www.f23.fora.pl

Stooley Podroznik · Gość

10 cio dyniowa wyprawa była cudowna. Wenecja pływałem kanałami. Florencja ten kościół i osoby tam pochowane np Dante. Potem Rzym i Watykan. Bazylika świętego Piotra robi wrażenie. Plac sw Piotra jest mniejszy niż w tv. Coloseum , hiszpańskie schody, fontanna do trevi, Kapitol. Później Monte cassino cmentarz wojenny złożyliśmy kwiaty. Zwiedzanie klasztoru kupiłem tam 3 flaszki alkoholu sambucze czy kombucze alko popularne we Włoszech nalewka z czarnego bzu. Potem Pompeje zasypane miasto. Dalej Neapol brudny śmierdzący z bezdomnymi kontrast do Rzymu czy Florencji zjadłem tam deser o nazwie BABA. Następny dzień wyspa Capri ach cudowne miejsce pływaliśmy łódka wokół wyspy zwiedzając skały i groty w tym ta najsłynniejsza. Potem ogrody Augusta. Dziś Asyż grób Franciszka kupiłem dużo świętych obrazków , chleb ze Franciszka , salami o nazwie jajka dziadka oraz oliwę truflowa. Jadę do Polski o 8.00 będziemy w woszczycach. Potem do Łodzi ok 12.00 potem Poznań w Szczecinie będę ok północy
Podróż mego życia . Było cudownie. Kupiłem masę żarcia serów wędlin wina , pocztowek, pinów, dewocjonaliów. I smycz.

obecne F23=NFDI(2) · Gość

Lizałbym ci dupę, jaja, najlepiej kilka dni niemyte Jezyk

Stooley Podroznik · Gość

Smycz dla babełe, bo ciągle przegryza i ucieka z piwnicy

Stooley Podroznik · Gość

Zapomniałem jeszcze o Pizie gdzie też byłem oglądałem krzywą wieżę . I jadłem pizzę w Pizie. Wogole to o jadłem się tej pizzy. Włosi dawali nam makaron na obiadokolacje z sosem pomidorowym. Potem kurczak z sałatą i chlebem. Nie znają tu ziemniaków tylko chleb makaron ewentualnie okazjonalnie frytki. Na śniadanie rogalik z dżemem po plasterku sera i szynki. Śniadania słabe obiady też. Trzeba się dobić pizzą. A dziś jadłem bułkę panini z serem i Rucola. Piwo mają dobre a myślałem że będzie słabe. Mają wino w maluch kartonikach jak soczek. Z note cassino przywiozłem nalewkę benedyktynów o woltażu 82%.

Stooley Podroznik · Gość

Nocowałem w Wenecji ,we Florencji 3dni w Rzymie, dzień Neapolu oraz znowu w Rzymie. Z każdego hotelu zabierałem papier toaletowy, mydło szampon ale to są takie pojedyncze małe kosteczki z logo hotelu na pamiątkę. Że śniadań zabierałem saszetki cukru, dzem, rogaliki i bułki. Sporo się tego nazbierało. Babełe się ucieszy. Bułki zczerstwialy ale można je zaparować i babełe się ucieszy.

Kibol dres · Gość

Zazdroszczę ci tych szerszeni i smrodu z dupy

Stooley Podroznik · Gość

Już w 🚆 dojeżdżam do krzyża

ciećko · Gość

Klotzmistrz Hans Koepke

a jak jest ze sraniem podczas takiej 10dniowej wycieczki?

Usnarz G. · Gość

coś w tym jest · Gość

użytkownik forum · Gość

A jak te cztery lochy, co ci się podobały? Zagadałeś do nich? Może sobie popiły trochę tego wina co je zachwalasz? Wsadziłeś którejś palec w pizdę albo w dupę jak spała schlana w autokarze?

menadżer chlewni · Gość

Lochy to oglądał u mnie. 44 a nie 4. coole

Gość

ostra tyrka bajkopisarza z NFDI Wesoly

użytkownik forum · Gość