www.f23.fora.pl

Stooley Podroznik · Gość

W Pępowie jest muzeum volkswagena w 3 garażach są różne auta tej marki i garbusy i dostawcze i jakieś klasy lux. Bilet 20zl.
Stamtąd wsiadłem w pociąg i pojechałem do kościerzyn. Po drodze kupiłem piwo browaru mentzen strażnik Teksasu , była też inflacja ale wykupili. Pierwsze co zwiedziłem to skansen kolejowy. I tu już mały niesmak. Skansen widziałem po drugiej stronie dworca. Niestety nawigacja pokazywała mi obejść to miejsce robiąc 2,5km z buta. Nikt nie wpadł by zrobić prostą kładkę nad torami, ale płot to ustawili. Dochodząc do skansenu skosztowałem jabłka z dziko rosnącej jabłoni przepychota bo za darmo. Dalej było cmentarzysko lokomotyw. I skansen. Dużo lokomotyw pociągów i td. Trzeci skansen w którym byłem po Wolsztynie i Jaworzynie śl.

Stooley Podroznik · Gość

Potem muzeum amerykańskich old tajmerow. Bilet 20zl. Dużo aut w piwnicy pontiaki cadilaki oraz figurka Elvisa i manryn motor oraz ciekawości nr coli. Później udałem się do sanktuarium ale nic tam ciekawego nie zastałem nawet brak świętych obrazków dla stuleja Mietka. Potem stary browar Kościerzyna kupiłem pakiet degustacje y 3 szt pils pszeniczne oraz ciemne. 6zl taki pakiet. Wszystkie piwa po 6 zł również te na wynos. W sklepie obok były już po 7 zł. Wróciłem na dworzec. Tu na Kaszubach toalety są otwarte i bezpłatne. To się ceni można browar wypić bez nerwów.

Stooley Podroznik · Gość

Wracając miałem dwie przesiadki w Borkowie z pociągu na busa. Miałem lekkiego nerwa bo nie mogłem znaleźć przystanku busa. W końcu się udało. W Kartuzach znalazłem pizzę w pudełku , na dworcu 2 kawałki zjedzone 6 dla mnie. W domu pielgrzyma zjadłem tak się nazarkem że pękam. Pierwszy raz jadłem pizzę na brzoskwiniach zamiast ananasa. Wychodząc z biedronki w koszyku leżało 10 baterii paluszków Kodaka. Babełe się ucieszy. Jutro Szymbark. Dzień ostatni