Forum www.f23.fora.pl Strona Główna www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja historia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spocony grubas
Gość






PostWysłany: Śro 20:02, 29 Lip 2020    Temat postu: Moja historia

Witam wszystkich, to mój pierwszy, jakże trudny post.
Nick nie jest przypadkowy, naprawdę jestem spoconym grubasem z miasta X, a poniższa historia jest niestety 100% true. Będzie to historia jednego z moich większych (choć nie największego) życiowych przegrywów. Wszelkie podobieństwo do Grubasa ze wsi jest przypadkowe, nie jestem nim, jednym słowem to nie podszyw a smutna rzeczywistość.
Ja też od zawsze miałem nadwagę, ot standardowa historia kaleki-grubasa-niedojdy jakich to forum widziało już wiele. Tuczenie na siłę przez nadopoiekuńczych rodziców, rozpierdalanie psychiki przez rodzine i dręczących mnie nieustannie KAŻDEGO dnia w szkole rówieśników pominę. Może rozpiszę się na ten temat kiedy indziej, ale i tak wszyscy się domyślają jak było. Jebany knur monstrum było jednym z łagodniejszych określeń ze strony klasy i budziło mój uśmiech dawało cień nadziei, że może jednak mnie lubią.
Od zawsze marzyłem o dziewczynie, oglądając romantyczne filmy jak Titanic roniłem łezkę za drugą połówką. Jako, że w realu, co musze przyznać nawet ja, wyglądam odstręczająco - nalany bebzon, przetłuszczone włosy, stara sprana koszulka AC/DC i nieświeża cera chorego wieprza, postanowałiem poszukać szczęścia jak tysiące przedemną w sieci. Póki mój jednordzeniowy celeron nie udał się do lepszego świata siadywałem wieczorami, z kichami napełnionymi babcinymi specjałami przed kompem i delikatnie męcząc flaka przeglądałem setki stron ogłoszeń. Serce biło mi szybciej na widok przepięknych wygiętych z atrakcyjnych pozach dziewczyn. Zasypiałem z bolącą reką i marzeniami pod powiekami. Pewnego dnia rano (jestem bezrobotny), po jedej z ekstremalnie wycieńczających sesji onanistycznych, gdy zwlekłem się z barłogu (jak pieszczotliwie określała moje łóżko babcia) powziąłem ostre postanowienie urzeczywistnienia moich fantazji. Jakże wtedy byłem młody i naiwny, gdybym wtedy wiedział jakie przyniesie to konsekwencje nie wychodziłbym spod babcinej spódnicy.
Stworzyłem profil na portalu randkowym, dałem nawet swoje, motzno wyretuszowane zdjęcie, wyimaginowałem atrakcyjny opis i ruszyłem do boju. Niezliczoną liczbę odrzuceń, płaczy w poduszke i pytań do Boga czemu ona się nie odzywa albo bardzo szybko zrywa kontakt pominę. Każdy 100lej chyba to zna. Przejde do najciekawszego - Ola, cudny blond anioł, inteligentna, wyształcona, miła, nie lecąca na kasę, pragnąca założyć rodzinę, była nawet bogata, i co najważniejsze chętna do kontaktu ze mną! Po wymianie kilku zdań chodziłem zakochany z roześmianym ryjem, takim jaki mam gdy porządnie opróżnie jelta po sutym posiłku.
Mialowaliśmy, rozmwialiśmy na gg i nagle zdarzyła się tragedia. Gdy po rozmowię z moją ukochaną żoną (jak ją już w myślach nazywałem) zapuściłem na 56kb łączu kilkanaście zakładek z buforującym się porno, a koło kompa już leżały papierowe ręczniki do wycieru stóp, mój celeron udał się do krainy wiecznych łowów. Kontakt się urwał, ponad miesiąc byłem bez neta, a co najbardziej żałosne bałem się wyjść do kawiarenki internetowej a z wifi w publicznym miejscu skorzystać nie mogłem z braku sprzętu. Nastąpiła depresja, wpierdalanie wszystkiego co było w zagięgu moich serdelkowatych łap by zagłuszyć ból i wypełnić wewnętrzną pustkę. Pogodziłem się z losem i odciskami na ręce od nałogowej masturbacji. Wtedy nastały moje urodziny i babcia razem z mamą wręczyły mi pięknie zapakowany tablet z Biedronki marki Prestigio. Sprzęt nadający się na dzieńdobry do śmieci, ale miał jedno najważniejsze - wifi i internet. Z Olą udało mi się nawiązać ponownie kontakt, dzięki Bogu nie zapomniała o mnie i umówiliśmy się w końcu na spotkanie, pomyślałem raz kozie śmierć, teraz albo nigdy.
I tu następuje smutny finał mojej opowieści. Umówiliśmy się w centrum handlowym w reprezentacyjnym miejscu miasta, w kawiarni. Wdziałem nieco przymały garniturek z bieżmowania (nie urosłem), umyłem włosy, wypachniłem wodą toaletową Brutal i wysrałem... nie nie udało mi się wysrać od 5 DNI! Budziło to mój lekki niepokój, mega-zatwardzenia miewałem już wcześniej, rekordowe 8 dniowe i wiedziałem co się dzieję gdy po czymś takim jak już człowieka przyciśnie - 3 godziny na kiblu to minimum. Dwa dni wcześniej próbowałem nawet nażreć się śliwek i popić babcinym kefirkiem, ale nie pomogło, poczułem jedynie jak twardawa masa w moich jelitach nieco zmieniła konsystencję, przesunęła się w moim tłustym bebechu, ale nie wyszła. Trudno pomyślałem, pewnie minie jeszcze parę dni aż urodzę czekoladowego bobaska jak czasem pieszczotliwie nazywałem moje kupy. Tak, wiem, żałosne Ale samotny człowiek jest w stanie rozmawiać, a nawet pogładzić swoje własne gówno.
Do rzeczy, zestresowany, spocony jechałem na umówione miejsce. Moją głowę już wypełniały obrazy naszego przyszłego wspólnego życia z Olą, naszego domu i naszych przyszłych dzieci. W autobusie trochę trzęsło a z mojego kałduna co raz wydobywał się głosny odgłos chlupoczącego, przelewającego się błota. Kobieta siedząca naprzeciwko chyba to słyszała, przesiadła się. Usiadłem w końcu w kawiarni, osób było sporo, kolejka do kasy, ale udało mi się zawłaszczyć stolik i z dumą odpowiadałem zajętę, czekam na dziewczynę gdy ktoś chciał pożyczyć krzesełko. Spoźniała się, popijałem trzecią kawę gdy się zjawiła. W realu była jeszcze cudowniejsza, normalnie 12/10, ideał żony, zgrabniejsza niż większość aktorek porno pod które biłem niemca po kasku, delikatne rysy, cudowne pośladki i uda, IDEALNE piersi. Maluch dygnął mi w spodniach momentalnie, miałem ochotę paść jej do stóp i się oświadczyć. Poznała mnie po umówionej czerwonej kurtce. Im bliżej podchodziła ze swoim boskim uśmiechem tym jej mina stawała się coraz bardziej poważna, mimo wszystko wydusiłem z siebie wstając, czerwony i zapocony jak maciora w rui cześć. Tragedia nastąpiła gdy siadałem, każący palec boga dotknął mojej dupy i poczułem nagle ostry bół jelit, jęknąłem głośno, wszyscy wokół spojrzeli na nas. Złapałem się rękami za bebzon i usiadłem z odgłosem mega głośnego, rozrywającego bębenki w uszach, najbardziej soczystego, siarczystego pierdu jaki słyszeliście w życiu. Ludzie z kręgielni po drugiej stronie alejki zamarli bez ruchu i zobaczyłem wpatrzone w siebie dziesiątki, jeśli nie setki par oczu. Kilkoro dzieci zaczęło płakać. Ola zamarła jak sarna w reflektorach nadjeżdżającego samochodu. Ludzie przenosili swoje spojrzenia ze mnie na nią i z niej na mnie, aż dziewczyna zbladła jak ściana. Przy najmniejszej próbie poruszenie się z mojego żołądka, z mojej obsranej właśnie dupy strzelały kakofonie pierdów niczym życiowy popis orkiestry honorowej wojska polskiego. Poczułem się jak tonący Titanic, jak Leonardo DiCaprio zanurzający się w mroźną otchłań, jak Vito Corleone padający pośród pomidorów. Pierdy nie były najgorsze, chwilę później do wszystkich dotarł SMRÓD, nie smród, nawet nie swąd niespuszczonej przed kilka dni kupy, ale SMRÓD - oddech szatana, coś przy czym bledł sarin z Tokijskiego metra, przy czym niczym był gazowy atak na kurdów Saddama Hussajna, przy moim SMRODZIE żołnieże spod Ipres z radością wciągali by do płuc iperyt. SMRÓD fermentowanego od wielu dni gówna, śliwek, kiełbas, czosnku, tłustego żarcia babci, dupa paliła mnie jak nigdy w życiu. Kilka osób zaczęło zwracać swojego posiłki, przerażenia i niedowierzania na twarzach reszty nie zapomnę do końca życia. Pod moją dupą rosła kałuża płynnego gówna, co jakiś czas nogawką wypływało coś grubszego. Ludzie wychodzili, biegli, rzucili się wyjść. Ola siedziała ze łzami w oczach, nie rozumiejąc najwyraźniej co się dzieję, dygotała w szoku, płacząć wyszeptała - dlaczego?. W końcu wstała i wyszła w swoich pięknych, jedwabnych pantofelkach uwalanych moim gównem.
Nie pamiętam jak wróciłem do domu,
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
streść to albo spierdalaj
Gość






PostWysłany: Śro 20:04, 29 Lip 2020    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przeczytałem całe
Gość






PostWysłany: Czw 19:27, 30 Lip 2020    Temat postu:

4/10 bo mało zaskakujące
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:32, 30 Lip 2020    Temat postu:

nie kce mi siem czytac niech kto stresci co tam napisaly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
analeptyczne alzabo
Gość






PostWysłany: Wto 17:14, 29 Mar 2022    Temat postu:

9/10 Wesoly
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grubas ze wsi
Gość






PostWysłany: Sob 21:25, 04 Mar 2023    Temat postu:

To moja spowiedź.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klotzmistrz Hans Koepke
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 22 Sie 2020
Posty: 3614
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:57, 04 Mar 2023    Temat postu:

8,759/10 za barwne i poetyckie opisy i porównania w stylu klotzurnizmu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin