Wielki Pon
Gość
|
Wysłany: Nie 21:10, 08 Sty 2023 Temat postu: Miłość |
|
|
----------------------------------------------
| MIŁOŚĆ – dramat w trzech aktach |
----------------------------------------------
Akcja rozgrywa się w chałupie admina tego forum.
Osoby: dałn, Zonk - Wielki Pon, twój diler kokainy, kurwa admin, kureska matka dałna, żydosko-rumuńska dziwka.
AKT I.
(Kurtyna do połowy odsłonięta, cała scena w półmroku, na scenie burdelowa atmosfera: sperma i sraka).
Chór:
------
Ach co się dzieje,
Co się, kurwa, dzieje?
Kto tu, kurwa, sra,
A kto, kurwa, pieje?
Dałn:
------
Hej to ja, dałnek mały,
Ciągnę wszystkim ichnie pały.
Srają mi do ryja cwele,
A ja się z tego weselę.
Twój diler kokainy:
------------------------
Witajcie moi anieli,
Jestem diler co się cweli.
Kompleks mam swojego członka,
Zjadam srakę z dupy Zonka.
Kurwa admin:
-----------------
Zwą mnie admin, psi skurwysyn,
Matka kurwa, ojciec łysy.
Sram na wszystko i olewam,
Spermę Zonka w ryja zlewam.
Kureska matka dałna:
--------------------------
Mój synalek to chujaczek,
Sram codziennie mu na laczek.
Jestem dziwka, pizda, szmata,
Do srania jest moja klata.
Żydosko-rumuńska dziwka:
----------------------------------
Jestem żydek, cwel, przechera,
Stary dałna i dilera.
Jestem pedał, gówna zjadam,
Na dilera srakę składam.
Chór:
--------
Ach co się dzieje,
Co się, kurwa, dzieje?
Kto tu, kurwa, sra,
A kto, kurwa, pieje?
AKT II.
(Światło gaśnie, słychać odgłosy ruchania dałna i dilera przez ich żydoskiego ojca. Nagle się rozjaśnia i wchodzi główny bohater).
Zonk - Wielki Pon:
------------------------
Dzieci, nie bójcie się, dzieci!
Pedofil Zonk chętnie w dupę was przeleci.
Wszyscy się poprzedstawiali,
Wszyscy ryje se obsrali,
Wszyscy chleją ser pisiora,
Wszyscy szczynę ssą z zawora.
A ja jestem Pon wasz Wielki,
Jebię kurwy w ich muszelki.
Chłopców też czasami chętnie,
Gdy mi serek jedzą skrzętnie.
Twój diler kokainy:
------------------------
Ponie, nasz kochany bracie,
Chcemy twego gówna, chwacie.
Twoja sraka jest nam zdrowa,
Wyliżemy Tobie rowa.
Kureska matka dałna:
--------------------------
Dla mnie też balasa proszę,
Za kurestwo mam ja grosze,
Ale okazja nieczęsta,
Czarna sraka Zonka gęsta.
Dałn:
------
Ależ mamo, bardzo proszę
Swojej sraki ci przyniosę,
Gówno Pona jest dla dałna,
Kup od dila lepiej brauna.
Żydosko-rumuńska dziwka:
----------------------------------
Ach wy cwele zażydzone,
Wy chuje niedorobione,
Żem typowa żydowina,
Też za sraką mnie wygina.
Kurwa admin:
-----------------
Mam ja wielką władzę tutaj,
Więc się dziwko nie wygłupiaj.
Obciągnąłem Ponu laskę,
Daj Zonku srakę na maskę!
Chór:
--------
Ach co się dzieje,
Co się, kurwa, dzieje?
Kto tu, kurwa, sra,
A kto, kurwa, pieje?
AKT III.
(Dałn i diler jedzą gówno Zonka, matka dałna i żydosko-rumuńska kurwa piją jego szczyny. Kurwa admin ciągnie mu kutasa i zjada ser).
Zonk - Wielki Pon:
-----------------------
Ha-ha, oto się udało,
Zgromadziłem chujnię całą.
Same kurwy oraz cwele,
Dziwki, szmaty i menele.
Wszyscy oni mnie kochają,
Póki srakę połykają.
Dam im też spróbować szczyny,
Może spermy... zobaczymy.
Póki co mam dość tych cweli,
Idę zgwałcić siostrę w bieli.
Moja siostra - siedem latek,
Ma komunię na dodatek.
Zerżnę dupę piździe małej,
Nasmaruję ryja kałem.
Spuszczę się też jej na oczy,
Wsadzę świecę prosto w kroczy.
Bo jam pedofil jest taki,
Sram na dałny i buraki.
Lubię jebać małe cipki,
Na kutasie mam dwa grzybki.
Chór:
--------
Ach co się dzieje,
Co się, kurwa, dzieje?
ZONK - WIELKI PON SRA,
Gawiedź żre i z zachwytu pieje.
(Wszyscy śpiewają, dalej żują gówno Zonka i jedzą jego srakę, panuje nastrój tajemnicy i radości, kurtyna opada).
KONIEC
|
|