www.f23.fora.pl

Gość

Mój znajomy, śliczny mężczyzna, piękny, popełnił samobójstwo. Nie mial dla kogo zyć, jego zona okazała się pomyłką. Przez całe życie nie spotkal nikogo, dla kogo miał by siłę żyć. Nikogo. Są ludzie którzy potrafią zyc sami a niektórzy nie potrafią. Jak można zyć nie mając nikogo bliskiego, kto kocha, wspiera i rozumie? Ten jebany buk nie dal mu kobiety a był taki piękny, przystojny i męski.

Brooklyner, PhD

No a linux? A embedded? Tu trzeba konkrety!

Gość

Myślę że chciał milosci, przynależności. Pewnie bardzo bolało to jego męska dumę, że nie stworzył rodziny.

Gość

Pewnie sobie pomyśli, że musi się rozwieść, podzielić mieszkanie czyli zamieszkać w jakiejś klicie i do końca życia chodzić do roboty. Dla nikogo pracować, nikt mu obiadu ni zrobi, nie pojedzie na wczasy z ukochana czy dzieckiem. Przerażające.

Gość

Dużo pewnie nie zarabiał, bo był ratownikiem, nie było go stać na nowe życie. Wszystko zainwestował w nieudany związek, do tego obciążająca praca psychicznie, przygnębiającą pewnie.

Brooklyner, PhD

... a do tego wszystkiego kernel panic przy updatowaniu Ubuntu....

Mało kto coś takiego by wytrzymał. Do tego trzeba mieć niesamowicie silną psychikę.

Zębościsk Orliząb · Gość

HandlarzKlejem

Tak mam. Ale cwele od NFDI nie mają.

Gość

najlepiej żyć dla siebie i mieć wyjebane na innych ludzi.

Czarna

Dokładnie zgadzam się!

Gość

Smutne, że dla większości mężczyzn jedyną rzeczą na tym świecie są baby.