rencista garnuszkowiec
Gość
|
Wysłany: Pią 11:10, 22 Wrz 2023 Temat postu: |
|
|
Pamietam jak na wesele założyłem używany garnitur po jakimś żołnierzu zmarłym wypożyczony, bardzo zniszczony i z dziurami, lakierki za 10 zł na wagę zamszowe. Krawat chyba wełniany, na drutach zrobiony. Miał bardzo dziwny kształt, jakby był jabłkiem
|
|