Forum www.f23.fora.pl Strona Główna www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jestem zerem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pewna
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1627
Przeczytał: 11 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:42, 07 Sie 2023    Temat postu:

Anonymous napisał:
Po smierci nasze obawy, lęki, pragnienia, poczucie winy itd. wyznaczają kształt, charakter następnego wcielenia. To co zabrałeś do grobu, te wszystkie nierozliczone sprawy pchają cie znowu w jakas forme istnienia. Dopiero kiedy sie z tego wyzwolisz, osiagasz stan zjednoczenia z bogiem, z absolutem, nirwane, kazda religa to inaczej nazywa, hindusi mowia Jednia. Mysle ze fizycznym odzwierciedleniem tego zjawiska jest wielki wybuch, rozszerzanie sie wszechswiata, a potem kurczenie i powrot do punktu wyjscia. Na tej samej zasadzie kiedys wszystko polaczy sie w jedno. Poki co zyjemy w iluzji wlasnej odrebnosci od swiata, to egoizm, szatan w metaforze. Empatia, milosc blizniego, takie romantyczne postawy sa droga ktora proponuja religie monoteistyczne, u hindusow, czy buddystow zaleca sie obserwowanie filmu ktory wyswietla sie w naszej glowie jako czegos co nie nalezy do nas. W ten sposob mozna "wyjsc" poza siebie. Czyli uwolnienie od ego poprzez milowanie swiata, lub przez uswiadomienie sobie tego ze ego to iluzja.


masz pan dowód?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 2:41, 07 Sie 2023    Temat postu:

pewna napisał:
Anonymous napisał:
Po smierci nasze obawy, lęki, pragnienia, poczucie winy itd. wyznaczają kształt, charakter następnego wcielenia. To co zabrałeś do grobu, te wszystkie nierozliczone sprawy pchają cie znowu w jakas forme istnienia. Dopiero kiedy sie z tego wyzwolisz, osiagasz stan zjednoczenia z bogiem, z absolutem, nirwane, kazda religa to inaczej nazywa, hindusi mowia Jednia. Mysle ze fizycznym odzwierciedleniem tego zjawiska jest wielki wybuch, rozszerzanie sie wszechswiata, a potem kurczenie i powrot do punktu wyjscia. Na tej samej zasadzie kiedys wszystko polaczy sie w jedno. Poki co zyjemy w iluzji wlasnej odrebnosci od swiata, to egoizm, szatan w metaforze. Empatia, milosc blizniego, takie romantyczne postawy sa droga ktora proponuja religie monoteistyczne, u hindusow, czy buddystow zaleca sie obserwowanie filmu ktory wyswietla sie w naszej glowie jako czegos co nie nalezy do nas. W ten sposob mozna "wyjsc" poza siebie. Czyli uwolnienie od ego poprzez milowanie swiata, lub przez uswiadomienie sobie tego ze ego to iluzja.
Dymaj swoją kozę, takie tematy cię przerastają

masz pan dowód?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 2:44, 07 Sie 2023    Temat postu:

że dymasz kozę? to powszechnie znany fakt, zoofilu
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pan jest ziobrem
Gość






PostWysłany: Pon 9:35, 07 Sie 2023    Temat postu:

Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 9:37, 07 Sie 2023    Temat postu:

pewna napisał:
Anonymous napisał:
Po smierci nasze obawy, lęki, pragnienia, poczucie winy itd. wyznaczają kształt, charakter następnego wcielenia. To co zabrałeś do grobu, te wszystkie nierozliczone sprawy pchają cie znowu w jakas forme istnienia. Dopiero kiedy sie z tego wyzwolisz, osiagasz stan zjednoczenia z bogiem, z absolutem, nirwane, kazda religa to inaczej nazywa, hindusi mowia Jednia. Mysle ze fizycznym odzwierciedleniem tego zjawiska jest wielki wybuch, rozszerzanie sie wszechswiata, a potem kurczenie i powrot do punktu wyjscia. Na tej samej zasadzie kiedys wszystko polaczy sie w jedno. Poki co zyjemy w iluzji wlasnej odrebnosci od swiata, to egoizm, szatan w metaforze. Empatia, milosc blizniego, takie romantyczne postawy sa droga ktora proponuja religie monoteistyczne, u hindusow, czy buddystow zaleca sie obserwowanie filmu ktory wyswietla sie w naszej glowie jako czegos co nie nalezy do nas. W ten sposob mozna "wyjsc" poza siebie. Czyli uwolnienie od ego poprzez milowanie swiata, lub przez uswiadomienie sobie tego ze ego to iluzja.


masz pan dowód?

dowodów nie mam, ale winien jestem wyjaśnić: w młodości interesowałem się taką tematyką i nie chodzi mi o newageowskie wydawnictwa dla hippisów. jestem racjonalistą, ale dał mi do myślenia wywiad z wdowami po Janie Lityńskim i Henryku Wujcu. To nie są głupie kobiety. One opowiadały, jak to mężowie po śmierci dają im znaki, np. w określonej sytuacji spada lustro ze ściany itp. Zacząłem o tym rozmawiać z ludźmi, których bym nie podejrzewał o konfabulację i usłyszałem podobne historie. Z czasem sam zacząłem tego doświadczać. Miałem kilka przypadków, kiedy odniosłem wrażenie, że ktoś "zza grobu" próbuje się ze mną kontaktować. Podkreślam: jestem racjonalistą, bardzo krytycznym wobec takich rzeczy i nie mam schizofrenii. Moja opinia na te tematy jest taka jak przedstawiłem w poprzedniej wypowiedzi. Logiczne jest to, że jeśli nie potrafimy czegoś wyjaśnić, nie znaczy to że nie jest to prawdą. Często człowiek nie dysponuje narzędziami pozwalającymi poznać dogłębnie jakąś dziedzinę, np. fizycy wciąż dokonują zaskakujących odkryć itd. Jeśli chodzi o religie, to podstawowym jej problemem jest to, że wyznawcy wierzą w symbole, a nie w prawdy, które za symbolami stoją i tak np. katolik uzna za grzech zjedzenie mięsa w piątek, ale bycie skurrwysynem na co dzień już nie. Jeśli chodzi o kościół w Polsce to liczę na drugą Irlandię, zniesienie konkordatu i głęboką modernizację samej instytucji, bo jednak ludzie potrzebują religii i coś musi zapełnić im tę przestrzeń.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pewna
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1627
Przeczytał: 11 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:56, 07 Sie 2023    Temat postu:

Anonymous napisał:
pewna napisał:
Anonymous napisał:
Po smierci nasze obawy, lęki, pragnienia, poczucie winy itd. wyznaczają kształt, charakter następnego wcielenia. To co zabrałeś do grobu, te wszystkie nierozliczone sprawy pchają cie znowu w jakas forme istnienia. Dopiero kiedy sie z tego wyzwolisz, osiagasz stan zjednoczenia z bogiem, z absolutem, nirwane, kazda religa to inaczej nazywa, hindusi mowia Jednia. Mysle ze fizycznym odzwierciedleniem tego zjawiska jest wielki wybuch, rozszerzanie sie wszechswiata, a potem kurczenie i powrot do punktu wyjscia. Na tej samej zasadzie kiedys wszystko polaczy sie w jedno. Poki co zyjemy w iluzji wlasnej odrebnosci od swiata, to egoizm, szatan w metaforze. Empatia, milosc blizniego, takie romantyczne postawy sa droga ktora proponuja religie monoteistyczne, u hindusow, czy buddystow zaleca sie obserwowanie filmu ktory wyswietla sie w naszej glowie jako czegos co nie nalezy do nas. W ten sposob mozna "wyjsc" poza siebie. Czyli uwolnienie od ego poprzez milowanie swiata, lub przez uswiadomienie sobie tego ze ego to iluzja.


masz pan dowód?

dowodów nie mam, ale winien jestem wyjaśnić: w młodości interesowałem się taką tematyką i nie chodzi mi o newageowskie wydawnictwa dla hippisów. jestem racjonalistą, ale dał mi do myślenia wywiad z wdowami po Janie Lityńskim i Henryku Wujcu. To nie są głupie kobiety. One opowiadały, jak to mężowie po śmierci dają im znaki, np. w określonej sytuacji spada lustro ze ściany itp. Zacząłem o tym rozmawiać z ludźmi, których bym nie podejrzewał o konfabulację i usłyszałem podobne historie. Z czasem sam zacząłem tego doświadczać. Miałem kilka przypadków, kiedy odniosłem wrażenie, że ktoś "zza grobu" próbuje się ze mną kontaktować. Podkreślam: jestem racjonalistą, bardzo krytycznym wobec takich rzeczy i nie mam schizofrenii. Moja opinia na te tematy jest taka jak przedstawiłem w poprzedniej wypowiedzi. Logiczne jest to, że jeśli nie potrafimy czegoś wyjaśnić, nie znaczy to że nie jest to prawdą. Często człowiek nie dysponuje narzędziami pozwalającymi poznać dogłębnie jakąś dziedzinę, np. fizycy wciąż dokonują zaskakujących odkryć itd. Jeśli chodzi o religie, to podstawowym jej problemem jest to, że wyznawcy wierzą w symbole, a nie w prawdy, które za symbolami stoją i tak np. katolik uzna za grzech zjedzenie mięsa w piątek, ale bycie skurrwysynem na co dzień już nie. Jeśli chodzi o kościół w Polsce to liczę na drugą Irlandię, zniesienie konkordatu i głęboką modernizację samej instytucji, bo jednak ludzie potrzebują religii i coś musi zapełnić im tę przestrzeń.


Nie ma opcji, Irlandię i Polskę dzielą lata świetlne pod względem mentalności i kompetencji obywatelsko-społecznych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:07, 07 Sie 2023    Temat postu:

To wszystko może być efektem działania kwantow. Kwanty w końcu przechowują informację nawet jakis czas po śmierci.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin