www.f23.fora.pl

g44wno · Gość

Czesc jestem Piotrek, lubie w kakao popijając kakao na zimno z UHT 3,2%. Czasami siedzę w parku Moczydło i obserwuje czteronogich kudłaczy ze swoimi wielbicielami podczas srania. Zaraz gdy zrobią stolce, podbiegam do właścicieli i proszę ich, żeby nie sprzątali, bo ja to zrobie. Wyjmuję papierowe torby i sprzątam sraki bez wyjątku, rzadkie, twarde etc. najważniejsze żeby były jeszcze ciepłe (w zimę to ważne, dzięki temu mogę ogrzać dłonie w kieszeni trzymając tam owe papierowe torby). Spędzam tak dzień do około godziny 16. Wracam do domu, czeka na mnie żona i pyta jak minął dzień w pracy. Na co ja bez zająknięcia, że wspaniale, że zrealizowaliśmy wreszcie ten projekt pod przetarg od m.st. Warszawy. Zapytacie skąd mam pieniądze, bo przecież muszą być żeby żona się nie dowiedziała o moim "bezrobociu". Otóż kiedy nie siedzę w parku, zarabiam na życie, będąc żywym utylizatorem stolców w publicznych toaletach (miasto w ten sposób zaoszczędza, bo woli mi mniej zapłacić, niż dbać o całą infrastrukturę odprowadzania ścieków). Zastanawiacie się jak to możliwe... wyjaśniam. W każdym miejskim kiblu jest pomieszczenie, swego rodzaju przedłużenie sedesu i ja tam stoję zawsze z otwartą buzią, zjadając każdą sraczke. Niemożliwe powiecie, przeciez mamy dwudziesty pierwszy wiek, technologia poszła zdecydowanie do przodu. Takich ja ja jest wielu. Tyle ile publicznych sedesów, tyle ludzi. Pisząc to narażam się na obstrukcje głównie te ze śmierdzących dup władz miasta, ale chce żebyście znali prawdę. Jeśli chcielibyście mnie spotkać i nasrać mi do japy, jestem dostępny przeważnie w kiblu męskim w rogu w metrze Ratusz Arsenał.

Gość

Powinni to przedrukować w Dzienniku Urzędowym jako opis stanowiska pracy w resorcie

w Ratuszu · Gość

Gość

Gość