www.f23.fora.pl

Jerzy Putrament · Gość

Bo wyróżniamy min. dwa rodzaje: z szufladką, und typu "moździerz". Jestem zarówno apologetą jak i apostołem rozwiązań z szufladką. Można wtenczas dokonać inspekcji tego, co namlęliśmy. Myślicie, że w młynkach typu "moździerz" to jest możliwe? Ucho od śledzia, jak to mówi młodzież! Albo figa z makiem, jak mawiają nieco starsi. Gruz leci do zupy jak gówno z dupy do sedesu. No a skoro to już zostało ustalone, pragnąłbym zapytać co następuje: jakie są zalety młynków typu "moździerz"? Zapraszam do kulturalnej dyskusji Wesoly

redaktor Myśliwiec · Gość

I jak to człowiek potrafi, proszę koleżeństwa, za przeproszeniem z byle pierdnięcia zrobić nawałnicę. Obchodzą kogoś młynki do pieprzu? Bo mnie wtzale. Ja to bym proszę pana chiał porozmawiać o niemieckim idealizmie, potem zjeść jajecznicę na słoninie z ogórkiem, wódką to wszystko skropić, pierdnąć na mokro i spać się położyć. W takiej kolejności, proszę pana. A nie, młynki do pieprzu, kurwa jego mać.

markiz d.s. · Gość

Pokaźnych rozmiarów dildo posypane pieprzem lub ostrą papryką. Mówi wam to coś? Zly