www.f23.fora.pl

Kuryer Galicyjski · Gość

...wcierając je również w dziąsła, zakola i za uszami. Na widok zszokowanej matki zaczął - z opuszczonymi galotami - podskakiwać rechocząc przy tym radośnie i ukazując w psychotycznym grymasie ubrązowione zębiska. Po przybyciu na miejsce karetki pogotowia, sanitarusze łypali na niego łakomym okiem, a następnie załadowali obesrańca na budę. Gdy oddalili się o kilka przecznic, rozchylili umazane kałem pośladki radzia i zaczęli go posuwać centralnie w dupę nie mogąc się nadziwić łatwości, z jaką penis wślizgiwał się w gładki, różowy pers Radzia. A Radzio nic tylko sapał z zadowolenia.
I tak się zaczęła historia o skręcaniu rurek. Była tam również NIO, która szeptałą mu do ucha - "słyszysz Radziu? Słyszysz jaki z ciebie śmieć i kurwa"?
Tak było.

Pimpek · Gość

potwierdzam, byłem przy tym. Odmawiałem różaniec, gdy go zabierano.

goniec aferalny · Gość

Błagał o eksperymenty! coole

to geschefciarstwo · Gość

To dominujący model tzw. polskiego biznesu. Ile w tym pierwiastka polskiego, a ile pierwiastka bermanowskich przechrzt? Nie wiem. Niemniej do dzisiaj mówiąc o polskim biznesie, mówimy o drobnych krętaczach, wykorzystujących tzw. okazje, często na granicy legalności i daleko poza nią. Tutaj propozycja zbudowania firmy od zera budzi śmiech, a najczęściej pozostaje bez odzewu. Tutaj nie liczy się pomysł, biznesplan, ale to, czy masz kontakty. Horyzonty czasowe, geograficzne i intelektualne biznesmanów polskich są wyjątkowo ograniczone.