoly
Albo jego STARA JARECKA!! Wesoly Wesoly Wesoly
Taaa. W każdym razie może będę zdawał bieżącą relację z procesu produkcji. Już nie mogę się doczekać żeby się tym napierdolić
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pepeesowiec z Kołłątaja
Gość






PostWysłany: Pią 18:48, 17 Cze 2022    Temat postu:

stulejek unl napisał:
Pepeesowiec z Kołłątaja napisał:
lebioda napisał:
nie mozesz kupić rurki za 1 zl na jakimś ruskim allegro czy gdzie tam mieszkasz?
wiesz co, masz rację, jest na amazon. zaraz złożę zamowienie. Pewnie jeden z was będzie to dla mnie pakował! Wesoly Wesoly
Albo jego STARA JARECKA!! Wesoly Wesoly Wesoly
Taaa. W każdym razie może będę zdawał bieżącą relację z procesu produkcji. Już nie mogę się doczekać żeby się tym napierdolić

z autopsji mogę poradzić żeby nie najebać się nastawem przed końcem fermetacji, bo biędzie rzyganie

U mnie się zawsze kończy rzyganiem, bez względu na okres fermentacji czy leżakowania
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin